Kulinarny dramat w "Pomylonych Garach" w Poznaniu. Magda Gessler zaskoczona

Magda Gessler odkrywa kulinarne dramaty w Poznaniu: "Pomylone Gary" na ostrzu krytyki
Magda Gessler, w najnowszym odcinku "Kuchennych rewolucji", staje przed wyzwaniem odkrycia sekretów kulinarnych klęsk w poznańskim bistro "Pomylone Gary". Jednak pierwsze kęsy dań odsłaniają kulinarne nieszczęścia, których rozmiar zdumiewa nawet doświadczoną restauratorkę.
Magda Gessler
Magda Gessler
Źródło: MWMEDIA

Kuchenne rewolucje - co zjadła Magda Gessler w bistro "Pomylone Gary"?

W najnowszym odcinku "Kuchennych rewolucji", kulinarne emocje rosną, gdy Magda Gessler wkracza do poznańskiego bistro "Pomylone Gary". Po niepokojących sygnałach o braku klientów, Ania i Kuba, para zarządzająca miejscem, stawia wszystko na jedną kartę – rewolucję kulinarną. Restauratorka, niezrażona trudnościami, przystępuje do krytycznej oceny dań serwowanych w lokalu.

Jako pierwsza na stół trafiła pizza, w której kompletnie brakowało smaku gorgonzoli, ciasto było dobre, ale upieczone w brudnym piecu. Zapiekanka ziemniaczana miała w sobie surowe ziemniaki, co jest kardynalnym błędem:

Wiedziałam, że to jest niemożliwe żeby ten ziemniak był ugotowany". Dodała również, że "Mięso ma dużo chrząstek i kości. Tego mięsa nikt nie jest w stanie ulepszyć. Ludzie nie powinni tego jeść
- skwitowała to danie Magda Gessler.

Kolejne na stole pojawiły się strogonow i schabowy, które zostały poddane surowej ocenie. Miały duże braki, które Magda Gessler wyczuła od razu:

W latach 70. jadło się taki strogonow, ale lekki i pokrojony. Było dużo więcej pieczarek i więcej koncentratu. Po prostu więcej smaku. To się da zjeść, to jest zjadalne. Tylko, po co? Jak konserwa turystyczna...
- stwierdziła o pierwszym daniu.

Następny w kolejce czekał już schabowy:

To jest dobre, ale jest smażone w za niskiej temperaturze. Za suchy, za tłusty. Jest po prostu źle usmażony. Najlepsze są ziemniaki
- oceniła.

Na szczęście, klasyk poznańskiej kuchni, "pyrka", okazuje się być oazą smaku w morzu kulinarnych niedoskonałości. Magda Gessler z uśmiechem na twarzy degustuje to tradycyjne danie, delektując się każdym kęsem. "No i to jest pyszne" - skomentowała z uznaniem. Dla Magdy Gessler "pyrka" stała się symbolem potencjału "Pomylonych Garów" i nadzieją na przyszłość restauracji.

Oglądaj Kuchenne rewolucje w player.pl

Kuchenne rewolucje - co czeka nas w nowym sezonie?

Magda Gessler, niekwestionowana autorytet w świecie kulinariów, zdradziła kulisy najnowszego sezonu swojego programu "Kuchenne rewolucje". Wyjątkowy 28. sezon obiecuje wiele niespodzianek, a restauratorka nie szczędziła słów na opisanie nieprzewidywalności, z jaką spotyka się podczas ratowania kolejnych restauracji. Jednym z najbardziej interesujących wątków wywiadu była jej refleksja na temat wyjątkowości obecnego sezonu oraz zaskakujących wyzwań, jakie stawiają przed nią restauracje.

Ten sezon jest naprawdę wyjątkowy. Każdy odcinek jest pełen niespodzianek i nieprzewidywalności. Nawet po 14 latach doświadczenia w programie nadal spotykam się z restauracjami, które popełniają niewiarygodne błędy. Wydaje mi się, że ja sama jestem zaskoczona i też produkcja, że mogą być tak różne restauracje i w dalszym ciągu po 14 latach "Kuchennych rewolucji" popełniać błędy, czy też rzeczy tak irracjonalne, że brzmi to jak fabuła, a nie absolutnie "Kuchenne rewolucje"
stwierdziła Magda Gessler.

Czytaj też:

Autor: Paweł Kopała

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości