Magda Gessler wkroczyła do kuchni w restauracji Pod Przykrywą. Na pierwszy rzut oka miejsce wydaje się czyste. Wystarczy jednak spojrzeć głębiej, żeby znaleźć brud, który w ocenie Magdy Gessler ma już kilka miesięcy. Zdaniem właścicieli jest to nieprawda.
Szczecin to czterysta tysięcy mieszkańców i wspaniałe położenie, ściągające licznych turystów. A zatem jest kogo karmić. Jeśli do tego posiada się restaurację niemal w centrum miasta, sukces wydaje się być gwarantowany. Niestety w Bistro pod Przykrywką gości brak. Lokal od sześciu lat prowadzą Agnieszka i Marek, a rodzicom z wielkim zaangażowaniem pomaga dorosła córka Alicja. Rodzinny wysiłek idzie jednak na marne w obliczu prześladującego restaurację pecha. Krótko po otwarciu bistro, rozpoczęły się na sąsiednich ulicach poważne roboty drogowe. Lokal z trzech stron został odcięty od świata, a obroty spadły o dziewięćdziesiąt procent. By przetrwać trudny czas, właściciele wzięli pożyczkę. Gdy po zakończeniu remontu zaczęli odbijać się od dna, przyszła pandemia i konieczność wzięcia kolejnej pożyczki. Niestety po pandemii goście nie wrócili. By na dobre odwrócić złą passę, restauratorzy zdecydowali się na udział w Kuchennych Rewolucjach. Magda Gessler jak zawsze ruszyła z pomocą. Czy i tym razem misja uratowania restauracji się powiedzie?
Magda Gessler jest pod ogromnym wrażeniem tego, jak Agnieszka gotuje. Dużym problemem restauracji jest fakt, że nikt nie jest w stanie zastąpić właścicielki na kuchni. Jeśli Agnieszka choruje, to restauracja jest zamknięta. Agnieszka jest przemęczona, zestresowana i zniechęcona.
Szczecin to czterysta tysięcy mieszkańców i wspaniałe położenie, ściągające licznych turystów. A zatem jest kogo karmić. Jeśli do tego posiada się restaurację niemal w centrum miasta, sukces wydaje się być gwarantowany. Niestety w Bistro pod Przykrywką gości brak. Lokal od sześciu lat prowadzą Agnieszka i Marek, a rodzicom z wielkim zaangażowaniem pomaga dorosła córka Alicja. Rodzinny wysiłek idzie jednak na marne w obliczu prześladującego restaurację pecha. Krótko po otwarciu bistro, rozpoczęły się na sąsiednich ulicach poważne roboty drogowe. Lokal z trzech stron został odcięty od świata, a obroty spadły o dziewięćdziesiąt procent. By przetrwać trudny czas, właściciele wzięli pożyczkę. Gdy po zakończeniu remontu zaczęli odbijać się od dna, przyszła pandemia i konieczność wzięcia kolejnej pożyczki. Niestety po pandemii goście nie wrócili. By na dobre odwrócić złą passę, restauratorzy zdecydowali się na udział w Kuchennych Rewolucjach. Magda Gessler jak zawsze ruszyła z pomocą. Czy i tym razem misja uratowania restauracji się powiedzie?
"Mam apetyt na" przyjęło pierwszych gości. Agnieszka i Marek mogli pochwalić się efektami Kuchennych Rewolucji. Wnętrze nabrało kolorów, a dzięki zdjęciom i detalom przywodzi na myśl łąkę. W menu pojawiły się nowe pozycje, między innymi pomidorowa na kaczce, kurczak z dodatkami czy paprykarz.
Szczecin to czterysta tysięcy mieszkańców i wspaniałe położenie, ściągające licznych turystów. A zatem jest kogo karmić. Jeśli do tego posiada się restaurację niemal w centrum miasta, sukces wydaje się być gwarantowany. Niestety w Bistro pod Przykrywką gości brak. Lokal od sześciu lat prowadzą Agnieszka i Marek, a rodzicom z wielkim zaangażowaniem pomaga dorosła córka Alicja. Rodzinny wysiłek idzie jednak na marne w obliczu prześladującego restaurację pecha. Krótko po otwarciu bistro, rozpoczęły się na sąsiednich ulicach poważne roboty drogowe. Lokal z trzech stron został odcięty od świata, a obroty spadły o dziewięćdziesiąt procent. By przetrwać trudny czas, właściciele wzięli pożyczkę. Gdy po zakończeniu remontu zaczęli odbijać się od dna, przyszła pandemia i konieczność wzięcia kolejnej pożyczki. Niestety po pandemii goście nie wrócili. By na dobre odwrócić złą passę, restauratorzy zdecydowali się na udział w Kuchennych Rewolucjach. Magda Gessler jak zawsze ruszyła z pomocą. Czy i tym razem misja uratowania restauracji się powiedzie?
