Cierpliwość mentorek ma swoje granice. Tym razem kandydatki na damy poniosą surową karę!
Dla uczestniczek regularny, spokojny i pełen obowiązków styl życia to nowość. I o ile w ciągu dnia potrafią się hamować i z uwagą chłonąć wszystkie nowe przydatne informacje, o tyle gdy zostają same i zapada zmrok, niektóre z nich przechodzą na ciemną stronę mocy. Niestety ciągnie wilka do lasu i stare przyzwyczajenia zaczynają dochodzić do głosu. Fakt, że towarzyszył im alkohol, nikogo pewnie nie zdziwi, ale już sposób w jaki znalazł się w ich rękach z pewnością zbulwersuje nie tylko mentorki. Poranek będzie bardzo nieprzyjemny, a nocne harce bardzo bolesne w skutkach... Granice dobrego smaku, kultury i godności zostały przekroczone. Kto dostanie drugą szansę, a kto nie będzie miał okazji do rehabilitacji?
„Projekt Lady” to nie tylko codzienne obowiązki. Jest też czas na przyjemności, które również są doskonałą formą nauki. Wizyta w Warszawie będzie zarówno nagrodą jak i doskonałą lekcją dla uczestniczek „Projektu Lady“. Krótki pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu to oprócz zakosztowania odrobiny luksusu, zderzenie z rzeczywistością i prawdziwy test. Nie wszystkie uczestniczki będą cieszyć się tymi wyjątkowymi chwilami. Niektóre z nich z racji wcześniejszych przewinień, spędzą te dwa dni w zupełnie innych rolach niż gości hotelowych. Czeka je nauka ciężkiej pracy i cierpliwości. I przede wszystkim odróżniania pokory od upokorzenia. Czy będą potrafiły odkupić swoje winy sumiennym wypełnianiem obowiązków? Która z nich nie doceni szansy, którą otrzymały od mentorek?
W tym czasie pozostałe uczestniczki będą korzystać z atrakcji hotelowych. Jednak nie wszystkim dziewczętom przypadną one do gustu. Podczas gdy reszta będzie świetnie się bawić, jedna z nich ponownie ostentacyjnie zaznaczy swoją odrębność oraz niechęć do dostosowania się do ogółu i zasad „Projektu Lady“. Dlaczego postanowi się odłączyć od grupy?
Pobyt w stolicy zostanie zwieńczony wyjściem do Teatru Capitol na broadway’owski hit – komedię „Dajcie mi tenora“. Plejada gwiazd na scenie, wymogi odpowiedniego zachowania się na sali pełnej ludzi, to zupełna nowość dla części uczestniczek. Ta wizyta dla niektórych z nich stanie się bodźcem do przemyśleń życiowych. Jak widać sztuka może mieć tylko pozytywny wpływ na samopoczucie, ale też motywować do realizacji marzeń...
Podczas wyjazdu do Warszawy mentorki bacznie obserwowały zachowanie dziewcząt. Dla niektórych uczestniczek wykonanie zleconych im zadań to być albo nie być w programie. Po powrocie do Pałacu w Radziejowicach szykuje się prawdziwy pogrom. Tym razem udział w „Projekcie Lady” może zakończyć się nie tylko dla jednej z nich… Jaka będzie ostateczna decyzja?
Projekt Lady
W niedzielę 26 grudnia, o godz. 19.00 wielki finał „Projektu Lady”. Dla trzech wyjątkowych dziewcząt będzie to jeden z najważniejszych wieczorów w życiu. Agata Łabuda, Zuzanna Bergander i Wiktoria Nowakowska, to finalistki szóstego sezonu programu. Jedna z nich odbierze tytuł "Damy Projektu Lady”. Zwyciężczyni otrzyma zaproszenie na stypendium w renomowanej szkole językowej w Oxfordzie. Nowy start jest możliwy!
Projekt Lady
W ostatnim odcinku program „Projekt Lady” opuściła Paulina. Pozostałe dziewczęta miały spakować się w podróż. Poprzeczka jest podniesiona bardzo wysoko. Do kolejnego etapu może przejść tylko 4 uczestniczki. W każdej poważanej szkole po czasie nauki następuje czas egzaminu. Które z dziewcząt okażą się najpilniejszymi uczennicami?
Projekt Lady
Dziewczęta z „Projektu Lady” to wulkany emocji! Pora nauczyć się panować nad wybuchami i opanować sztukę zawierania kompromisów. Umiejętności pracy z osobami, z którymi nie do końca znajdują wspólny język, będzie świetnym treningiem. Jak dziewczęta reagują na stresujące sytuacje? Czy będąc pod presją zachowają spokój?
Aktualności
Wieczorne wyjście do teatru uczestniczki zapamiętają do końca życia. Pod przykrywką zakosztowania sztuki, kryje się bowiem niespodzianka. To co będzie działo się na scenie wywoła w dziewczętach zażenowanie, wstyd i zniesmaczenie. Tego wieczoru będą miały ochotę zapaść się pod ziemię. Co wzbudzi w nich tak silne emocje?
