Kuchenne rewolucje. Zderzenie z rzeczywistością w Kwidzynie
Magda Gessler przystąpiła do degustacji, próbując żurku, kotleta de volaille i calzone z kurczakiem i szpinakiem. Już przy pierwszym daniu pojawiły się problemy:
Skąd taki kolor żurku? Wygląda jak grzybowa. Kwaśny, tak jak czasem źle ukiszone ogórki. Kwaśny jest tylko nie w tę stronę, co powinien.
Kotlet de volaille również nie przypadł jej do gustu:
Kurczak nie jest zamarynowany, jest niesłony. Ze środka zamiast masło wypłynęła sama woda.
Największe rozczarowanie przyszło przy calzone:
Wygląda dobrze, zobaczymy jak smakuje. Farsz wygląda jak mamałyga. Mrożony szpinak, kawałki zdechłego kurczaka. Okropne! Mdłe, suche, po prostu niedobre.
Problemy finansowe i zarządzanie
Następnego dnia Magda Gessler porozmawiała z właścicielką „Szafranu”. Alina opowiedziała o trudnej sytuacji finansowej restauracji:
W zeszłe wakacje była tutaj codziennie pełna sala, mnóstwo pracy. Niestety, ale po wakacjach okazało się, że zamiast wyjść z długów, to ja w nie jeszcze bardziej weszłam.
Właścicielka powiedziała również, że ceny dań często były niższe niż koszty użytych produktów, a w obawie przed utratą pracowników, pozwalała im na nielimitowane napoje i posiłki z karty za darmo. Efektem tego była ciągła strata finansowa.
Nowa nazwa, nowy początek
Magda Gessler ogłosiła rewolucję, zmieniając nazwę restauracji na „Soczyste, pieczyste”. Nowe menu miało składać się z pieczeni, schabowego, kopytek, gorącej kiełbasy z grilla na przystawkę i rosołu jako pierwszego dania. Wystrój lokalu miał zostać zmieniony na ciepły, przyciągający gości, z dominującymi kolorami fioletu i żółci. Miesiąc od finałowej kolacji, Magda Gessler wróciła do „Soczyste, pieczyste”, aby ocenić efekty rewolucji. Jej opinia była entuzjastyczna:
Bardzo dobra kuchnia. Bardzo, ale to bardzo dobra, zadziwiająco dobra. Nie ma takiej kuchni przynajmniej w obrębie 50 kilometrów, żeby była lepsza od Twojej. Podsumowanie jest takie, że są ludzie genialni, którzy mają serce do gotowania, smak, nie wydziwiają i wszystkie dania są godne pożarcia. O tym rosole będę pamiętała do końca życia. Jest cudnie po prostu!
Przypadek restauracji „Szafran” z Kwidzyna pokazał, że nawet w obliczu poważnych problemów finansowych i braku doświadczenia, możliwe jest osiągnięcie sukcesu dzięki determinacji i wsparciu eksperta. Magda Gessler, poprzez wprowadzenie prostego, ale atrakcyjnego menu oraz ciepłego, przyjaznego wystroju, pomogła Alinie przekształcić jej restaurację w miejsce, które przyciąga klientów i oferuje im wyjątkowe doznania kulinarne. „Soczyste, pieczyste” stało się symbolem nowego początku i dowodem na to, że pasja i ciężka praca mogą przynieść sukces w nawet najtrudniejszych warunkach.
Czytaj też:
- Amerykanin w Europie. Retrospektywa filmów Josepha Loseya na 18. BNP Paribas Dwa Brzegi
- Tak bohaterowie 6. sezonu "Weekendowej metamorfozy" reagowali na niespodzianki. Polały się łzy!
Autor: Paweł Kopała
Źródło zdjęcia głównego: TVN