Magda Gessler stara się znaleźć przyczynę problemów restauracji Pod Przykrywką. Okazuje się, ze w Internecie można przeczytać wiele nieprzychylnych komentarzy, dotyczących właściciela. Według niektórych klientów Marek bywa opryskliwy, a jego obsługa pozostawia wiele do życzenia. Ala, córka właścicieli, przyznaje, że tata ma trudny charakter i nie każdy potrafi rozmawiać z ludźmi o takim charakterze. Agnieszka tłumaczy męża, mówiąc, że jego zachowanie wynikało z tego, że ich bronił. Pytanie, czy brak kultury jest dobrą metodą na obronę?
Szczecin to czterysta tysięcy mieszkańców i wspaniałe położenie, ściągające licznych turystów. A zatem jest kogo karmić. Jeśli do tego posiada się restaurację niemal w centrum miasta, sukces wydaje się być gwarantowany. Niestety w Bistro pod Przykrywką gości brak. Lokal od sześciu lat prowadzą Agnieszka i Marek, a rodzicom z wielkim zaangażowaniem pomaga dorosła córka Alicja. Rodzinny wysiłek idzie jednak na marne w obliczu prześladującego restaurację pecha. Krótko po otwarciu bistro, rozpoczęły się na sąsiednich ulicach poważne roboty drogowe. Lokal z trzech stron został odcięty od świata, a obroty spadły o dziewięćdziesiąt procent. By przetrwać trudny czas, właściciele wzięli pożyczkę. Gdy po zakończeniu remontu zaczęli odbijać się od dna, przyszła pandemia i konieczność wzięcia kolejnej pożyczki. Niestety po pandemii goście nie wrócili. By na dobre odwrócić złą passę, restauratorzy zdecydowali się na udział w Kuchennych Rewolucjach. Magda Gessler jak zawsze ruszyła z pomocą. Czy i tym razem misja uratowania restauracji się powiedzie?
Agnieszka i Marek mierzą się z ogromnymi problemami finansowymi. Ich dług urósł do 200 tysięcy złotych. Dodatkowo, czynniki zewnętrzne nie pozwalają im wyjść na prostą. Czy to jednak jedyna przyczyna ich niepowodzeń? Czy Magda Gessler będzie w stanie coś zaradzić?
Szczecin to czterysta tysięcy mieszkańców i wspaniałe położenie, ściągające licznych turystów. A zatem jest kogo karmić. Jeśli do tego posiada się restaurację niemal w centrum miasta, sukces wydaje się być gwarantowany. Niestety w Bistro pod Przykrywką gości brak. Lokal od sześciu lat prowadzą Agnieszka i Marek, a rodzicom z wielkim zaangażowaniem pomaga dorosła córka Alicja. Rodzinny wysiłek idzie jednak na marne w obliczu prześladującego restaurację pecha. Krótko po otwarciu bistro, rozpoczęły się na sąsiednich ulicach poważne roboty drogowe. Lokal z trzech stron został odcięty od świata, a obroty spadły o dziewięćdziesiąt procent. By przetrwać trudny czas, właściciele wzięli pożyczkę. Gdy po zakończeniu remontu zaczęli odbijać się od dna, przyszła pandemia i konieczność wzięcia kolejnej pożyczki. Niestety po pandemii goście nie wrócili. By na dobre odwrócić złą passę, restauratorzy zdecydowali się na udział w Kuchennych Rewolucjach. Magda Gessler jak zawsze ruszyła z pomocą. Czy i tym razem misja uratowania restauracji się powiedzie?
