"MasterChef"- która drużyna wygrała w 7. odcinku programu?
Siódmy odcinek programu "MasterChef" dostarczył widzom ogromnych emocji i zaciętej rywalizacji między dwiema drużynami, które stanęły przed kulinarnym wyzwaniem. Zawodnicy musieli połączyć smaki kuchni z różnych zakątków świata, tworząc fuzje smakowe, takie jak Francja z Japonią, Meksyk z Maroko, Węgry z Tajlandią, Hiszpania z Polską oraz Wietnam z Gruzją. Każda z drużyn miała za zadanie pokazać nie tylko swoją kreatywność, ale i techniczne umiejętności, które oceniali nasi jurorzy, ale także gość specjalny – szef kuchni Juan Camilo Quintero, którego restauracja została odznaczona prestiżową gwiazdką Michelin.
Po prezentacji dań, decyzja jurorów zapadła. Z niewielką przewagą wygrała drużyna pomarańczowych. Jak przyznali jurorzy, to techniczna precyzja pomarańczowych przesądziła o ich zwycięstwie – ich dania były przygotowane z większą starannością, a każdy detal dopracowany do perfekcji.
Pomarańczowi wykazali się doskonałym połączeniem smaków oraz świetną pracą zespołową, co doceniono w pierwszym zadaniu programu. Dla nich ten odcinek zakończył się sukcesem, a ich miejsce w programie na razie pozostaje niezagrożone.
"MasterChef" - co wydarzyło się w poprzednim odcinku?
Na początek uczestnicy wzięli udział w wyjątkowym masterclassie poprowadzonym przez Witolda Iwańskiego, dwukrotnego laureata kulinarnego Pucharu Polski. Tematem tej lekcji były owoce morza – jeden z bardziej wymagających i kapryśnych składników, który często wymaga dużej precyzji w obróbce. Po lekcji przyszedł czas na gotowanie – zadaniem było przygotowanie autorskiego dania, w którym owoce morza grały główną rolę.
Kolejnym wyzwaniem była kuchnia francuska – prawdziwa gratka dla każdego szefa kuchni. Zawodnicy musieli przygotować dwie z trzech zaprezentowanych klasycznych zup: cebulowej, consomé lub bouillabaisse. Po tym zadaniu, jury podjęło decyzję o eliminacji dwóch osób – Antka i Ewy. Na polu bitwy zostali Rafał i Jakub.
Po dwóch wymagających konkurencjach nadszedł czas na dogrywkę. Do studia powrócił Witold Iwański, który przygotował specjalne wyzwanie – zarówno Rafał, jak i Jakub musieli stworzyć kreatywne danie z resztek pozostałych po poprzednich konkurencjach. Pomimo intensywnej rywalizacji i nerwowego oczekiwania, jury nie podjęło ostatecznej decyzji, kto z tej dwójki pożegna się z programem, co z pewnością oznacza, że przyszłe odcinki będą jeszcze bardziej emocjonujące.
Czytaj też:
Autor: Kinga Rysula