Jagoda i Cristian od lat marzyli o własnej, włoskiej restauracji. Byli przekonani, że Toruń pełen zabytków i turystów będzie świetnym miejscem, w którym ich pizzeria będzie przynosić dochody. Para wszystkie swoje oszczędności zainwestowała w biznes – wynajęli lokal oraz wybudowali prawdziwy piec do pizzy opalony drewnem. Cristian z ogromną pasją podszedł do swojej pracy, dlatego latami opracowywał recepturę na idealne ciasto. Właściciele uznali, że najważniejsze w restauracji jest jedzenie. Skupienie się na jakości pizzy wymusiło oszczędności na wystroju sali i wyposażeniu kuchni, w której Jagoda przygotowuje inne dania z karty, czyli włoskie pasty. Para szybko zorientowała się, że na Rynek Nowomiejski zagląda znacznie mniej ludzi niż na znajdujący się nieopodal Rynek Staromiejski. Tylko nieliczni przechodzący obok, decydują się zjeść coś w ich pizzerii. Chociaż ich goście zawsze chwalą jedzenie, klientów „Prova Gourmet” nie przybywa. Sytuacja Jagody i Cristiana staje się coraz poważniejsza. Ponieważ nie stać ich na wynajęcie mieszkania w Toruniu, aby zaoszczędzić na dojazdach, często śpią w restauracji. Para musiała sprzedać większość swoich rzeczy, aby zdobyć pieniądze na opłaty. Niestety lokal nadal na siebie nie zarabia, a właściciele nie mają już możliwości finansowania niedochodowej restauracji. Przepracowanie, problemy finansowe i brak pomysłu na ich rozwiązanie wpływają negatywnie na ich do tej pory szczęśliwy związek. Jagoda nie wyobraża sobie, że mogłaby się poddać, dlatego postanowiła wezwać na pomoc Magdę Gessler.