Dramatyczne warunki życia i desperackie prośby o pomoc
W Kalinowcu, gdzie życie toczy się wolniej, a problemy wydają się większe, Magda Gessler stanęła przed jednym z najtrudniejszych wyzwań w historii "Kuchennych rewolucji". Bar "Schabowy i spółka", prowadzony przez Ewelinę, zaczął tracić klientów wraz z nadejściem chłodniejszych miesięcy, zmuszając właścicielkę do desperackich działań, w tym mieszkania w namiocie.
Dlaczego poprosiłaś mnie o pomoc?zapytała Magda Gessler.
Bo okres jesienno-zimowy jest tutaj bardzo ciężki, a ja chciałam dalej to prowadzićodpowiedziała właścicielka.
Jej sytuacja życiowa była jeszcze bardziej dramatyczna. Rozwód, walka o dom i życie w niewykończonym budynku – wszystko to sprawiało, że Ewelina walczyła o przetrwanie zarówno swoje, jak i swojego biznesu.
W trakcie rewolucji wyszły na jaw również problemy Eweliny z siostrą Sylwią, która mimo chęci pomocy, napotykała na opór ze strony Eweliny.
No kto w minus 5 stopni śpi w namiocie?pytała z niedowierzaniem Sylwia, siostra właścicielki.
Magda Gessler, znana ze swojego bezpośredniego podejścia, nie owijała w bawełnę.
Absolutnie nie pomagam ani jednej, ani drugiej, dokąd nie zaczniecie ze sobą współpracować- stwierdziła, kładąc nacisk na potrzebę rodzinnej jedności i wsparcia.
Ostatecznie, po burzliwych dyskusjach i emocjonalnych chwilach, siostry zdecydowały się na wspólne mieszkanie.
Od dzisiaj normalnie idziesz do niej i śpisz u niej i normalnie żyjesz, a nie jak w włóczęga- zadecydowała Gessler, dając szansę na nowy początek zarówno dla ich relacji, jak i dla bar "Schabowy i spółka".
Dzięki interwencji Magdy Gessler, bar "Schabowy i spółka" otrzymał nie tylko szansę na przetrwanie, ale także stał się miejscem, gdzie rodzinne więzy są równie ważne, co jakość serwowanych dań. Czy nowy początek przyniesie oczekiwane rezultaty? Przekonamy się, obserwując kolejne kroki Eweliny i Sylwii.
"Kuchenne rewolucje" - co wydarzyło się w poprzednim odcinku?
W Myszęcinie, niewielkiej wsi położonej o krok od kojarzonego ze słynną figurą Świebodzina, a z drugiej strony przy autostradzie łączącej Poznań z Berlinem od dwóch lat działa prowadzona przez Dawida restauracja o staropolskiej nazwie Gościniec. Jednak mimo dobrej lokalizacji jedynymi gośćmi w gościnnym z nazwy Gościńcu są Dawid i jego dzielna załoga pod wodzą rozrywkowego szefa kuchni Adriana. Wszyscy świetnie się tu bawią, tylko nie goście. Bo ci omijają lokal szerokim łukiem. Dawid cały czas dokłada do restauracji ze swojego drugiego biznesu, firmy budowlanej. Gościńca nie zamyka chyba tylko przez sentyment, bo poznał tu miłość swojego życia Julię. Ale cierpliwość i pieniądze na dokładanie do interesu kończą się.
W trakcie powrotu do "Jedz! Niebecz", Magda Gessler przeprowadziła swój kulinarny test. Smak, prezentacja, perfekcyjne dopracowanie – to są kryteria, które decydują o sukcesie tego kulinarnego przedsięwzięcia. Jak się okazuje, wyniki są imponujące.
Kaszanka, choć wymaga jeszcze pewnych poprawek, otrzymuje pochwałę za potencjał. Zupa "niebecz", choć trochę przegotowana, jest bardzo smaczna. A polędwica oraz schab z jelenia? Jak twierdzi sama Magda Gessler - doskonałe i godne najwyższych not.
Obłęd! To wyjątkowo dobrze zrobione danie! Wydaje mi się, że jest to wielkim świętem zjeść dobre danie z dziczyzny w Polsce!- skomentowała Magda Gessler.
Kuchenne rewolucje, sezon 28, odcinek 9
Ocena Magdy Gessler nie pozostawia złudzeń – "Jedz! Niebecz" ma potencjał, który warto podtrzymać i rozwijać. Właściciele restauracji otrzymują więc nie tylko pochwałę, ale i wyzwanie – utrzymać tę doskonałość i dbać o kulinarną jakość.
Oglądaj "Kuchenne rewolucje" w Player.pl
Czytaj też:
- Trendy w fryzurach intymnych. Co lubią klienci salonów fryzjerskich?
- Lena Góra w obsadzie nowego serialu Max Original "Przesmyk"
- "Justyna ewidentnie mnie wystawiła". The Traitors. Zdrajcy PRZED EMISJĄ W TV
Autor: Paweł Kopała