- Kim był Krzysztof Krawczyk?
- Jakie wykształcenie miał Krzysztof Krawczyk?
- Czy Krzysztof Krawczyk miał żonę?
- Czy Krzysztof Krawczyk miał dzieci?
- Jakie piosenki zaśpiewał Krzysztof Krawczyk?
- Z kim współpracował Krzysztof Krawczyk?
- Dlaczego Krzysztof Krawczyk wyjechał do USA?
- W jakim wypadku uczestniczył Krzysztof Krawczyk?
- Na co chorował Krzysztof Krawczyk?
- Kiedy zmarł Krzysztof Krawczyk?
Krzysztof Krawczyk nie marzył o występowaniu na wielkiej scenie. Zespół Trubadurzy zapoczątkował jego karierę
Krzysztof Krawczyk urodził się 8 września 1946 roku w Katowicach, w domu, w którym muzyka była na porządku dziennym. Jego rodzice - ojciec, January Krawczyk oraz matka, Lucyna Krawczyk - działali zawodowo w teatrze i operze. Po śmierci ojca, w 1964 roku, spoczął na nim ciężar bycia jedynym żywicielem rodziny. To wówczas podjął pracę jako goniec i projektant biurowy. W wolnych chwilach rozwijał swoją pasję muzyczną - uczył się grać na gitarze, a swój głos doskonalił w liceum muzycznym. Maturę zdał w szkole wieczorowej, bowiem z powodu młodzieńczych wybryków został wyrzucony z liceum.
Artysta nie marzył o wielkiej karierze muzycznej - pragnął zostać księdzem, pilotem kukuruźnika lub prawnikiem. Jednak fascynacja amerykańskim kinem, bluesem, rock’n’rollem oraz legendami muzyki - Elvisem Presleyem czy formacją The Beatles sprawiła, że zdecydował się na zawód piosenkarza.
To było coś na kształt rewolucji – wyzwolenie z okopów starej muzyki. Jakbyśmy niewolniczo tkwili w muzyce przeszłości i nagle dzięki takim ludziom jak Bill Halley, Elvis Presley, a potem Beatlesi wybiliśmy się - my powojenne pokolenie - na wolność muzyczną- wspominał w swojej autobiografii.
W 1963 roku, Krzysztof Krawczyk wraz z kilkoma kolegami (Marianem Lichtmanem, Jerzym Krzemińskim i Bogdanem Borkowskim) założył zespół Trubadurzy - formację, która połączyła big-bit, rock'n'roll i elementy polskiej muzyki ludowej. Zespół szybko zdobył ogólnopolską popularność - dzięki przebojom takim jak "Znamy się tylko z widzenia", "Przyjedź mamo na przysięgę", "Krajobrazy", "Ej Sobótka, Sobótka". Trubadurzy koncertowali nie tylko w Polsce - występowali m.in. w krajach bloku wschodniego, w Europie Zachodniej, a nawet w Mongolii.
W 1967 roku, po odejściu Jerzego Krzemińskiego do zespołu "No To Co", Krzysztof Krawczyk odszedł z Trubadurów. Wraz z Marianem Lichtmanem działał w eksperymentalnej formacji Izomorf'67, z którą wydał singiel "Nie dowieźli dzisiaj mleka". Epizod nie trwał jednak długo, bowiem po kilku miesiącach wrócili do macierzystej formacji.
Izomorf'67 był efemerydą na naszym rynku muzycznym. Takim ambitnym dziwolągiem muzycznym i od początku miał małe szanse. Był to bardzo trudny okres, bo nie było zarobków. Pamiętam, że z Lichtmanem potrafiliśmy w Warszawie pokonać piechotą odległość z wynajętego mieszkania na Ochocie do studenckiej stołówki na Grochowie, gdzie zupy były za darmo i myśmy się tymi zupami karmili- wspominał na łamach biografii.
Kariera solowa i nagły wyjazd do USA. Krzysztof Krawczyk opierał się polskiej cenzurze
W 1973 roku Krzysztof Krawczyk zdecydował się na karierę solową. Jego debiutancka płyta "Byłaś mi nadzieją" ukazała się w 1974 roku. W latach 70. i 80. wyprodukował cały szereg przebojów, które do dziś należą do kanonu polskiej muzyki - "Parostatek", "Jak minął dzień", "Rysunek na szkle", "Pamiętam ciebie z tamtych lat". W 1974 roku nawiązał współpracę z menadżerem - Andrzejem Kosmalą, który przez kolejne lata dbał o jego wizerunek muzyczny. Współpracował także z wybitnymi muzykami - Jerzym Milianem czy Wojciechem Trzcińskim.
