Lokal po dawnych koszarach i "najgłupsza karta świata". Czy Magda Gessler uratuje "Szafran" w Kwidzynie?

"Kuchenne rewolucje" w Kwidzynie / Magda Gessler
"Za to dostaje się po głowie!" - zobacz "Kuchenne rewolucje" PRZEDPREMIEROWO
W dwunastym odcinku osiemnastego sezonu „Kuchennych Rewolucji” Magda Gessler przybyła do Kwidzyna, aby pomóc restauracji „Szafran”, prowadzonej przez Alinę. Początkowo kelnerka i barmanka w dyskotece, Alina zdecydowała się na przejęcie niewielkiej restauracji na terenie dawnych koszar wojskowych. Mimo braku doświadczenia w gastronomii i umiejętności kulinarnych, z pomocą rodziny wyremontowała lokal i nazwała go „Szafran”. Niestety, szybko okazało się, że jej kulinarny talent był mocno przeceniany, a karta dań była mieszanką różnych potraw, co skwitowała Magda Gessler jako „najgłupsza karta świata...”.
"Kuchenne rewolucje" w Kwidzynie / Magda Gessler
"Kuchenne rewolucje" w Kwidzynie / Magda Gessler
Źródło: TVN

Kuchenne rewolucje. Zderzenie z rzeczywistością w Kwidzynie

"Takiego dna jeszcze nie było
"Takiego dna jeszcze nie było. Jest bardzo źle" - zobacz PRZEDPREMIEROWO "Kuchenne rewolucje" w Kwidzynie
Gdy nawet Magdzie Gessler opadają ręce - zaczyna umierać nawet nadzieja, że daną restaurację uda się uratować. Znana i ceniona restauratorka zawsze stara się wydobyć to, co najlepsze w konkretnych ludziach, danej ekipie restauracji. Jednak tym razem nie ma za bardzo czego wydobywać! Zobacz "Kuchenne rewolucje" przedpremierowo w Kwidzynie. Odcinek w TV już w najbliższy czwartek 22 listopada, o godz. 21:30, oczywiście w TVN.

Magda Gessler przystąpiła do degustacji, próbując żurku, kotleta de volaille i calzone z kurczakiem i szpinakiem. Już przy pierwszym daniu pojawiły się problemy:

Skąd taki kolor żurku? Wygląda jak grzybowa. Kwaśny, tak jak czasem źle ukiszone ogórki. Kwaśny jest tylko nie w tę stronę, co powinien.

Kotlet de volaille również nie przypadł jej do gustu:

Kurczak nie jest zamarynowany, jest niesłony. Ze środka zamiast masło wypłynęła sama woda.
skomentowała to danie Magda Gessler.

Największe rozczarowanie przyszło przy calzone: 

Wygląda dobrze, zobaczymy jak smakuje. Farsz wygląda jak mamałyga. Mrożony szpinak, kawałki zdechłego kurczaka. Okropne! Mdłe, suche, po prostu niedobre.
skwitowała degustację.

Problemy finansowe i zarządzanie

Następnego dnia Magda Gessler porozmawiała z właścicielką „Szafranu”. Alina opowiedziała o trudnej sytuacji finansowej restauracji:

W zeszłe wakacje była tutaj codziennie pełna sala, mnóstwo pracy. Niestety, ale po wakacjach okazało się, że zamiast wyjść z długów, to ja w nie jeszcze bardziej weszłam.
przyznała.

Właścicielka powiedziała również, że ceny dań często były niższe niż koszty użytych produktów, a w obawie przed utratą pracowników, pozwalała im na nielimitowane napoje i posiłki z karty za darmo. Efektem tego była ciągła strata finansowa.

Nowa nazwa, nowy początek

„Zadziwiająco dobra kuchnia!” – Magda Gessler o restauracji w Kwidzynie. Sprawdźcie, co zjeść w „Soczyste pieczyste”!
Lawina pozytywnych słów od Magdy Gessler. Po powrocie zakochała się w kwidzyńskiej kuchni. Wszystko smakowało tak, jak wypada. Rewolucyjny sukces mocno zmotywował także samą Alinę - właścicielkę bistro "Soczyste Pieczyste". Zobaczcie finałowy fragment "Kuchennych rewolucji" prosto z Kwidzyna! Tam rosół doprawiają szafranem. A Magda Gessler podpisuje się pod tą rewolucją - dosłownie, bo na ścianie! ;)

Magda Gessler ogłosiła rewolucję, zmieniając nazwę restauracji na „Soczyste, pieczyste”. Nowe menu miało składać się z pieczeni, schabowego, kopytek, gorącej kiełbasy z grilla na przystawkę i rosołu jako pierwszego dania. Wystrój lokalu miał zostać zmieniony na ciepły, przyciągający gości, z dominującymi kolorami fioletu i żółci. Miesiąc od finałowej kolacji, Magda Gessler wróciła do „Soczyste, pieczyste”, aby ocenić efekty rewolucji. Jej opinia była entuzjastyczna:

Bardzo dobra kuchnia. Bardzo, ale to bardzo dobra, zadziwiająco dobra. Nie ma takiej kuchni przynajmniej w obrębie 50 kilometrów, żeby była lepsza od Twojej. Podsumowanie jest takie, że są ludzie genialni, którzy mają serce do gotowania, smak, nie wydziwiają i wszystkie dania są godne pożarcia. O tym rosole będę pamiętała do końca życia. Jest cudnie po prostu!
podsumowała.

Przypadek restauracji „Szafran” z Kwidzyna pokazał, że nawet w obliczu poważnych problemów finansowych i braku doświadczenia, możliwe jest osiągnięcie sukcesu dzięki determinacji i wsparciu eksperta. Magda Gessler, poprzez wprowadzenie prostego, ale atrakcyjnego menu oraz ciepłego, przyjaznego wystroju, pomogła Alinie przekształcić jej restaurację w miejsce, które przyciąga klientów i oferuje im wyjątkowe doznania kulinarne. „Soczyste, pieczyste” stało się symbolem nowego początku i dowodem na to, że pasja i ciężka praca mogą przynieść sukces w nawet najtrudniejszych warunkach.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości