Magda Gessler postanawia dowiedzieć się, dlaczego spotkała się z niesmaczną i biedną kuchnią. Musi porozmawiać z właścicielami, by ustalić, jaki jest powód tak niedobrego jedzenia. Skąd pomysł na tak złe dania? Co na ten temat powie Tatiana - właścicielka "Gościnnej Ukrainki"? Zobacz video!
Odcinki oglądaj na player.pl.
Na stole Magdy Gessler lądują kolejne dania. Pod nóż idą suche pierogi, a fatalna passa trwa dalej... Tradycyjne smażone czebureki, czyli pierogi z przaśnego ciasta z mięsnym nadzieniem, to dla Tatiany ostatnia deska ratunku. Czy właścicielka umie gotować, czy potrafi zaskoczyć Magdę? Zobacz video!
Odcinki oglądaj na player.pl.
Magda Gessler ponownie pojawia się w Wejherowie, by sprawdzić, czy w barze "BarSzcz" na stałe zagościło bogactwo produktów i smaków. Tatiana i Oleg są zadowoleni z "Kuchennych Rewolucji", ponieważ zauważają, że w lokalu wciąż pojawiają się nowi ludzie, którym smakuje ich kuchnia. A jaka będzie ocena Magdy Gessler? Zobacz video!
Odcinki oglądaj na player.pl.
„Gościnna Ukrainka” w Wejherowie to niewielki lokal serwujący dania kuchni ukraińskiej. Restauracja powstała z miłości męża do swojej żony. Oleg, wykwalifikowany monter kadłubów stalowych, przyjechał do Polski 13 lat temu do pracy w stoczni.
Kaszubskie Wejherowo to miasto połączone z Trójmiastem. 400 lat temu założył je Wojewoda Jan Wejher, którego pomnik można zobaczyć na zadbanym wejherowskim rynku. Niedaleko centrum znaleźć też można restaurację "Gościnna Ukrainka", którą prowadzą Tatiana i Oleg.
Oleg z zawodu jest monterem kadłubów stalowych, czy dobrze prowadzi swój interes? Zobacz video!
Odcinki Kuchennych Rewolucji oglądaj na player.pl.
Magda Gessler pojawia się w kuchni właścicieli, by sprawdzić, jak wygląda ich zaplecze, a także, z jakiego sprzętu korzystają. Nieoczekiwanie restauratorka natknęła się na mikrofalówkę, która codziennie służyła właścicielom do podgrzewania dań. Dodatkowo miejsce, w którym się gotuje, wygląda na bardzo skromne i zaniedbane. Co można zrobić, by pomóc restauracji?! Zobacz video!
Odcinki Kuchennych Rewolucji oglądaj na player.pl.
W „Gościnnej Ukraince” w Wejherowie, niewielkim lokalu serwujący dania kuchni ukraińskiej Magda Gessler miała okazję spróbować potraw, które niespecjalnie przypadły jej do gustu.
Restauratorka nie odważyła się spróbować paluszków krabowych.
„Gościnna Ukrainka” w Wejherowie to niewielki lokal serwujący dania kuchni ukraińskiej. Restauracja powstała z miłości męża do swojej żony. Oleg, wykwalifikowany monter kadłubów stalowych, przyjechał do Polski 13 lat temu do pracy w stoczni. Cztery lata temu ożenił się i na stałe przeniósł do Wejherowa. Mężczyzna zawsze uważał, że Tatiana jest świetną kucharką, dlatego postanowił spełnić marzenie swojej ukochanej. Dzięki zgromadzonym oszczędnościom oraz zaciągniętemu kredytowi otworzył niewielką restaurację blisko centrum miasta. Para wspólnymi siłami zaczęła odnawiać i dekorować nieprzyjemne wnętrze piwnicy. Tatiana sama przygotowała menu, w którym znalazły się sztandarowe potrawy kuchni wschodniej, takie jak barszcz ukraiński, czebureki, a nawet sałatka z krabem. Wszystkie przepisy kobieta dostała od swoje babci, która gotowała w stołówce ukraińskiej fabryki. Oleg był przekonany, że nowa restauracja w niewielkim Wejherowie zwabi zaciekawionych nowością gości. Niestety od początku do „Gościnnej Ukrainki” nikt nie zagląda, mimo że ceny dań nie są wygórowane. Przyjaciele właścicieli również nie potrafią wskazać przyczyny niepowodzenia. Dania Tatiany kojarzą się bowiem z niedzielnym, domowym obiadem. Sytuacja finansowa małżeństwa jest coraz gorsza, a na zaciągnięte kredyty przestaje wystarczać środków. Jedyną pomoc, na którą mogą liczyć, to Magda Gessler.
