Ola Basiak z "Hotelu Paradise 11" wyznała, kto według niej był największym graczem
Za nami finał 11. edycji "Hotelu Paradise". Słynne randkowe reality-show znów przyciągnęło tłumy przed telewizory i nie ma się co dziwić, ponieważ szczególnie w ostatnich odcinkach nie brakowało emocji. Tuż po ostatnim epizodzie Ola Basiak oceniła zachowanie Oliwii Ciry, która przez wielu widzów była uważana za największego gracza i manipulatorkę ostatniej serii programu. Okazało się, że Ola podziela zdanie fanów "Hotelu Paradise".
Moim zdaniem Oliwia miała szerokie pole, by móc manipulować również panami. Ona ogólnie dla mnie na początku wydawała się być osobą tajemniczą, która kryje pewne fakty o sobie- powiedziała Ola z "Hotelu Paradise" w rozmowie z Igą Kugiel.
Ola Basiak z "Hotelu Paradise 11" o zachowaniu Oliwii Ciry
Oliwia Cira podobała się praktycznie każdemu uczestnikowi "Hotelu Paradise" i prawie każdy chciał z nią stworzyć parę. Piękna długowłosa blondynka gdy tylko wyczuwała pole do popisu, wodziła jednak mężczyzn za nos. Chociaż udawała słodką i niewinną bez wątpienia była tą, która zrobiła najwięcej zamieszania w programie.
Nie mówiła o sobie za dużo, przyglądała się większości uczestników, którzy byli na początku, jeszcze przed wejściem Oliwii. My ogólnie byliśmy taką otwartą grupą, więc Oliwia też mogła w sposób trafny ocenić danych uczestników i też również ona wpasowała się w kanon mężczyzn. Dzięki temu Oliwia mogła odpowiednio zagrać na tym polu- tłumaczyła Ola z "Hotelu Paradise".
Autorka/Autor: AP
Reporter: Iga Kugiel
Źródło zdjęcia głównego: "Hotel Paradise"