W 12. edycji uczestnicy stanęli przed kluczowym wyzwaniem, które zadecydowało o wyborze finalistów. Odcinek ten rozpoczął się w malowniczym porcie w Marsylii. Miasto to słynie z tradycyjnej zupy Bouillabaisse, która stała się tematem konkurencji.
Nie tylko Michel Moran i Tomek Jakubiak oceniali to wyjątkowe danie, ale także zaproszony szef Christian Ernst. Najwyżej ocenili danie Maćka, dzięki temu został on pierwszym finalistą 12. edycji programu "MasterChef".
W drugiej części odcinka przenieśliśmy się do restauracji z trzema gwiazdkami Michelin, gdzie szefem kuchni jest Alexandre Mazzia. To niesamowicie prestiżowe miejsce, a sam szef Mazzia poprowadził masterclass, dzieląc się swoją wiedzą i umiejętnościami. Uczestnicy będą musieli zainspirować się tym, co nauczyli się od niego i stworzyć danie na miarę restauracji z trzema gwiazdkami Michelin. Po tej konkurencji poznaliśmy finalistów 12. edycji MasterChef. Najlepsze okazały się Asia, Gosia i Karola, a z programu odpadł Tomek.