SZOKUJĄCE sceny w "Hotelu Paradise 11"! Posypały się wszystkie sojusze

image_2025-09-24_113709110
250918_hp_11_odc16_tc_3
To był wieczór, w którym w "Hotelu Paradise 11" naprawdę nikt nie spał spokojnie. Lawina krzyków i wzajemnych oskarżeń wstrząsnęła całą willą. Takiej awantury jeszcze nie było!
Z artykułu dowiesz się:
  • Co wydarzyło się w 16. odcinku "Hotelu Paradise 11"?
  • Dlaczego wszyscy się pokłócili?
  • Jakie słowa padły?

"Hotel Paradise 11", odc. 16. Co zrobiła Natalia?

Choć Natalia zapewniała, że nie miesza w sprawy innych, uczestnicy mieli wobec niej sporo wątpliwości. Chwilę wcześniej przekonywała Milana, by poszukał nowej partnerki. Oliwia słyszała tę rozmowę i postanowiła się skonfrontować.

Ja przysięgam, nikomu nie doradzam nic, ja nie mówię nic
broniła się Natalia.

Mimo to atmosfera gęstniała, a Oliwia otwarcie zarzuciła jej dwulicowość. Natalia wpadła w jeszcze większe emocje, podkreślając:

Ja nie chcę być znowu w sytuacji, że ktoś pomyśli, że jestem fałszywa
mówiła.

Emocji było tak wiele, że Michał zażartował, jakoby Natalia była "opętana". To zdarzenie było jednak dopiero początkiem wielkiego konfliktu.

Wszystkie awantury i w tym wszystkim ja - główna zadymiara
powiedziała Natalia.

Oliwia wyjaśniła koleżance, co dokładnie zaszło między nią a Milanem. Natalia przyznała jej rację i obiecała, że nie będzie się więcej mieszać w sprawy innych uczestników.

Jak Boga kocham, dajcie wy mi wszyscy k**a święty spokój
podsumowała Natalia.

"Hotel Paradise 11". Szokujące sceny w sypialni Milana

W centrum zamieszania znalazł się też Andrzej, którego sposób rozmowy z dziewczynami wielu uznało za lekceważący. W willi nie brakowało głosów, że przesadził i pokazał swoją najgorszą stronę.

Andrzej za takie teksty wylatujesz
powiedział Kuba.

Magda podsumowała, że po takim zachowaniu ze strony Andrzeja nie będzie już między nimi żadnej relacji.

"Hotel Paradise 11", odc. 16. Apogeum awantury

Kiedy wydawało się, że kłótnie osiągnęły apogeum, głos zabrał Karol. Dotąd uchodzący za spokojnego i wspierającego, tym razem nie wytrzymał i ostro zareagował na zachowanie Andrzeja. Doszło do ostrej wymiany zdań. Karol stanął w obronie dziewczyn, co tylko dolało oliwy do ognia i jeszcze bardziej podzieliło uczestników.

Naprawdę uwierz mi, że zaraz się odpalę. Nie chcesz tego
powiedział.
Karol jest fifa-rafa. Jeśli chodzi o bronienie dziewczyn, to on jest taki przyjaciel wszystkich dziewczyn. Nie wiem, czy o to chodzi w tym programie. Zauważył to, że źle zrobiłem, ale nie pozwolę sobie też tak, że on mi będzie gadał, że mi strzeli w łeb. On sobie coś wkręcił na banie
skomentował Andrzej.

Andrzej i Karol nie szczędzili sobie mocnych słów. Ich starcie pokazało, że atmosfera w willi jest na granicy wybuchu, a każdy kolejny dzień może przynieść jeszcze większą eksplozję emocji.