Krzysztof Krawczyk koncertował na całym świecie - nie obce były mu takie tereny jak Kuba czy Jamajka. Występował na największych polskich scenach - m.in. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu czy Festiwalu Interwizji w Sopocie. Niestety, pod koniec lat 70., muzyka artysty na dobre zniknęła z telewizji i radia - na życzenie szefa Radiokomitetu Macieja Szczepańskiego.
W 1979 roku, wokalista wyemigrował do Stanów Zjednoczonych - liczył na nowe możliwości artystyczne i pragnął oddechu od realiów w Polsce. Występował wtedy w klubach w Chicago, Las Vegas czy Indianapolis. Nawiązał współpracę z wytwórnią płytową TRC Records i pod pseudonimem Krystof wydał album pt. "From a Different Place", który promował singlem "Solidarity/Solidarność". Życie w USA nie było jednak usłane różami - wokalista dorabiał jako taksówkarz, barman i majster (układał dachówki). Krzysztof Krawczyk powrócił z emigracji w 1985 roku, chociaż w latach 1990–1994 ponownie zamieszkał w Stanach.
Trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Krzysztof Krawczyk odnalazł szczęście u boku młodziutkiej Ewy
Mówiąc o nazwisku Krzysztofa Krawczyka, nie sposób nie wspomnieć o jego barwnym życiu uczuciowym. Jego pierwszą żoną była szkolna miłość - Grażyna Adamus, którą poślubił w 1969 roku.
To był mój pierwszy mężczyzna. Razem do szkoły, razem ze szkoły, razem w trasę, wszystko robiliśmy razem. To był taki facet, że tylko do pozazdroszczenia- mówiła Grażyna Adamus dla Super Expressu.
Niestety, sielankę małżonków przerwało dołączenie wokalistki Haliny Żytkowiak do zespołu Trubadurzy. Kobieta zawróciła w głowie Krzysztofowi i szybko nawiązali płomienny romans.
Złapałam ich. Krzysztof był u niej w pokoju. Nie nakryłam ich w łóżku, ale wparowałam do niej do pokoju i zapytałam: "Gdzie jest Krzysztof?". Krzysztof był w łazience. I wszystko się posypało- dodała Grażyna Adamus.
W pierwszej połowie lat 70. Grażyna Adamus i Krzysztof Krawczyk rozwiedli się. W 1973 roku, Halina Żytkowiak urodziła syna - Krzysztofa Juniora. Niestety, artyści pochłonięci rozwojem swoich karier muzycznych, nie mogli w pełni poświęcić się wychowaniu jedynaka.
Robiliśmy kariery, a jego wychowywała moja mama- cytuje słowa wokalisty portal Plejada.
W czasie pobytu rodziny w USA, Halina Żytkowiak dopuściła się zdrady. Nakrył ją syn, który nie wahał się powiedzieć prawy ojcu.
Nierozważny Krawczyk ściągnął do Ameryki swego przyjaciela i jemu oddał możliwość pilnowania Haliny i Krzysia. Ten pan okazał się tym słynnym gościem z piosenki "Mój przyjacielu". Junior zdążył Krawczykowi powiedzieć tylko: "Tata, a ten wujek to chodzi w nocy do łóżka mamusi i całuje ją po nóżkach"- czytamy w książce "Sława zniesławia".
Po bolesnym wydarzeniu, Krzysztof Krawczyk popadł w depresję oraz uzależnił się od narkotyków i leków. Światełkiem w tuneli okazało się spotkanie 22-letniej kelnerki Ewy Trelko w klubie "Cisza Leśna" w Chicago. Choć dzieliła ich spora różnica wieku (14 lat), dali sobie szansę.
Nigdy nie byłam jego fanką. W telewizorze wydawał się gruby, mały, no i tak jakoś jedno oko miał dziwne, wyglądało jak sztuczne. Ale jak zobaczyłam go na żywo, pomyślałam: "Co za ciacho. I jak śpiewa!"- mówiła Ewa Krawczyk w rozmowie z Super Expressem.
