- Co wydarzyło się w 7. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
- Co wydarzy się w 8. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia 11"?
- Czarne chmury nad małżeństwami uczestników "ŚOPW"! Co wiemy o nowym odcinku?
Co wydarzyło się w 7. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
W 7. odcinku między Kasią Zawidzką a Maciejem Walkowiakiem pojawiło się jeszcze więcej ciepła i szczerości. Para coraz lepiej się rozumie i uczy się siebie nawzajem. Widzowie zobaczyli ich w codziennych sytuacjach - od rozmów o bliskości po wspólne wyjście na siłownię. Kasia przyznała, że wciąż czeka na pierwszy gest czułości, a Maciej szczerze wyznał, że woli, by wszystko przyszło naturalnie. Nie zabrakło też odrobiny humoru i drobnych nieporozumień, które pokazują, że między nimi naprawdę zaczyna się coś budować.
Dla Karoliny Bonowicz i Macieja Kubika podróż poślubna była pełna emocji - od romantycznych gestów po lekkie zgrzyty. Maciej zaskoczył żonę bukietem kwiatów o poranku, ale też nie zawsze trafiał w jej nastrój. Gdy on chciał zwiedzać i działać, ona marzyła o chwili wytchnienia. Zdarzyło się też małe spięcie, gdy Maciej zafascynowany czarnogórskim rynkiem nieruchomości chciał odwiedzić lokalne biuro. Karolina nie była tym pomysłem zachwycona. Ostatecznie jednak para zakończyła podróż poślubną z uśmiechem, a Maciej przyznał, że czasem warto odpuścić.
Kaja Tokarska i Krystian Plak spędzili wspólnie czas na plaży, ale ich rozmowy pokazały, że różni ich nie tylko temperament, ale i sposób spędzania wolnego czasu. Kaja ceni spokój i chwile dla siebie, Krystian zaś potrzebuje ruchu i działania. Choć oboje starali się zrozumieć swoje podejście, w ich wypowiedziach dało się wyczuć napięcie. Kaja z dystansem mówiła o braku presji i potrzebie naturalnego rozwoju relacji, podczas gdy Krystian coraz wyraźniej zastanawiał się, czy łączy ich wystarczająco dużo. Na koniec para postanowiła zrobić sobie krótką przerwę po podróży - by przemyśleć, czego tak naprawdę chcą od tego eksperymentu.
Co wydarzy się w 8. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia 11"?
W zapowiedzi widzimy, jak Karolina Bonowicz i Maciej Kubik przekraczają próg mieszkania. Na pierwszy rzut oka atmosfera jest lekka i pełna żartów - Maciej jak zwykle rozładowuje stres humorem.
"Muszę zobaczyć, czy nie ma tutaj mojej byłej dziewczyny" - mówi rozbawiony, a Karolina wybucha śmiechem.
Chwilę później padają jednak słowa, które sugerują, że w ich relacji może pojawić się coś więcej niż tylko śmiech. "Będą nas czekały rozmowy w przyszłości" - zapowiada Karolina tajemniczo.
Czy chodzi o różnice charakterów, o które już wcześniej się ocierali, czy może o coś głębszego? Tego dowiemy się w kolejnym odcinku.
Nieco bardziej napięta atmosfera panuje u Kai Tokarskiej i Krystiana Plaka. Ich relacja, choć pełna prób zrozumienia, wciąż balansuje między bliskością a dystansem. W zapowiedzi Krystian mówi wprost.
"Od samego początku czułem takie... piętnowanie. Ja się w tym duszę po prostu".
Słowa te brzmią jak wyznanie człowieka, który zaczyna mieć dość niejasności i napięcia. Z kolei Kaja przyznaje, że w ich małżeństwie zaczyna brakować emocjonalnego ciepła.
"Najbardziej brakuje mi czułości".
Czy rozmowa, która czeka ich po powrocie z podróży, pozwoli im się otworzyć - czy raczej jeszcze bardziej ich oddali?
Nowy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia 11" już w najbliższy wtorek o 21:35! Dłuższy odcinek, jak zawsze, będzie dostępny w player.pl.
Autorka/Autor: D.O.
Źródło zdjęcia głównego: tvn