Szczecin to czterysta tysięcy mieszkańców i wspaniałe położenie, ściągające licznych turystów. A zatem jest kogo karmić. Jeśli do tego posiada się restaurację niemal w centrum miasta, sukces wydaje się być gwarantowany. Niestety w Bistro pod Przykrywką gości brak. Lokal od sześciu lat prowadzą Agnieszka i Marek, a rodzicom z wielkim zaangażowaniem pomaga dorosła córka Alicja. Rodzinny wysiłek idzie jednak na marne w obliczu prześladującego restaurację pecha. Krótko po otwarciu bistro, rozpoczęły się na sąsiednich ulicach poważne roboty drogowe. Lokal z trzech stron został odcięty od świata, a obroty spadły o dziewięćdziesiąt procent. By przetrwać trudny czas, właściciele wzięli pożyczkę. Gdy po zakończeniu remontu zaczęli odbijać się od dna, przyszła pandemia i konieczność wzięcia kolejnej pożyczki. Niestety po pandemii goście nie wrócili. By na dobre odwrócić złą passę, restauratorzy zdecydowali się na udział w Kuchennych Rewolucjach. Magda Gessler jak zawsze ruszyła z pomocą. Czy i tym razem misja uratowania restauracji się powiedzie?
Podczas rewolucji Magda Gessler robiła wszystko, żeby Andżelika nie weszła ponownie w przemocowy związek - a taki wydawał się ten z Grzegorzem.
Po kilku tygodniach od rewolucji wiemy już, że Andżelika dała Grzegorzowi szansę.
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Grzegorz zniknął z restauracji Kaczki i Buraczki, a Andżelika odżyła na widok zadowolonych gości. Magda Gessler ma jednak obawy, czy partner nie pojawi się w lokalu następnego dnia.
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Andżelika i Grzegorz zaczynają dzień kolacji od awantury. Magda Gessler jest w szoku po przeczytaniu wiadomości, które partner wysyła właścicielce restauracji.
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Andżelika ma już odwagę, żeby mówić o swojej krzywdzie i ma ważne przesłanie dla wszystkich kobiet, które żyją w przemocowym związku.
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Prowadzenie restauracji to dla Andżeliki nie tylko nowy początek jeśli chodzi o pracę. W ten sposób właścicielka Limby zrywa też z tragiczną przeszłością.
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Jedzenie jest domowe i dobre, czas na test kuchni. Czy panie kucharki dbają o jej czystość? Magda Gessler znajduje jeden grzech, i to poważny.
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Magda Gessler dociera do Limby, gdzie już na starcie odechciewa się jedzenia. Na wystrój można nie mieć wpływu, ale na czystość lokalu jak najbardziej...
Położony nad jeziorami Zachodniego Pomorza Barlinek zamieszkuje niecałe piętnaście tysięcy mieszkańców. Gospodę Limba, która swoje podwoje otwiera kilkaset metrów od centrum miasteczka, prowadzą Andżelika i Grzegorz. Nad smakiem tradycyjnych polskich potraw czuwa doświadczona kucharka Magdalena. Tyle, że tych smaków goście nie doceniają. W restauracji nie ma indywidualnych klientów właściwie wcale. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe biznes, utrzymuje się na powierzchni jedynie dzięki imprezom okolicznościowym. Ale Andżelika nie załamuje się, bo czuje w sobie moc. Po latach domowej przemocy, znalazła w sobie siłę, by wyrwać się z toksycznego małżeństwa. Teraz wierzy, że z nowym partnerem poprowadzą restaurację do sukcesu. By tego dokonać poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Czy znana restauratorka doda właścicielom skrzydeł, a restauracji blasku?
Z Poznania do Kamionek jest ledwie krok. Te drugie właściwie graniczą z przedmieściami stolicy Wielkopolski. Restaurację Fyrtel Smaków w Kamionkach od niedawna prowadzi małżeństwo – Robert i Daria. Zawodowym mottem Roberta jest: robić wszystko z pasją i poświęceniem. A poświęcenie właścicieli jest tak wielkie, że z restauracji niemal nie wychodzą. Ambitny Robert serwuje gościom wyszukane dania kuchni światowej. Ci jednak nie doceniają kawioru i omijają lokal szerokim łukiem. Na ratunek upadającemu biznesowi gastronomicznemu ruszyła rodzina Darii – mama Wiola i siostra Milena. Niestety wysiłek całej rodziny ciągle idzie na marne, lokal wciąż świeci pustkami, a długi rosną. Perfekcjonista Robert postanowił poprosić o pomoc perfekcyjną restauratorkę. Czy Magda Gessler i tym razem wymyśli przepis na sukces?
