- Co wydarzyło się w 28. odcinku "Szpitala św. Anny" u Kaśki?
- Co wydarzyło się w 28. odcinku "Szpitala św. Anny" u Darii?
- Co wydarzyło się w 28. odcinku "Szpitala św. Anny" u Marty?
"Szpital św. Anny". Odc. 28. Co wydarzyło się u Kaśki?
Poranek Kaśki (Joanna Liszowska) nie przypominał tego z serialu, kiedy wszyscy zasiadają przy wspólnym stole do śniadania. Można powiedzieć, że ten dzień nie zaczął się najlepiej. Majka przypomniała jej, że to właśnie dziś mają wizytę kontrolną u Darii Bursztyn (Marta Wierzbicka). I choć Kaśka starała się wyperswadować córce kontynuację leczenia u ginekolożki z jej szpitala pod pretekstem "skarżących się pacjentek", Majka (Anna Kurbiel) była nieustępliwa. A to oznaczało jedno: kolejne spotkanie z kochanką męża.
Majka poinformowała matkę, że Dawid będzie obecny przy badaniu USG. To w końcu ojciec dziecka. Kaśka wykorzystała sytuację, by spróbować porozmawiać z chłopakiem na temat jego rodziców. Wyznała, że chciałaby poznać jego matkę. Partner jej córki jednak nie widzi takiej potrzeby.
"Mogę o tym rozmawiać sam, bez mamy. Jestem dorosły. Mama wie o ciąży. Pogratulowała mi" - powiedział.
Kaśka zwróciła uwagę na brak pracy chłopaka. Zaczęła zastanawiać się, jak utrzyma rodzinę. Dawid przyznał, że zatrudnił się jako taksówkarz, więc teraz dobrze zarabia.
Na SOR trafiła dziewczynka z tatuażem. Dr Kaśka Hajduk rozpoczęła diagnostykę. Nie wyglądało to niestety dobrze. Zaczerwienienie, ropa wokół napisu, rzężenie w płucach.
"Zapalenie płuc i rozwijająca się sepsa" - powiedziała.
Pediatrka próbuje ustalić, kto wykonał ten tatuaż. Dziewczynka najpierw mówiła, że samodzielnie "ozdobiła" swoje ciało. Później przyznała, że to jednak koleżanka zrobiła jej tatuaż, od razu zaznaczając - że wszystko na jej prośbę.
Mimo prośby o skontaktowanie się z rodzicami dziewczynki, nie udało się porozmawiać ani z matką, ani z ojcem nieletniej. Dr Hajduk miała związane ręce. Nie mogła rozpocząć leczenia, ale nie mogła też zostawić dziewczynki bez pomocy. Jej stan niestety zaczął się pogarszać. Dr Hajduk poznała doktora Bilewicza (Piotr Stramowski). Poprosiła go o konsultację. Oboje zgodnie stwierdzili, że zakażenie postępuje, a to groziło martwicą tkanek i amputacją ręki. Lekarze jednak wciąż mieli związane ręce. Nadal nie mieli kontaktu z opiekunami prawnymi.
Dr Hajduk postanowiła zacząć działać. Poszła skonsultować się z prawniczką szpitala. Usłyszała odmowę. Mecenas poleciła jej, by zaczekała, aż pojawi się bezpośrednie zagrożenie życia, by uniknąć ewentualnej odpowiedzialności, gdyby rodzice chcieli wnieść pozew przeciwko szpitalowi. Dr Hajduk jednak nie posłuchała. Najważniejsze było dla niej zdrowie dziewczynki. Poinformowała, że udzieli jej pomocy. Na własną odpowiedzialność. Razem z doktorem Bilewiczem przeprowadzili zabieg oczyszczania rany.
Dr Hajduk poinformowała nieletnią pacjentkę, że być może konieczna będzie amputacja ręki. Ta wizja przeraziła dziewczynkę.
"Powiem prawdę, chcę, żeby moja mama tu była" - powiedziała.
A następnie wyjaśniła, że dziewczyna, która przyjechała z nią do szpitala, wcale nie jest jej siostrą, tylko autorką tatuażu, do którego go zmusiła. "Gwiazdka" to jej pseudonim.
"Ona rządzi na osiedlu. Chciałam się z nią zakumplować" - powiedziała pacjentka, łykając łzy.
Okazało się, że dziewczyny podały zły numer telefonu do matki dziewczynki. Finalnie udało się uzyskać nie tylko kontakt, ale również zgodę na leczenie.
Dr Hajduk przekazała wszystkie informacje doktorowi Bilewiczowi. Mimo że początkowo nie widać było żadnej reakcji na podany antybiotyk, Kaśka chciała dać dziewczynie szansę i odwlekała amputację. Okazało się, że intuicja ją nie zawiodła. W końcu leki zaczęły działać, a pacjentka zaczęła odzyskiwać czucie w palcach. Kaśka uratowała rękę pacjentki.
Kaśka, Bartek, Majka i Dawid spotykają się w gabinecie doktor Bursztyn. Wszyscy słuchają bicia serca. W pewnym momencie Kaśka nie wytrzymuje i wyciąga męża na korytarz.
"Majka ma prawo wiedzieć, kim jest jej lekarka" - powiedziała.
"No wiem, wiem. Daria też mi to mówi" - odpowiedział Bartek i zaczął migać się historiami o "odpowiednim momencie".
W międzyczasie w gabinecie Daria wzięła sprawy w swoje ręce. Zwróciła się do Majki.
