- 6 filetów z sandacza
- 200 g masła
- 500 g pieczarek
- 600 ml białego wytrawnego wina
- 3 łyżki mąki
- 200 ml śmietany 30%
- 120 g parmezanu
- płatki migdałów do posypania
Sandacza wkładamy do naczynia żaroodpornego, dodajemy trzy-cztery łyżki masła i zalewam białym winem. Delikatnie zagotowujemy. W tym czasie podsmażamy pieczarki na maśle – można zrobić to dzień wcześniej. Rybę wyjmujemy, układamy w małych naczyniach żaroodpornych (1 filet – jedna porcja). Przygotowujemy sos: w garnuszku roztapiamy masło, podsypujemy mąką, rozprowadzamy rosołem z warzyw i dodajemy „smak” w którym dusił się sandacz. Wlewamy pół szklanki wina i pół szklanki słodkiej śmietanki. Wszystko zagotowujemy. Na koniec dodajemy pieczarki. Rybę w naczyniach polewamy gęstym sosem, wszystko posypujemy parmezanem, skrapiamy rozpuszczonym masłem i posypujemy płatkami migdałów. Rybę przed podaniem zapiekamy 25 min. Możemy podać ją np. z bagietką oraz surówką z marchewki.