"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler ostro do właściciela "Stodoły". "To jak szpital albo jeszcze gorzej"

Kuchenne rewolucje 30: Rozmowa Wojtka z Magdą Gessler
W 12. odcinku "Kuchennych rewolucji" emocje sięgnęły zenitu. Magda Gessler, słynąca z bezkompromisowych ocen, nie oszczędziła właściciela śląskiej karczmy "Stodoła". Wojtek, który z nadzieją zaprosił restauratorkę do swojego lokalu w Świerklanach, usłyszał jedne z najostrzejszych słów w historii programu. "Jak w szpitalu, albo jeszcze gorzej" – powiedziała Gessler, patrząc prosto w oczy zszokowanemu właścicielowi. Ta rozmowa pokazuje, jak poważny kryzys dotknął lokal działający przy samej autostradzie A1. Czy po takiej diagnozie "Stodoła" ma jeszcze szansę na przetrwanie?
Kluczowe fakty:
  • Z jakimi problemami zmaga się "Stodoła"?
  • "Kuchenne rewolucje" w Świerklanach. Co wydarzyło się podczas rozmowy w 12. odcinku 30. sezonu programu?
  • Jak wygląda casting do programu i jak zgłosić swoją restaurację do "Kuchennych rewolucji"?

Fragment programu "Kuchenne rewolucje" zobaczysz na górze strony.

"Kuchenne rewolucje" 30, odc. 12: Co Magda Gessler powiedziała właścicielowi "Stodoły"?

Jedna z najmocniejszych scen najnowszego odcinka "Kuchennych rewolucji" rozgrywa się w zaledwie kilku zdaniach. Wojtek, właściciel karczmy "Stodoła", nie ukrywał rozpaczy i napięcia:

Pani Magdo, naprawdę jest tak źle? – zapytał niepewnie.

Odpowiedź Gessler była jak uderzenie obuchem:

- Jak w szpitalu, albo jeszcze gorzej.

Kuchenne rewolucje 30, odcinek 12
Kuchenne rewolucje 30, odcinek 12

Właściciel nie krył zaskoczenia:

- Nigdy nie spotkałem się z taką opinią - mówił.

I wtedy padły słowa, które z pewnością zapamięta na długo: "Bo nigdy, nikt nie powie Ci tego w twarz.

Gessler dopytywała o lokal:

- Ma Pan taką chawirę. To należy do pana?

Odpowiedź tylko pogłębiła jej niepokój:

- Nie, my to wynajmujemy za 12 tysięcy miesięcznie.

Zaskoczona restauratorka chciała wiedzieć więcej:

- Z czego pan to płaci?

Wojtek próbował tłumaczyć:

- Tak ciągniemy, że dajemy radę. Mieliśmy gości w sezonie letnim.

Jednak Gessler przerwała mu brutalnie szczerze:

- Na tygodniu już nie ma ludzi, bo nie wiedzą, po co mają przychodzić, skoro wszystko zamknąłeś.

Właściciel próbował bronić swojej postawy:

- Staram się, staram się jak tylko mogę.

Ale Gessler nie dawała mu taryfy ulgowej: - Staracie się, ale to jest niejadalne.

Kulminacją tej wymiany zdań były łzy w oczach Wojtka, który wyznał:

Naprawdę, to miejsce jest dla mnie wszystkim.

To poruszający moment, który przypomina, że za każdą restauracją kryje się nie tylko biznes, ale i ludzkie emocje, marzenia oraz – często – rozczarowania. Czy taka konfrontacja może stać się początkiem prawdziwej zmiany?

Czytaj więcej: Magda Gessler wraca z drugim sezonem talk-show "Magda gotuje Internet". Znamy datę premiery!

"Kuchenne rewolucje". Zgłoś się na casting do programu!

Nowe pomysły, smaki, wystrój lokali, a przede wszystkim rewolucja w życiu właścicieli upadających lokali. Nieustraszona Magda Gessler przybędzie na ratunek do Twojego baru, restauracji i pomoże Ci zacząć od nowa, dzieląc się swoim kilkudziesięcioletnim doświadczeniem.

Takiej szansy po prostu nie można zmarnować. Nie trać czasu i wypełnij formularz.

podziel się:

Pozostałe wiadomości