"Posłuchaj, to z mojego powodu twój tata rozstał się z mamą. Jesteśmy razem i to do mnie twój tata się wyprowadził" - powiedziała wprost.
Majka zareagowała bardzo dojrzale. Zdecydowała, że chce kontynuować prowadzenie ciąży u Darii.
"Szpital św. Anny". Odc. 28. Co wydarzyło się u Marty?
Nastolatka wezwała karetkę do młodszej siostry, która wymiotowała i miała duszności. Kiedy na miejsce dotarli ratownicy, okazało się, że dziewczynka zrobiła sobie tatuaż, w który wdało się zakażenie. Konieczny był transport do szpitala.
Marta rozpoczęła karierę influencerki. Nagrywała filmik, w którym tłumaczyła internautom, jak poradzić sobie w przypadku ataku paniki: oddech, ucisk i skupienie.
"Nasza urodzona szpitalna influencerka" - powiedziała Kaśka, przyglądając się Marcie zza winkla.
Na koniec Marta przyjęła zaproszenie Kaśki na spotkanie z kobiecą mocą. Usiadły w kręgu i zaczęły dzielić się doświadczeniami w bezpiecznej przestrzeni. Podawały sobie kamień i zabierały głos. Kobiety opowiadały o swoich spostrzeżeniach na temat poczucia własnej wartości i pewności siebie. Marta zwierzyła się, że wciąż jest dziewicą i że wkurzyła się na siebie, kiedy okazało się, że nie dostała się na medycynę. Następnie przekazała kamień Kaśce, która wygarnęła prowadzącej, że jej dorosły syn zrobił dziecko jej 17-letniej córce.
"Szpital św. Anny". Odc. 28. Co działo się u Darii?
Bartek (Maciej Makowski) odwiózł Darię do pracy i zapowiedział, że odbierze ją około piętnastej. Dr Bursztyn powiedziała mu jednak, że to niemożliwe, bo ma dziś wyjątkową pacjentkę - jego córkę.
Bartek zaczął zastanawiać się, dlaczego Kaśka nie znajdzie innego lekarza dla córki. Daria uświadamia go, że to dlatego, że jest najlepszym ginekologiem. Stawia jednak warunek: skoro ma leczyć jego córkę, musi powiedzieć jej o łączących ich uczuciach.
Bartek nie chce tego robić. Boi się o Majkę, która nie najlepiej znosi jego rozstanie z Kaśką. Stan błogosławiony dodatkowo nie pomaga. Ale dr Bursztyn jest nieugięta.
"Po prostu jej powiedz" - zakończyła dyskusję.
Pacjentka z bólem brzucha zgłosiła się do szpitala. Dr Daria Bursztyn zdecydowała, że konieczne jest wykonanie USG przez powłoki brzuszne. Badanie wykazało, że na jajniku kobiety pojawiła się torbiel. Konieczna była operacja laparoskopowa. Nagle na SOR wparował mąż pacjentki, który zaczął krzyczeć na nią, że nie poszła do lekarza prywatnie, obrażając przyjmujących na NFZ specjalistów.
Pacjentka dr Bursztyn nie zgodziła się na wykonanie zabiegu. Powodem było to, że po nim zostają... blizny na brzuchu. Szybko okazało się, że to nie była decyzja pacjentki, a jej męża, który nie chciał zgodzić się na "okaleczenie" żony.
Dr Bursztyn poinformowała pacjentkę, że nie ponosi odpowiedzialności z pogorszenie jej stanu oraz pouczyła o tym, co wydarzy się, jeśli na czas nie otrzyma pomocy medycznej.
Nieoczekiwanie stan pacjentki znacznie się pogorszył. Dr Bursztyn podejrzewa, że pękła torbiel. Dr Bursztyn odebrała wyniki badań pacjentki, która nie wyraziła zgody na leczenie. Potwierdziło się najgorsze: krwotok wewnętrzny. Zwróciła się po raz kolejny do męża z prośbą, by ten wpłynął na żonę i poprosił ją o podpisanie zgody na operację.
"Proszę pani, moja żona ma cztery tytuły miss i nadal świetnie wygląda" - zaczął mężczyzna, sugerując, że wygląd kobiety jest ważniejszy niż jej zdrowie.
"Co to ma do rzeczy, jak za chwilę może być martwa" - odpowiedziała Daria Bursztyn.
Kobieta podczas rozmowy ginekolożki z mężem podpisała zgodę. Natychmiast trafiła na stół. Dr Bursztyn zobaczyła o wiele bardziej rozległy krwotok niż ten, którego się spodziewała. Zabiegu nie udało się wykonać laparoskopowo. Konieczne było otworzenie jamy brzusznej, aby opanować krwawienie. Daria uratowała jej życie.
"Szpital św. Anny". O czym jest serial? Gdzie i kiedy oglądać?
"Szpital św. Anny" zabiera widzów za kulisy pracy lekarzy i pielęgniarek w krakowskiej placówce medycznej. Główne bohaterki – Zyta, Kaśka, Kaja, Marta i Zosia – na co dzień walczą o zdrowie pacjentów, a po dyżurach konfrontują się z własnym życiem prywatnym. Serial ukazuje nie tylko dramatyczne sytuacje na szpitalnych korytarzach, ale także bliskie relacje i przyjaźnie, które łączą kobiety.
Produkcję można oglądać od poniedziałku do piątku o 16:50 w TVN, a wszystkie odcinki dostępne są również online w Playerze.
Autorka/Autor: Aleksandra Głowińska