Karolina ze "ŚOPW 11" o udziale w programie i rozpoznawalności w sieci. "Ja tylko zyskałam" [WYWIAD]

Karolina Bonowicz, "Ślub od pierwszego wejrzenia 11"
Karolina ze "ŚOPW 11" o krytyce ze strony internautów. "Trzeba to przyjąć na klatę"
Źródło: tvn.pl
Karolina Bonowicz z 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w rozmowie z Dagmarą Olszewską-Banaś wyznała, jakie rady ma dla przyszłych uczestników programu. Żona Macieja Kubika przy okazji nawiązała do emocji, jakie niesie ze sobą emisja show. Karolina Bonowicz nawiązała do internetowej krytyki i podkreśliła, że mimo wszystko czasami warto zaryzykować.
Kluczowe fakty:
  • Co słychać u Karoliny Bonowicz po emisji 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
  • Co wiemy o małżeństwie Karoliny Bonowicz i Macieja Kubika?

Karolina ze "ŚOPW 11" o radach dla przyszłych uczestników programu

Karolina Bonowicz z 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w finale programu zadecydowała, że chce kontynuować relację z Maciejem Kubikiem. Małżonkowie na razie nie są pewni co do przyszłości ich związku, jednak oboje zapewniają, że łączy ich prawdziwa przyjaźń. W rozmowie z Dagmarą Olszewską-Banaś z tvn.pl Karolina Bonowicz zdradziła, jaką radę ma dla przyszłych uczestników programu.

- Chciałabym, żeby zastanowiły się, czy na pewno są na to gotowe, czy są gotowe poznać kogoś nowego i tak naprawdę dosyć odważnie wejść w relacje. Nie oszukujmy się, ale wejście z obcym człowiekiem w relację, ten początek jest dosyć taki intensywny emocjonalnie, dlatego że zostajemy tak naprawdę sami i musimy się siebie nauczyć - zaczęła Karolina Bonowicz.

W dalszej części wywiadu uczestniczka eksperymentu rozwinęła swoją myśl.

- To nie jest tak jak normalny związek, jakbyśmy się poznawali poza kamerami, poza programem. Nie ma czasu na poznanie swoich nawyków i tak dalej, tylko od razu jesteśmy wpuszczeni, że tak powiem, na głęboką wodę i tutaj nie ma zmiłuj. Albo to pyknie, albo nie, albo jesteśmy w stanie się w jakiś sposób dopasować, albo nie, albo to wyniknie z czasem, że jesteśmy czy nie jesteśmy. Na wszystko trzeba mieć czas i myślę, że trzeba się też zastanowić, czy jest się otwartym na to, żeby mieć na takie zmiany miejsce - tłumaczyła.

Karolina ze "ŚOPW 11" o odporności na krytykę ze strony internautów

Karolina Bonowicz podkreśliła, że każdy uczestnik programu musi mieć świadomość, że jego zachowanie będzie oceniane i nie zawsze w sposób właściwy. Kobieta zwróciła uwagę, że pod presją kamer każdy zachowuje się troszeczkę inaczej niż w rzeczywistości.

- Też chciałabym, żeby te osoby były świadome, że emisja programu generuje różne oblicza. To życie w internecie huczy, ludzie wypowiadają swoje opinie i też trzeba być gotowym na to, żeby to przyjąć na klatę i żeby się pod tym też nie załamać, czy żeby nie zmienić o sobie nawet myślenia, bo ludzie znają nas z jakiegoś urywku, z kawałka materiału, ale nie do końca to jesteśmy typowo my. To jest zupełnie też inny odbiór człowieka - mówiła.

Karolina Bonowicz na koniec wyznała, że mimo wszystko warto zaryzykować, ponieważ w programie można znaleźć miłość lub przyjaciela na resztę życia.

Czasami warto zaryzykować. Cały czas powtarzam, że trzeba być odważnym i trzeba sobie dawać szanse, jeżeli się tego chce, bo nic się nie traci tak naprawdę, jeżeli można tylko zyskać, bo ja tylko zyskałam.