W 10. odcinku 12. sezonu programu "MasterChef" uczestnicy odwiedzili Dijon, znane z produkcji najsłynniejszej musztardy na świecie. Siedmioro zawodników zostało zaproszonych do renomowanej restauracji z gwiazdką Michelin prowadzonej przez szefa Jeana Bruno Gosse.
Uczestnicy mieli okazję spróbować wyjątkowych dań przygotowywanych przez szefa, z wykorzystaniem musztardy. To doświadczenie dostarczyło im inspiracji do kolejnej konkurencji. Zadaniem kucharzy było stworzenie autorskiego dania, w którym musztarda będzie grała główną rolę. Uczestnicy będą musieli wykazać się kreatywnością i umiejętnościami kulinarnymi, aby przekonać jurorów, że potrafią wykorzystać musztardę w nietypowy i smakowity sposób. Kamil postawił na deser i okazało się to strzałem w dziesiątkę.