Krzysztof i Ewa stanęli zdecydowali się na ślub cywilny w 1986 roku. Rok później, po unieważnieniu kościelnego małżeństwa artysty, powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w Parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Warszawie. Przez kilka lat mieszkali na Florydzie, a w 1995 roku ulokowali swoje gniazdko w Grotnikach pod Łodzią.
Jestem tak przyklejony do Ewy, a Ewa do mnie, że nawet sobie tego nie wyobrażam. Raz spróbowaliśmy zrobić sobie tygodniową przerwę i czułem się, jakbym nie miał nogi albo ręki. Jednym słowem - jak kaleka. Bez Ewy wszystko wydawało mi się obce i takie dziwne- mówił Krzysztof Krawczyk w wywiadzie dla "Gali".
Choć para nie doczekała się wspólnych dzieci, artysta adoptował trzy córki siostry swojej żony, którymi się opiekował.
Tragiczny wypadek i pierwsze problemy zdrowotne. Krzysztof Krawczyk koncertował do końca
W 1988 roku życie Krzysztofa Krawczyka zatrzymało się. Jadąc fiatem 125p, wraz z żoną Ewą i synem Krzysztofem Juniorem uległ wypadkowi samochodowemu. Zasnął za kierownicą, a auto uderzyło w drzewo. Skutki kolizji były dramatyczne. Krawczyk doznał licznych obrażeń - m.in. pękniętej żuchwy, uszkodzonych kości policzkowych, złamanej nogi oraz zwichniętego stawu biodrowego. Jego syn - siedzący na przednim siedzeniu - uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, co zważyło na jego późniejszym zdrowiu.
Wypadek sprawił, że artysta zwrócił się w stronę Boga. Po licznych rehabilitacjach, powrócił na scenę. Nagrał własne interpretacje psalmów - m.in. "Psalmy króla Dawida", a potem zajął się tworzeniem muzyki o duchowym i sakralnym charakterze.
W kolejnych latach, Krzysztof Krawczyk kontynuował prężną karierę w ojczyźnie. Wydał album z przebojami Mieczysława Fogga, sięgał po brzmienia disco-polo czy rozpoczął współpracę z Goranem Bregoviciem. Efektem stał się kultowy album "Daj mi drugie życie" łączący bałkański rozmach z charakterystycznym barytonem Krawczyka. W 2002 roku wydał kultowy album "...Bo marzę i śnię" zawierający takie hity jak "Bo jesteś Ty", "Chciałem być" czy "Jestem sobą". Artysta chętnie współtworzył też duety muzyczne. Jednym z najsłynniejszych jest piosenka "Trudno tak" z Edytą Bartosiewicz z albumu "To, co w życiu ważne" z 2004 roku. W 2016 roku wydał płytę "Duety", na której znalazły się współprace z Kasią Nosowską, Anią Dąbrowską, Maciejem Maleńczukiem czy Urszulą Kasprzak.
Na przełomie lat, Krzysztof Krawczyk wydał aż 129 albumów studyjnych (nie licząc nagranych z Trubadurami oraz bez płyt dodawanych do magazynów, gazet i czasopism).
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 marca 2021 roku w wieku 74 lat. Choć był hospitalizowany w wyniku zakażenia wirusem SARS-CoV-2, bezpośrednią przyczyną jego śmierci był szereg chorób współistniejących - cukrzyca, choroba płuc, astma, migotanie przedsionków i choroba Parkinsona. Jego pogrzeb odbył się 10 kwietnia, gromadząc prawdziwe rzesze fanów. Piosenkarz spoczął na cmentarzu w Grotnikach, a do jego trumny włożono mikron ze studia nagraniowego oraz charakterystyczne ciemne okulary.
"Twórcy. Legendy. Ludzie" to autorski cykl Aleksandry Piwowarczyk na tvn.pl, który przybliża sylwetki największych ikon XX wieku - artystów, muzyków, aktorów i reżyserów, którzy na zawsze zmienili oblicze kultury. Jak wyglądała ich droga do wielkiej kariery? Z jakimi problemami mierzyli się w codziennym życiu?
CZYTAJ TEŻ: Włosy w roli głównej. Pielęgnacja dopasowana do twojego stylu i potrzeb
Autorka/Autor: Aleksandra Piwowarczyk
Źródło zdjęcia głównego: TVN/Getty Images