Ostra kłótnia Magdy i Milana w "Hotelu Paradise". Mocno przesadził? "Nie chce siedzieć z jakąś debilką"

"Hotel Paradise 11". Magda i Milan
"Hotel Paradise 11", odc. 32. Kłótnia Magdy i Milana
W 32. odcinku "Hotelu Paradise" widzowie ponownie zwrócili uwagę na zachowanie Milana, który po raz kolejny dostał od nich kredyt zaufania w kwestii relacji z kobietami. Tym razem uczestnik miał pretensje do Magdy o to, że w trakcie ostrej wymiany zdań między nim a Julią stanęła po jej stronie. Czy ten konflikt zakończy się spokojnie?

"Hotel Paradise 11", odc. 32. Milan ostro do Magdy

Do finału 11. edycji "Hotelu Paradise" zostało już tylko kilka odcinków, a wraz ze zbliżającym się końcem programu w parze Magdy i Milana coraz trudniej o spokój. Z odcinka na odcinek uczestnik staje się wobec partnerki bardziej krytyczny, obarczając ją winą za kolejne niepowodzenia.

W 32. odcinku doszło do kolejnego spięcia — tym razem między Milanem a Julią. Po odpadnięciu Karola i Alex w willi zostały już tylko trzy pary. Podczas wspólnej rozmowy przy barze Magda poprosiła Julię i Michała o kawałek jedzenia. Wtedy Milan w nieelegancki sposób stwierdził, że "Magda ma duży brzuch" i nie powinna więcej jeść.

Uczestniczka zignorowała komentarz partnera, jednak jego reakcja była natychmiastowa — obraził się i zapowiedział, że tej nocy nie zamierza spać z Magdą w jednym pokoju. Na jego słowa zareagowali pozostali uczestnicy, a Julia otwarcie skrytykowała jego zachowanie, co tylko zaogniło sytuację. Wieczór zakończył się w napiętej atmosferze, a między Magdą i Milanem ponownie doszło do kłótni, kiedy wrócili do pokoju.

"Hotel Paradise 11", odc. 32. Milan zaskoczył słowami o Julii

Magda powiedziała, że zrobiło jej się przykro, bo Milan bardziej był zainteresowany kłótnią z Julią niż jej emocjami i uczuciami.

"Trzeba było sobie wybrać inną parę, a nie być ze mną" - wykrzyczała Magda.

"To ty mogłaś sobie wybrać kogoś innego, a nie mnie" - odbił piłeczkę Milan.

Magda wyznała, że chce być z nim w parze, na co Milan dodał:

"Co ty, co chwilę do mnie gadasz o tym finale… Patrz, jaka ty jesteś zakręcona. Słuchaj, ja tutaj nie będę krył moich uczuć. Jeżeli mi się tu nie chce siedzieć z jakąś debilką, to ty myślisz, że ja tu będę siedział na siłę? [...] Nie, bo ja tam nie pójdę. Ja tam nie pójdę siedzieć. Nie, bo mi się tu nie chce cały dzień siedzieć, do wieczora. I co, ja mam teraz tutaj… Bo ja wiem, że jak ja tam pójdę, to ja się z nią pokłócę. Nie, bo ja nie będę siedział cicho. Cokolwiek ty mi powiesz – ja nie będę siedział cicho" - wykrzyczał Milan.