- Na czym polegała dzisiejsza konkurencja w "Hotelu Paradise"?
- Kto wygrał zadanie i jakie przywileje odegrały kluczową rolę?
- Dlaczego Natalia postanowiła się poddać?
- Jak decyzja Natalii wpłynęła na dalszy los Karoliny?
- Kto odpadł z programu w tygodniu finałowym 10. edycji "Hotelu Paradise"?
"Hotel Paradise" 10, odc. 29. Trudna walka z czasem i... wodą
Większość tratw dosłownie rozpadała się w wodzie, doprowadzając uczestników do granic frustracji. Dziewczyny musiały wracać i próbować od nowa. Jedyną parą, która zyskała przewagę, byli Jagoda i Adam – otrzymali oni przywilej od Wiktora i mogli budować tratwę o minutę dłużej. Właśnie ta minuta zdecydowała o ich zwycięstwie – pokonali Tymka i Agnieszkę zaledwie o włos.
"Hotel Paradise" 10, odc. 29. Dramatyczny finał konkurencji
W najtrudniejszym momencie na wodzie pozostały tylko Karolina i Natalia. Obie wycieńczone, obie walczące z rozpadającymi się tratwami. Wtedy wydarzyło się coś niespodziewanego – Natalia postanowiła się poddać.
– Nie chciałam rywalizować z najlepszą przyjaciółką – powiedziała, decydując się na rezygnację. Jej decyzja oznaczała automatyczne opuszczenie programu – zarówno przez nią, jak i jej partnera, Kamila.
"Hotel Paradise" 10, odc. 29. Karolina ocalała, ale łzy zostały
Karolina, która chwilę wcześniej była gotowa się poddać, nie kryła wzruszenia i wdzięczności. Natalia wyświadczyła jej ogromną przysługę – dzięki niej Karolina pozostaje w programie i nadal ma szansę na finał.
Autorka/Autor: Dagmara Gancarz