Restauracja Darii i Roberta ma praktycznie zerową reklamę i koszmarne logo. Mieszkańcy nie mają pojęcia, że w tym miejscu znajduje się restauracja. Kolejnym problemem jest Robert, który gotuje na kuchni zupełnie sam i nie chce dopuścić do siebie żadnej pomocy.
Z Poznania do Kamionek jest ledwie krok. Te drugie właściwie graniczą z przedmieściami stolicy Wielkopolski. Restaurację Fyrtel Smaków w Kamionkach od niedawna prowadzi małżeństwo – Robert i Daria. Zawodowym mottem Roberta jest: robić wszystko z pasją i poświęceniem. A poświęcenie właścicieli jest tak wielkie, że z restauracji niemal nie wychodzą. Ambitny Robert serwuje gościom wyszukane dania kuchni światowej. Ci jednak nie doceniają kawioru i omijają lokal szerokim łukiem. Na ratunek upadającemu biznesowi gastronomicznemu ruszyła rodzina Darii – mama Wiola i siostra Milena. Niestety wysiłek całej rodziny ciągle idzie na marne, lokal wciąż świeci pustkami, a długi rosną. Perfekcjonista Robert postanowił poprosić o pomoc perfekcyjną restauratorkę. Czy Magda Gessler i tym razem wymyśli przepis na sukces?
Robert przykłada się do każdego ze swoich dań. Magda Gessler dostaje pierogi, w których jest wszystko, łącznie z kwiatami róż. Czy nie jest to aby za dużo? Magda Gessler ma duże wątpliwości czy taka kuchnia smakuje mieszkańcom Kamionek.
Z Poznania do Kamionek jest ledwie krok. Te drugie właściwie graniczą z przedmieściami stolicy Wielkopolski. Restaurację Fyrtel Smaków w Kamionkach od niedawna prowadzi małżeństwo – Robert i Daria. Zawodowym mottem Roberta jest: robić wszystko z pasją i poświęceniem. A poświęcenie właścicieli jest tak wielkie, że z restauracji niemal nie wychodzą. Ambitny Robert serwuje gościom wyszukane dania kuchni światowej. Ci jednak nie doceniają kawioru i omijają lokal szerokim łukiem. Na ratunek upadającemu biznesowi gastronomicznemu ruszyła rodzina Darii – mama Wiola i siostra Milena. Niestety wysiłek całej rodziny ciągle idzie na marne, lokal wciąż świeci pustkami, a długi rosną. Perfekcjonista Robert postanowił poprosić o pomoc perfekcyjną restauratorkę. Czy Magda Gessler i tym razem wymyśli przepis na sukces?
Magda Gessler przyjechała do Kamionek sprawdzić, dlaczego Frytel Smaków świeci pustkami. W pierwszej kolejności rzuca się w oczy napis-motto, który zdobi ścianę. Sugeruje, że jednym z elementów sukcesu jest poświęcenie. Czy na pewno? Magda Gessler jest ciekawa, jak smakuje kuchnia, w tym pełnym poświęcenia miejscu.
Z Poznania do Kamionek jest ledwie krok. Te drugie właściwie graniczą z przedmieściami stolicy Wielkopolski. Restaurację Fyrtel Smaków w Kamionkach od niedawna prowadzi małżeństwo – Robert i Daria. Zawodowym mottem Roberta jest: robić wszystko z pasją i poświęceniem. A poświęcenie właścicieli jest tak wielkie, że z restauracji niemal nie wychodzą. Ambitny Robert serwuje gościom wyszukane dania kuchni światowej. Ci jednak nie doceniają kawioru i omijają lokal szerokim łukiem. Na ratunek upadającemu biznesowi gastronomicznemu ruszyła rodzina Darii – mama Wiola i siostra Milena. Niestety wysiłek całej rodziny ciągle idzie na marne, lokal wciąż świeci pustkami, a długi rosną. Perfekcjonista Robert postanowił poprosić o pomoc perfekcyjną restauratorkę. Czy Magda Gessler i tym razem wymyśli przepis na sukces?
Złota Świnka przywitała pierwszych gości. Lokal przeszedł zupełną metamorfozę wnętrza. Ciepłe kolory, przyjemny wystrój sprawiają, że chce się tu spędzać czas. W menu również zaszła rewolucja. Osoby, odwiedzające Kamionki, będą miały okazję spróbowania nowych potraw, jakich Magda Gessler nauczyła Roberta.
