Anastazja Jakubiak boi się pierwszych świąt bez męża. "Były dla nas najważniejsze, to był specjalny czas"

Anastazja Jakubiak
"Orzeł czy reszka" odc. 4. Wzruszające wyznanie Michela Morana. Wspomniał o Tomaszu Jakubiaku [PRZED EMISJĘ W TV]
Anastazja Jakubiak po śmierci męża stara się czerpać radość ze wszystkich, nawet najmniejszych rzeczy. Wdowa po Tomaszu Jakubiaku opowiada internautom, jak znosi żałobę. Zbliża się piękny, choć również trudny czas świąt Bożego Narodzenia, w którym wiele osób cierpi po stracie bliskich. Anastazja Jakubiak wyznała, że bardzo boi się pierwszych świąt bez ukochanego.
Z artykułu dowiesz się:
  • Jak Anastazja Jakubiak czuje się po stracie męża?
  • Jakie plany na święta ma Anastazja Jakubiak?

Anastazja Jakubiak o pierwszych świętach bez męża. Zdradziła, co planuje zrobić

Znany kucharz i juror programu "MasterChef" zmarł 30 kwietnia 2025 w Atenach. Tomasz Jakubiak walczył z rakiem. Mężczyzna osierocił syna. Żona kucharza próbuje przejść przez okres żałoby i wspiera również inne osoby, które przeżywają to samo po stracie ukochanych. Anastazja Jakubiak została zaproszona do rozmowy, w której szczerze wyznała, że na co dzień radzi sobie dobrze, ale obawia się pierwszych świąt Bożego Narodzenia bez męża.

"Święta Bożego Narodzenia były dla nas najważniejsze i zawsze to był specjalny czas, do którego przywiązywaliśmy wielką wagę. Teraz ja tych świąt się boję. Już zaczęłam o nich myśleć w lipcu albo w sierpniu. Bo jest to dla mnie bardzo trudne emocjonalnie. Bardzo się ich boję, ale w tym roku postawimy na aktywności fizyczne i sportowe" - zdradziła Rafałowi Kowalskiemu z VIVA.pl.

Anastazja Jakubiak w tym samym wywiadzie dodała, że planuje zabrać synka na narty. Chce, aby oboje mogli przeżyć czas świąt w radości.

"Mam taki zamiar, bardzo bym chciała, żeby Tomuś Junior nauczył się jeździć na nartach. Taki jest mój plan. Mam nadzieję, że tą aktywnością fizyczną przejdziemy przez te święta i rozładuje to tę ciężką emocjonalność, którą niosę w sobie w tym czasie" - podkreśliła.

Czytaj też: Żona Tomasza Jakubiaka wzruszająco o synu. "On siada sam obok grobu i zaczyna z nim rozmawiać"

Anastazja Jakubiak o budowaniu życia na nowo

Anastazja Jakubiak poczuła święta już 6 grudnia, gdy wraz z synem piekła pierniczki na Mikołajki. Wtedy zrozumiała, jak tworzy się magia.

"Nie potrzebuje wielkich dekoracji, bo tworzy się sama, tam, gdzie jest ciepło, śmiech i towarzystwo tych, których kochamy najmocniej" - napisała na Instagramie.

Żona Tomasza Jakubiaka w rozmowie z dziennikarzem VIVY.pl wyjaśniła, dlaczego uważa wyjazd z domu na święta za najlepszy wybór.

"Wybrałam zupełnie nowe miejsce, w którym nigdy nie byliśmy. Nie wiem, co będzie, ale otwieram się na nowe rzeczy. Nie chciałam wracać do miejsc, które mi się kojarzą z Tomkiem [...] Bardzo dużo budowaliśmy wspólnie, a teraz ja buduję za nas dwoje" - wyznała.

Czas porozmawiać o zdrowiu mężczyzn. Dlaczego profilaktyka jest tak ważna w przypadku raka prostaty i jąder?