Adrian ze "ŚOPW" pokazał poruszające nagranie i zdradził, co dalej z jego leczeniem

Adrian Szymaniak
Anita przygotowała dla męża piękną niespodziankę
Adrian Szymaniak z 3. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma poważne problemy zdrowotne. Mężczyzna przeszedł operację mózgu i w końcu mógł wrócić do domu do stęsknionej za nim rodziny. Mąż Anity Szydłowskiej pokazał na Instagramie motywujący filmik. Adrian z podniesioną głową stoczył bitwę o zdrowie. Teraz opowiedział o szczegółach operacji.
Z artykułu dowiesz się:
  • Co dzieje się z Adrianem ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 3"
  • Dlaczego Adrian Szymaniak musiał przejść operację
  • Jak po operacji czuje się mąż Anity Szydłowskiej

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Adrian Szymaniak opowiedział o szczegółach operacji mózgu

Adrian trafił do szpitala na oddział neurochirurgii. W niedzielę 3 sierpnia miał zrobioną biopsję. Następnie wrócił do domu, ale jego stan się pogorszył, więc ponownie trafił na blok operacyjny w celu usunięcia krwiaka. Mężczyzna zdradził, jak się teraz czuje. Udostępnił na Instagramie nagranie z motywującą piosenką.

"Nie ukrywam, że zaskoczyła mnie zmiana kwalifikacji zabiegu na całkowitą lub częściową resekcję zmiany, choć z drugiej strony, na co czekać, skoro w badaniach obrazowych porównawczych w okresie 12 dni zmiana rosła. Udało się! Zmiana wycięta w całości, choć została mała satelita. Ja po zabiegu bez żadnych uszkodzeń pooperacyjnych i w pełni sił! Znakomite wiadomości, jednak po kilku dniach zaczął mi towarzyszyć niemożliwy do wyobrażenia ból głowy, na który żadne środki przeciwbólowe nie działały. Jak się okazało po wykonaniu kontrolnego TK, powstał krwiak pooperacyjny, istnieje takie ryzyko. To wydłużyło mój pobyt w szpitalu o tydzień i zaprowadziło ponownie na blok operacyjny. Jednak już od następnego dnia, po zabiegu usunięcia krwiaka mogłem zapomnieć o bólach nie do wytrzymania, który wypychały oczy od środka" - wyznał Adrian Szymaniak.

Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradził, co dalej z jego leczeniem

Adrian Szymaniak dał znać w dalszej części wpisu na Instagramie, że czeka na wyniki badań histopatologicznych oraz na konsylium specjalistów, którzy przedstawią mu plan na dalsze leczenie.

W obu kartach wypisów jest jedno i to samo zdanie, czytając je w całości, nie brzmi ono dobrze, nawet gdyby spróbować przeczytać je na 1000 różnych sposobów. Jednak w tym zdaniu jest słowo klucz "PRAWDOPODOBNIE" i niech to będzie klucz do sukcesu. Dobre podejście i nastawienie to ponoć połowa sukcesu, więc jeżeli mam grać twardo i bez kompromisów, to właśnie taki jest mój plan
- wyznał Adrian.

Adrian cieszy się teraz czasem spędzonym z rodziną. Może liczyć na wsparcie rodziny i przyjaciół, a przede wszystkim ukochanej żony Anity, z którą jest w związku już siedem lat!

Adrian Szymaniak
Adrian Szymaniak
Źródło: Instagram @adrian_szz