Z Poznania do Kamionek jest ledwie krok. Te drugie właściwie graniczą z przedmieściami stolicy Wielkopolski. Restaurację Fyrtel Smaków w Kamionkach od niedawna prowadzi małżeństwo – Robert i Daria. Zawodowym mottem Roberta jest: robić wszystko z pasją i poświęceniem. A poświęcenie właścicieli jest tak wielkie, że z restauracji niemal nie wychodzą. Ambitny Robert serwuje gościom wyszukane dania kuchni światowej. Ci jednak nie doceniają kawioru i omijają lokal szerokim łukiem. Na ratunek upadającemu biznesowi gastronomicznemu ruszyła rodzina Darii – mama Wiola i siostra Milena. Niestety wysiłek całej rodziny ciągle idzie na marne, lokal wciąż świeci pustkami, a długi rosną. Perfekcjonista Robert postanowił poprosić o pomoc perfekcyjną restauratorkę. Czy Magda Gessler i tym razem wymyśli przepis na sukces?
Robert i Daria zaczynali swoją przygodę z gastronomią w Poznaniu. Po pięciu latach zmienili lokalizację na Kamionki - miejscowość pod Poznaniem. Robert jest niezwykle ambitnym kucharzem. Lubi wszystko robić osobiście i z największą starannością. Niestety, jego perfekcja sprawia, że nie potrafi nikomu zaufać.
Z Poznania do Kamionek jest ledwie krok. Te drugie właściwie graniczą z przedmieściami stolicy Wielkopolski. Restaurację Fyrtel Smaków w Kamionkach od niedawna prowadzi małżeństwo – Robert i Daria. Zawodowym mottem Roberta jest: robić wszystko z pasją i poświęceniem. A poświęcenie właścicieli jest tak wielkie, że z restauracji niemal nie wychodzą. Ambitny Robert serwuje gościom wyszukane dania kuchni światowej. Ci jednak nie doceniają kawioru i omijają lokal szerokim łukiem. Na ratunek upadającemu biznesowi gastronomicznemu ruszyła rodzina Darii – mama Wiola i siostra Milena. Niestety wysiłek całej rodziny ciągle idzie na marne, lokal wciąż świeci pustkami, a długi rosną. Perfekcjonista Robert postanowił poprosić o pomoc perfekcyjną restauratorkę. Czy Magda Gessler i tym razem wymyśli przepis na sukces?
Powrót Magdy Gessler okazał się ogromnym sukcesem! Restauratorka jest zachwycona smakami, kolorami i pomysłowością właścicieli podwarszawskiego zajazdu. Wróżymy ogromny sukces!
Zakręt to niewielka miejscowość, niemal sąsiadująca z Warszawą od lewej strony Wisły. Właśnie tu, przy przebudowywanej drodze krajowej nr 2, gruzińską restaurację o skomplikowanej nazwie Sakartvelo, prowadzą przyjaciele Georgi i Vasyl. Poznali się w Polsce dziesięć lat temu i ich pierwszym wspólnym biznesem było wypiekanie gruzińskiego chleba. Zainwestowali w gliniany piec i piekarnia ruszyła z kopyta. By mieć co położyć na pyszny chleb, wspólnicy zajęli się też produkcją gruzińskiego sera. Trzy lata temu zamarzyła im się gruzińska restauracja. Do załogi dołączyli kulinarni fachowcy z Gruzji. Oprócz doświadczonego szefa kuchni, w Sakartvelo jest też osoba zajmująca się pierogami, inna od pieczywa i jeszcze inna od mięsa. Menadżerką tego gruzińskiego zespołu jest, pochodząca z Ukrainy, partnerka Georgija Valeria. Gruzińsko ukraińska para wychowuje wspólnie siedmioletnią córkę Sofiję, która ciągle przesiaduje z rodzicami w restauracji. Mimo tak dużego wysiłku tylu osób, lokal świeci pustkami i trzeba do niego dopłacać. W tej sytuacji właściciele postanowili poprosić o pomoc Kuchenne rewolucje. Czy Magda Gessler i tym razem znajdzie sposób, by w świecącym pustkami Sakarvelo, pojawili się goście?
