- Jak wyglądała sytuacja restauracji "Gargoły" przed rewolucjami
- Jak Magda Gessler zmieniła menu i wizerunek lokalu
- Jakie dania pojawiły się w nowym menu restauracji "Imber"
- Czy "Imber" nadal istnieje i co o nim mówią goście
- Jak właściciele restauracji wspominają ostatnie lata
Zobacz najlepsze fragmenty z odcinka "Kuchennych rewolucji" na górze strony.
"Kuchenne rewolucje" w Łodzi – jak przebiegły?
Magda Gessler po raz kolejny zmierzyła się z trudnym zadaniem. Tym razem odwiedziła Łódź i restaurację "Gargoły", której właścicielami byli Sylwia i Irek. Lokal serwował kuchnię podhalańską – kwaśnicę, placki po zbójnicku, czy karkówkę. Choć karta dań była dopracowana, gości w restauracji brakowało. Pandemia tylko pogłębiła problemy finansowe lokalu, co odbiło się także na relacji małżeńskiej właścicieli.
Po pierwszym spotkaniu z Sylwią i Irkiem Magda Gessler szybko zauważyła, że stres związany z prowadzeniem biznesu powoduje, że para przestała ze sobą współpracować. Sama kuchnia również nie spełniała oczekiwań. Kwaśnica była jedynym daniem, które przypadło restauratorce do gustu. Pozostałe potrawy – choć smaczne – były zbyt ciężkie i brakowało im charakteru.
Magda Gessler postanowiła przeprowadzić całkowitą metamorfozę. Nazwa lokalu zmieniła się na "Imber", a kuchnia zyskała nowy kierunek – restauracja zaczęła serwować dania inspirowane kuchnią żydowską. Menu wypełniły nowe pozycje, takie jak tatar ze śledzia, bulion barani czy pulpety w sosie jogurtowym. Kolacja finałowa była sukcesem, a Magda Gessler wróciła do lokalu po 7 tygodniach, by sprawdzić, czy zmiany przyniosły oczekiwane efekty.
"Kuchenne rewolucje". Czy restauracja "Imber" nadal istnieje?
Po rewolucjach restauracja "Imber" zaczęła działać na pełnych obrotach. Lokal znajduje się przy ulicy Piotrkowskiej 43 w Łodzi i nadal serwuje dania wprowadzone przez Magdę Gessler. W menu znajdują się między innymi: tatar ze śledzia, bulion barani oraz pulpety zapiekane w sosie jogurtowym.
Opinie gości na temat "Imber" są bardzo pozytywne. Klienci chwalą smaki potraw, wyjątkowy klimat lokalu oraz zaangażowanie właścicieli, którzy włożyli ogrom pracy w rozwój miejsca.
"Pyszne jedzenie i cudowna atmosfera. Pulpety i tatar to prawdziwe mistrzostwo!" – pisze jeden z gości.
W 2024 roku restauracja świętowała swoje piąte urodziny, organizując specjalne wydarzenia, takie jak grillowanie na świeżym powietrzu i koncerty muzyki klezmerskiej. Właściciele przyznają, że ostatnie lata były dla nich trudne, ale wierzą, że najgorsze już za nimi. "Imber" stał się ważnym punktem kulinarnym na mapie Łodzi i przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów.
Autorka/Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: TVN