Widzowie "ŚOPW" zauważyli nietypową rzecz w mieszkaniu Macieja Walkowiaka. Dotyczy tego, co zrobił przed ślubem

Co słychać u Kasi i Macieja z 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Ekspertka Julitta Dębska odwiedziła Katarzynę Zawidzką i Macieja Walkowiaka, by sprawdzić, jak radzi sobie jedna z najbardziej spokojnych par tej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć w ich relacji nie brakuje ciepła i wzajemnego szacunku, zarówno Kasia, jak i Maciej przyznali, że wciąż uczą się siebie i stawiają pierwsze kroki ku bliższej więzi.

Podczas spotkania z ekspertką Kasia przyznała, że trudno jej jeszcze w pełni określić, jak silne jest zaangażowanie jej męża. Choć widać było między nimi dobrą atmosferę i wzajemną sympatię, uczestniczka zachowuje ostrożność.

"Po Maćka zachowaniu wydaje mi się, że będzie się angażował, ale nie mam tej pewności. Nie chcę mu zadawać teraz pytania wprost, czy jest zaangażowany, bo znamy się tydzień" - mówiła szczerze.

Kasia dodała, że marzy o relacji, która rozwijałaby się w naturalny sposób - od przyjaźni do miłości. To właśnie na takim fundamencie chciałaby zbudować trwały związek.

"Idealnym rozwiązaniem dla mnie byłoby budowanie związku z Maciejem na przyjaźni, która przeobraziłaby się w wielką miłość" -wyznała.

Bądź na bieżąco:

Kaja i Krystian znów próbują? "To był najfajniejszy dzień, który spędziliśmy razem". Niespodziewane ocieplenie relacji w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"

Wzruszające wyznanie Macieja Walkowiaka. Wprost powiedział Kasi, co czuje!

Gorzkie zakończenie u Kai i Krystiana. To definitywny koniec? "Nie czułem tego..."

Widzowie "ŚOPW" zauważyli nietypową rzecz w mieszkaniu Macieja Walkowiaka. O co chodzi?

Ostatni odcinek 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wywołał poruszenie wśród fanów programu nie tylko ze względu na relacje uczestników, ale również przez pewien szczegół zauważony przez czujnych widzów. W mieszkaniu Macieja Walkowiaka, męża Kasi, w tle jednej ze scen pojawił się charakterystyczny obraz przedstawiający kobietę o rudych włosach i wyrazistym spojrzeniu.

Komentarze w sieci szybko się mnożyły. Jedni żartowali, że to artystyczna wizja Kasi, inni zastanawiali się, czy może to prezent od przyjaciół lub pamiątka z planu. W końcu sama uczestniczka postanowiła odnieść się do zamieszania i opublikowała na Instagramie historię, która natychmiast rozwiała wszystkie domysły.

"Portret namalowany przez Macieja i jego przyjaciół przed ślubem" - napisała.

Zobaczcie sami!