Od dzisiaj Gruzja jest znacznie bliżej niż 2700 km! Dzięki gotowości na zmiany i odwadze cała ekipa nowego Zajazdu może być dumna i szykować się na tłumy gości.
Zakręt to niewielka miejscowość, niemal sąsiadująca z Warszawą od lewej strony Wisły. Właśnie tu, przy przebudowywanej drodze krajowej nr 2, gruzińską restaurację o skomplikowanej nazwie Sakartvelo, prowadzą przyjaciele Georgi i Vasyl. Poznali się w Polsce dziesięć lat temu i ich pierwszym wspólnym biznesem było wypiekanie gruzińskiego chleba. Zainwestowali w gliniany piec i piekarnia ruszyła z kopyta. By mieć co położyć na pyszny chleb, wspólnicy zajęli się też produkcją gruzińskiego sera. Trzy lata temu zamarzyła im się gruzińska restauracja. Do załogi dołączyli kulinarni fachowcy z Gruzji. Oprócz doświadczonego szefa kuchni, w Sakartvelo jest też osoba zajmująca się pierogami, inna od pieczywa i jeszcze inna od mięsa. Menadżerką tego gruzińskiego zespołu jest, pochodząca z Ukrainy, partnerka Georgija Valeria. Gruzińsko ukraińska para wychowuje wspólnie siedmioletnią córkę Sofiję, która ciągle przesiaduje z rodzicami w restauracji. Mimo tak dużego wysiłku tylu osób, lokal świeci pustkami i trzeba do niego dopłacać. W tej sytuacji właściciele postanowili poprosić o pomoc Kuchenne rewolucje. Czy Magda Gessler i tym razem znajdzie sposób, by w świecącym pustkami Sakarvelo, pojawili się goście?
Nowoczesna restauracja nie istnieje bez prowadzonych na bieżąco mediów społecznościowych. Magda Gessler coś wie na ten temat, bo sama gromadzi rzesze fanów na Facebooku i Instagramie. Czas podzielić się wiedzą!
Zakręt to niewielka miejscowość, niemal sąsiadująca z Warszawą od lewej strony Wisły. Właśnie tu, przy przebudowywanej drodze krajowej nr 2, gruzińską restaurację o skomplikowanej nazwie Sakartvelo, prowadzą przyjaciele Georgi i Vasyl. Poznali się w Polsce dziesięć lat temu i ich pierwszym wspólnym biznesem było wypiekanie gruzińskiego chleba. Zainwestowali w gliniany piec i piekarnia ruszyła z kopyta. By mieć co położyć na pyszny chleb, wspólnicy zajęli się też produkcją gruzińskiego sera. Trzy lata temu zamarzyła im się gruzińska restauracja. Do załogi dołączyli kulinarni fachowcy z Gruzji. Oprócz doświadczonego szefa kuchni, w Sakartvelo jest też osoba zajmująca się pierogami, inna od pieczywa i jeszcze inna od mięsa. Menadżerką tego gruzińskiego zespołu jest, pochodząca z Ukrainy, partnerka Georgija Valeria. Gruzińsko ukraińska para wychowuje wspólnie siedmioletnią córkę Sofiję, która ciągle przesiaduje z rodzicami w restauracji. Mimo tak dużego wysiłku tylu osób, lokal świeci pustkami i trzeba do niego dopłacać. W tej sytuacji właściciele postanowili poprosić o pomoc Kuchenne rewolucje. Czy Magda Gessler i tym razem znajdzie sposób, by w świecącym pustkami Sakarvelo, pojawili się goście?
Wielki test umiejętności kucharzy w gruzińskiej restauracji nie wypadł na piątkę z plusem. Chinkali, flagowe danie tej kuchni, nadal wygląda blado i nie może być wizytówką tego miejsca.