Najnowszy sezon "Kuchennych rewolucji" Magdy Gessler popularny wśród widzów! To wielki sukces programu!
„Zajazd Florencja” istnieje już od ponad 10 lat. Jerzy wybudował go dla swojej córki Żanety, która kończyła studia na kierunku hotelarstwo i marzyła o prowadzeniu restauracji. Lokal był w całości jej pomysłem, który okazał się wielkim sukcesem. Wszystko zmieniło się, kiedy Żaneta zginęła w tragicznym wypadku. „Zajazd Florencja” od tej pory istniał jedynie dzięki pracownikom, którzy uratowali miejsce przed zamknięciem. Zarówno Jerzy, jak i jego żona Jolanta nie byli w stanie zaangażować się w rozwój restauracji. W taki sposób lokal funkcjonował przez kilka lat. Po pewnym czasie matka Żanety zaczęła w końcu bywać w miejscu stworzonym przez córkę. Niestety zajazd zdążył już nieco podupaść. Menu na przestrzeni lat nie zmieniło się. W karcie nadal można znaleźć znane wszystkim dania, jak kotlet de volaille, czy żurek. Jerzy i Jolanta nie wyobrażają sobie, że mogliby zamknąć lokal. Oboje przyznają, że po tylu latach traktują swoich pracowników jak rodzinę, która uratowała restaurację przed upadkiem. Niestety od jakiegoś czasu Zajazd „Florencja” przynosi tylko straty. Jerzy z żoną, w przeciwieństwie do tragicznie zmarłej córki, nie znają się na prowadzeniu biznesu.
Nie mają pojęcia, co zrobić, żeby znowu zaczęli odwiedzać ich goście. Na pomoc zdecydowali się wezwać Magdę Gessler.
Magda Gessler testowała smaki we "Florencji". Jej serce skradł żurek z jajkiem, który ocieplał jej duszę i sprawił, że wreszcie dobrze poczuła się dobrze w zimnym wnętrzu!
Magda Gessler testuję restaurację po przeprowadzonej rewolucji. Jaka będzie diagnoza? :)
Fatalna jakość produktów w restauracji "Niezapominajka" sprawiły, że Magda Gessler nie była zadowolona z rewolucji, którą przeprowadziła
Ten śledź po kaszubsku totalnie rozczarował Magdę Gessler. Zabrakło w nim najważniejszego...śledzia!
Pojawiło się sporo cebuli, która nie przypadła restauratorce do gustu.
Jak Magda Gessler ocenia tę rewolucję? Dom weselny przeobraził się w prawdziwą restaurację.
Doceniła również kaszubską zupę brzadową, ale pozostałe dania wymagają znalezienia prawdziwych, jakościowych produktów.
Nieoczekiwanie Magda Gessler odkrywa śledzia, który nie pachnie śledziem! Dlaczego kucharze serwują takiej jakości ryby? I kto do tego dopuścił...? Zdecydowanie coś poszło nie tak... Zobacz video! Odcinki oglądaj na player.pl.
Magda Gessler zaczyna sprawdzać, jak smakują dania po "kuchennych rewolucjach". Nieoczekiwanie okazuje się, że ziemniaki ubijane są maszyną, a nie ręcznie. Chyba założenia były zupełnie inne. "Co to ma być? Same błędy... i to poważne błędy (...) Ten talerz wygląda jak nasrany" - skomentowała Magda. Być może indyk smakuje lepiej! Zobacz video! Odcinki oglądaj na player.pl.
Kuchenne rewolucje w każdy czwartek 21:30!
Jerzy to właściciel Zajazdu Florencja. Mężczyzna przyznaje, że wcześniejsze założenia prowadzenia restauracji miały być inne, ale wszystko potoczyło się inaczej... Ani on, ani żona nie znajdą się na gotowaniu, a interes przejęła jego córka, która później zginęła w wypadku samochodowym. Czy to dobry pomysł, by po rodzinnej tragedii pracownicy przejęli stery? Zobacz video!
Odcinki oglądaj na player.pl.
