Adrian ze "ŚOPW" znów trafił do szpitala. "Nie przyjmuję do wiadomości wstępnej diagnozy"

Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" walczy o swoje zdrowie

Adrian Szymaniak doczekał się z Anitą Szydłowską dwójki dzieci. To dla rodziny jest gotów podjąć walkę o zdrowie. Mężczyzna trafił na oddział neurologii. Na kilka dni pozwolono mu pobyć z rodziną w domu, ale Adrian musiał dokończyć diagnostykę.

"Czuję się lepiej, ale nadal jestem w trakcie diagnozy. Coś już wiadomo, wiele zostało wykluczone, ale konkretnej odpowiedzi jeszcze brak. Jedno pewne – to, co lekarze znaleźli w moim mózgu, wymaga leczenia i obserwacji. I to właśnie trzyma mnie tu na dłużej" - napisał 20 lipca na Instagramie.

Anita Szydłowska wspiera ukochanego: "W jeden dzień zmieniło się tyle priorytetów... Zdrowie jest najważniejsze, bo bez niego nie można cieszyć się rodziną, szczęściem.. Jesteśmy z tobą zawsze".

Sprawdź też: Anita Szydłowska ze "ŚOPW" zabrała głos ws. zdrowia męża

Bądź na bieżąco:

Aneta ze "ŚOPW" szczerze o zagrożonej ciąży. "Krwawiłam od pierwszego dnia"

Ślub od pierwszego wejrzenia

Iza ze "ŚOPW" zdobyła się na szczere wyznanie. "Wszystko, co ciążyło, zostawiam za sobą"

Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wrócił do szpitala

Adrian Szymaniak udostępnił nowe InstaStories i zdradził, że wrócił do szpitala. Pobyt w domu, choć krótki, dodał mu otuchy.

"Pięć dni przerwy od kolejnej hospitalizacji minęło jak kilka godzin, ale wykorzystałem ten czas, najlepiej jak mogłem, z moją rodziną i najbliższymi" - wyznał.

Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" otrzymał już wstępną diagnozę, ale pragnie mieć pewność.

Teraz czas na II etap i zakończenie diagnostyki, aby mieć 100% pewność, z czym przyszło mi się mierzyć. Nie przyjmuję do wiadomości wstępnej diagnozy po badaniach obrazowych, jednak muszę mieć świadomość, że jakiś % szansy na jej wiarygodność również istnieje, ale niech to będzie 1%. Teraz przechodzę w ręce neurochirurgów.