Już 24 kwietnia widzowie poznają zwycięzców 10. edycji "Hotelu Paradise". Tradycyjnie ostatnim etapem programu będzie ścieżka lojalności – emocjonujący moment, w którym można wygrać... lub stracić wszystko. Czy Adrian zdecyduje się rozbić kulę jeśli znajdzie się w finale?
"Hotelu Paradise" 10, odc. 29. Karolina i Adrian wygrają program?
Relacja Karoliny i Adriana od samego początku opierała się na zaufaniu i lojalności. Choć nie brakowało momentów niepewności, oboje wielokrotnie wybierali siebie w kolejnych rozdaniach, budując partnerstwo krok po kroku. Adrian wydawał się coraz bardziej zaangażowany – jego zachowanie sugerowało, że zależy mu na Karolinie nie tylko w kontekście gry.
Sytuacja uległa zmianie w momencie, gdy do programu dołączył Bartek. Jego pojawienie się nie pozostało bez wpływu na emocje Karoliny, co nie umknęło uwadze Adriana ani reszty uczestników. Chociaż ich para przetrwała, cieniem na relacji położyły się wątpliwości i żal.
"Hotelu Paradise" 10, odc. 29. Adrian myśli o rzuceniu kulą podczas finału?
W jednej z rozmów, która nie została pokazana w odcinku, Adrian rzucił w kierunku Karoliny: "Lepiej mieć 90 tysięcy niż dać komuś 100". Choć wypowiedź padła żartem, trudno nie odnieść wrażenia, że za lekkim tonem kryje się cień niepewności.
Karolina również przyznała, że choć nie przyszła do programu z myślą o zwycięstwie, dotarcie do finału ma dla niej znaczenie – i chciałaby zakończyć tę przygodę sukcesem.
W przeszłości w "Hotelu Paradise" bywało różnie – nie raz pozornie silne pary kończyły grę rozbiciem kuli i szokiem widzów. Czy tym razem historia się powtórzy?
"Hotelu Paradise" 10, odc. 29. Ostateczna decyzja zapadnie 24 kwietnia
Ścieżka lojalności to test zaufania. Choć między Karoliną a Adrianem wciąż widać porozumienie, to dawne żale i pretensje mogą wziąć górę. Czy Adrian zdecyduje się na radykalny krok? A może oboje wyjdą z programu jako zwycięska para. Na odpowiedzi musimy jeszcze poczekać, bo przed uczestnikami Uber Pandora, która wyłoni dwie finałowe par!
Autor: Dagmara Gancarz