Zakręt to niewielka miejscowość, niemal sąsiadująca z Warszawą od lewej strony Wisły. Właśnie tu, przy przebudowywanej drodze krajowej nr 2, gruzińską restaurację o skomplikowanej nazwie Sakartvelo, prowadzą przyjaciele Georgi i Vasyl. Poznali się w Polsce dziesięć lat temu i ich pierwszym wspólnym biznesem było wypiekanie gruzińskiego chleba. Zainwestowali w gliniany piec i piekarnia ruszyła z kopyta. By mieć co położyć na pyszny chleb, wspólnicy zajęli się też produkcją gruzińskiego sera. Trzy lata temu zamarzyła im się gruzińska restauracja. Do załogi dołączyli kulinarni fachowcy z Gruzji. Oprócz doświadczonego szefa kuchni, w Sakartvelo jest też osoba zajmująca się pierogami, inna od pieczywa i jeszcze inna od mięsa. Menadżerką tego gruzińskiego zespołu jest, pochodząca z Ukrainy, partnerka Georgija Valeria. Gruzińsko ukraińska para wychowuje wspólnie siedmioletnią córkę Sofiję, która ciągle przesiaduje z rodzicami w restauracji. Mimo tak dużego wysiłku tylu osób, lokal świeci pustkami i trzeba do niego dopłacać. W tej sytuacji właściciele postanowili poprosić o pomoc Kuchenne rewolucje. Czy Magda Gessler i tym razem znajdzie sposób, by w świecącym pustkami Sakarvelo, pojawili się goście?
Czas na szczerą rozmowę z właścicielami tej restauracji. Dlaczego jest tak źle, skoro może być tak dobrze?
Zakręt to niewielka miejscowość, niemal sąsiadująca z Warszawą od lewej strony Wisły. Właśnie tu, przy przebudowywanej drodze krajowej nr 2, gruzińską restaurację o skomplikowanej nazwie Sakartvelo, prowadzą przyjaciele Georgi i Vasyl. Poznali się w Polsce dziesięć lat temu i ich pierwszym wspólnym biznesem było wypiekanie gruzińskiego chleba. Zainwestowali w gliniany piec i piekarnia ruszyła z kopyta. By mieć co położyć na pyszny chleb, wspólnicy zajęli się też produkcją gruzińskiego sera. Trzy lata temu zamarzyła im się gruzińska restauracja. Do załogi dołączyli kulinarni fachowcy z Gruzji. Oprócz doświadczonego szefa kuchni, w Sakartvelo jest też osoba zajmująca się pierogami, inna od pieczywa i jeszcze inna od mięsa. Menadżerką tego gruzińskiego zespołu jest, pochodząca z Ukrainy, partnerka Georgija Valeria. Gruzińsko ukraińska para wychowuje wspólnie siedmioletnią córkę Sofiję, która ciągle przesiaduje z rodzicami w restauracji. Mimo tak dużego wysiłku tylu osób, lokal świeci pustkami i trzeba do niego dopłacać. W tej sytuacji właściciele postanowili poprosić o pomoc Kuchenne rewolucje. Czy Magda Gessler i tym razem znajdzie sposób, by w świecącym pustkami Sakarvelo, pojawili się goście?
W gruzińskiej restauracji chinkali to podstawa! Tutaj niestety Magda Gessler jest rozczarowana ich jakością i już wie, że to danie nie może być wizytówką podwarszawskiego miejsca.
Zakręt to niewielka miejscowość, niemal sąsiadująca z Warszawą od lewej strony Wisły. Właśnie tu, przy przebudowywanej drodze krajowej nr 2, gruzińską restaurację o skomplikowanej nazwie Sakartvelo, prowadzą przyjaciele Georgi i Vasyl. Poznali się w Polsce dziesięć lat temu i ich pierwszym wspólnym biznesem było wypiekanie gruzińskiego chleba. Zainwestowali w gliniany piec i piekarnia ruszyła z kopyta. By mieć co położyć na pyszny chleb, wspólnicy zajęli się też produkcją gruzińskiego sera. Trzy lata temu zamarzyła im się gruzińska restauracja. Do załogi dołączyli kulinarni fachowcy z Gruzji. Oprócz doświadczonego szefa kuchni, w Sakartvelo jest też osoba zajmująca się pierogami, inna od pieczywa i jeszcze inna od mięsa. Menadżerką tego gruzińskiego zespołu jest, pochodząca z Ukrainy, partnerka Georgija Valeria. Gruzińsko ukraińska para wychowuje wspólnie siedmioletnią córkę Sofiję, która ciągle przesiaduje z rodzicami w restauracji. Mimo tak dużego wysiłku tylu osób, lokal świeci pustkami i trzeba do niego dopłacać. W tej sytuacji właściciele postanowili poprosić o pomoc Kuchenne rewolucje. Czy Magda Gessler i tym razem znajdzie sposób, by w świecącym pustkami Sakarvelo, pojawili się goście?