Kolej na kapustę, żeberka i młode ziemniaki. Za mięso i sposób jego podania odpowiada Marcin, którego pracy uważnie przygląda się szefowa. Chyba ktoś pomylił cukier z solą?! Czy tak przygotowane danie zasmakuje Magdzie Gessler? Zobacz video! Odcinki oglądaj na player.pl.
Z kamerą pojawiliśmy się na królewskim spotkaniu z Magdą Gessler, która opowiedziała o swojej pasji. Dla gwiazdy TVN każdy dzień oznacza nowe wyzwanie. Celem "Kuchennych Rewolucji" jest zmiana podejścia Polek i Polaków do kuchni, a także jedzenia najlepszej jakości. Zapraszamy do oglądania nowego sezonu! Zobacz video!
Magda Gessler postanowiła, że musi dowiedzieć się, jaka jest historia "Zajazdu Florencja". Zobacz, co na ten temat mówi właścicielka restauracji - Jolanta. Rodzinny dramat zmienił wszystko!
Magda Gessler odnajdzie Florencję na północy Polski i spotka się z dużą, ale mało zaangażowaną ekipą. Piękny region nie oznacza, że kuchnia jest dobra. Wręcz przeciwnie znawczyni smaku zakosztuje fatalnie przygotowanej kaczki... Zobacz video! Odcinki oglądaj na player.pl.
W restauracji pojawił się nowy kucharz, który zmienił wszystko. Okazuje się, że stary pracownik - Marcin - nie czuje się komfortowo w tej sytuacji. Dwaj mężczyźni nie mogą się porozumieć... "Samiec alfa + samiec alfa = kłopoty". Co w takim razie jest przyczyną napiętej sytuacji? Zobacz video! Odcinki oglądaj na player.pl.
Kotlet de volaille z frytkami i surówką nie zasmakował Magdzie Gessler. Nic z niego nie wyciekło i nie był prawidłowo przyrządzony. Kucharze nie byli z siebie zadowoleni. Magda Gessler nie kryła swojego niezadowolenia.
W restauracji jest 2. szefów kuchni, którzy ze sobą konkurują.
Magda Gessler chciałaby, żeby ze sobą współpracowali. To jedna z dróg do sukcesu tej restauracji.
Oglądaj odcinek 19 września o 21:30!
Odcinku "Kuchennych rewolucji" możecie oglądać również na Player.pl
„Zajazd Florencja” istnieje już od ponad 10 lat. Jerzy wybudował go dla swojej córki Żanety, która kończyła studia na kierunku hotelarstwo i marzyła o prowadzeniu restauracji. Lokal był w całości jej pomysłem, który okazał się wielkim sukcesem. Wszystko zmieniło się, kiedy Żaneta zginęła w tragicznym wypadku. „Zajazd Florencja” od tej pory istniał jedynie dzięki pracownikom, którzy uratowali miejsce przed zamknięciem. Zarówno Jerzy, jak i jego żona Jolanta nie byli w stanie zaangażować się w rozwój restauracji. W taki sposób lokal funkcjonował przez kilka lat. Po pewnym czasie matka Żanety zaczęła w końcu bywać w miejscu stworzonym przez córkę. Niestety zajazd zdążył już nieco podupaść. Menu na przestrzeni lat nie zmieniło się. W karcie nadal można znaleźć znane wszystkim dania, jak kotlet de volaille, czy żurek. Jerzy i Jolanta nie wyobrażają sobie, że mogliby zamknąć lokal. Oboje przyznają, że po tylu latach traktują swoich pracowników jak rodzinę, która uratowała restaurację przed upadkiem. Niestety od jakiegoś czasu Zajazd „Florencja” przynosi tylko straty. Jerzy z żoną, w przeciwieństwie do tragicznie zmarłej córki, nie znają się na prowadzeniu biznesu. Nie mają pojęcia, co zrobić, żeby znowu zaczęli odwiedzać ich goście. Na pomoc zdecydowali się wezwać Magdę Gessler.
Ambitne pomysły mogą czasem zgubić. Magda Gessler wychodzi z założenia, że proste pomysły mogą przynieść więcej profitów.
Magda Gessler uznała, że kucharki bujają w obłokach - zdecydowała sprowadzić je na ziemię.
Na początku zostaje zaserwowana czarnina. Dzień wcześniej zupa wyglądała marnie, a jej smak zdominowało ziele. Okazuje się również, że nikt nie pożałował octu - danie ewidentnie trzeba poprawić! A co z rosołem i kartaczami? Zobacz video!
Odcinki oglądaj na player.pl.