Na najlepszą szóstkę, która pozostała w programie, w tym odcinku czeka wspaniała niespodzianka, ale też bardzo trudne zadanie. W kuchni MasterChefa spotkają się ze swoimi najbliższymi i to poniekąd mamy, dzieci, żony i rodzeństwo zadecydują co nasi kandydaci na MasterChefów będą musieli… upiec. Najlepszy w tej konkurencji zyska immunitet, a co za tym idzie gwarancje wyjazdu do Nowego Jorku!!! Pozostała piątka o wyjazd będzie musiała zawalczyć w bardzo trudnym zadaniu. Uczestnicy będą gotowali potrawy, które Magdzie, Ani i Michelowi kojarzą z ich dzieciństwem. To jednak nie wszystko, bo w studio pojawi się niezwykły gość z Nowego Jorku, który też będzie miał dla kucharzy zadanie.
Niedziela, g.20.00
Śmiech Michela Moran jest zaraźliwy i na pewno poprawia humor. Zobaczcie najlepsze fragmenty programu. Całe odcinki programu można oglądać w player.pl.
George Dimitrios Calombaris jest australijskim szefem kuchni, jurorem australijskiego MasterChefa. Jest właścicielem 7 restauracji w Melburn. W 2008 roku otworzył swoją pierwszą poza australijską restaurację, Belvedere Klub , w hotelu, na greckiej wyspie Mykonos. W wieku 24 lat został uznany najlepszym Młodym Kucharzem roku, a następnie - uznany Kucharzem roku 2008. W swoim gotowaniu często sięga do cypryjsko – greckich korzeni. Jest autorem 5 książek kulinarnych.
W tym odcinku uczestnicy programu będą tworzyć potrawy inspirowane Australią. Wszystko dlatego, że do kuchni polskiego MasterChefa zawitają Gary Mehigan i George Calombaris – wybitni szefowie kuchni, autorzy książek kulinarnych, znani na całym świecie jurorzy australijskiego MasterChefa. Kucharze amatorzy będą musieli sprawić, że dzięki smakowi potraw Gary i George poczują się w Polsce jak w domu. Osoba, która najsłabiej poradzi sobie z tym zadaniem i najmniej zapamięta z niezwykłej master klasy, będzie musiała oddać fartuch i pożegnać się z programem.
Niedziela 21.30
Gary Mehigan to angielsko – australijski szef kuchni, juror programu MasterChef Australia i restaurator. W 1991 roku przeniósł się z Londynu do Australii gdzie obecnie jest właścicielem kilku restauracji. Pracował w restauracjach na całym świecie i właściwie nie ma rzeczy, których nie wiedziałby o jedzeniu. Jest też mistrzem ciętych ripost i miłośnikiem przyrządzania zdradliwych drinków. Gary to wielki miłośnik dobrego, pełnego smaku jedzenia. W życiu kieruje się maksymą, że jeśli coś dobrze smakuje, trzeba to jeść, bez oglądania się na kalorie!
Niedziela godzina 21.30
W tym odcinku uczestnicy programu będą tworzyć potrawy inspirowane Australią. Wszystko dlatego, że do kuchni polskiego MasterChefa zawitają Gary Mehigan i George Calombaris – wybitni szefowie kuchni, autorzy książek kulinarnych, znani na całym świecie jurorzy australijskiego MasterChefa. Kucharze amatorzy będą musieli sprawić, że dzięki smakowi potraw Gary i George poczują się w Polsce jak w domu. Osoba, która najsłabiej poradzi sobie z tym zadaniem i najmniej zapamięta z niezwykłej master klasy, będzie musiał oddać fartuch i pożegnać się z programem.
Michel Moran postanowił wziąć udział w konkurencji "MasterChefa". Nie tylko gotował równo z uczestnikami, ale też poddał się ocenie Magdy Gessler. Zobaczcie, jak gotuje mistrz. Cały odcinek w player.pl.
W tym odcinku uczestnicy staną przed nie lada wyzwaniem. Po podniesieniu tajemniczych skrzynek znajda w nich tylko cztery składniki: sól, pieprz, oliwę i ocet… Wydawać by się mogło, że ugotowanie dania z tych produktów, to rzecz niemożliwa. Na szczęście uczestnicy będą mieli możliwość dokupienia produktów. Osoba, która wyjdzie zwycięsko z tej próby, będzie spokojna o swój fartuch. Pozostali będą musieli się zmierzyć w teście eliminacyjnym, którego bohaterami będą łososie.
W tym odcinku z programem pożegnała się Janina - najstarsza uczestniczka programu "MasterChef". Była ulubienicą jurorów, ale niestety nie poradziła sobie z przyrządzeniem trufli. Zobaczcie, jak pożegnała się z programem. Cały odcienek możecie zobaczyć w player.pl.
Przed zawodnikami kolejne zadanie ukryte przez jurorów w tajemniczych skrzynkach, które tym razem będą wyjątkowo ciężkie i bardzo wypełnione. Po podniesieniu Mystery Box całe studio wypełni się jabłkami, z których zawodnicy będą musieli wyczarować przepyszne dania. Trudność będzie polegała na tym, że jabłko będzie musiało zostać bohaterem dania wytrawnego, a nie deseru. W drugiej części odcinka zawodników czeka konkurencja eliminacyjna, mimo, że będzie bardzo słodka, ten kto na niej polegnie będzie musiał oddać fartuch… i wcale nie będzie mu tak słodko.
Przed uczestnikami programu kolejne zadanie drużynowe. Zawodnicy będą musieli ugotować pełnowartościowy posiłek, składający się z zupy, dania głównego i deseru dla 150 uczniów Gimnazjum. Zadanie będzie tym bardziej trudne, że budżet na zakupy będzie ograniczony. Drużyna, której posiłek będzie mniej smakował gimnazjalistom, będzie musiała się zmierzyć w dogrywce. Najsłabszy w tej próbie, której bohaterem będzie jajko, odda fartuch i opuści kuchnie MasterChefa.
Na najlepszych kucharzy amatorów czeka zadanie, którego chyba nikt się nie spodziewał. Kiedy podniosą Mystery Boxy ich oczom ukarze się sterta puszek. To właśnie z produktów z puszki, będą musieli ugotować danie na miarę MasterChefa. A opłaca się wygrać tą konkurencję, aby zyskać immunitet, oraz mieć wpływ na kolejne zadanie, które zarazem będzie testem eliminacyjnym. Gotowanie w parach zadecyduje o tym kto będzie musiał oddać fartuch a kto pozostanie w programie…
Okazuje się, że Michel Moran ma wiele talentów. Tym razem na planie "MasterChef" zaprezentował, jak mówi po japońsku. Zobaczcie wideo. Cały odcinek w player.pl.
Kasia ma wybrać, kto z jej ekipy, może być w tym odcinku bezpieczny. Michel niespodziewanie zmienia jej decyzję. Zobaczcie wideo. Cały odcinek w player.pl.