Nie żyje Marlena Milwiw-Baron. Miała 93 lata
Marlena Milwiw-Baron zmarła 1 maja w wieku 93 lat. Ta informacja była ogromnym szokiem dla jej wieloletniej przyjaciółki, a prywatnie żony Daniela Olbrychskiego — Krystyny Demskiej-Olbrychskiej. Zamieściła wzruszający wpis w mediach społecznościowych, w którego treści wyznała, że była umówiona z aktorką na 3 maja. Dwa dni przed spotkaniem otrzymała smutne wieści. Co więcej, wyznała, jak wyglądały ostatnie chwile Marleny Milwiw-Baron.
Umówiłyśmy się na 3 maja. Mam wolny dzień, Daniel wyjeżdża do Krakowa, nagadamy się za wszystkie czasy. Dzwoniłam kilka razy dzisiaj, żeby potwierdzić, ustalić godzinę. Moja centrala milczała. Co do diabła. Zdenerwowana zadzwoniłam do syna Marleny, Piotra. "Mama w szpitalu, źle się poczuła i przed południem zawieziono ją do Piaseczna, chociaż nie chciała«" No, skoro zawieziono, a ona nie chciała… Zmusić Marlenę do czegoś było prawie niemożliwością, więc zaczęłam się szykować do wizyty w Piasecznie zaraz, teraz, dzisiaj. Daniel postanowił mi towarzyszyć. Wtedy przyszedł SMS od Piotra: "Mama nie żyje"- napisała Krystyna Demska-Olbrychska.
SPRAWDŹ TEŻ: Jerzy Schejbal zaliczył wpadkę na oczach widzów. "To było potworne przeżycie" [TYLKO U NAS]
Kim była Marlena Milwiw-Baron?
Marlena Milwiw-Baron przyszła na świat 22 września 1931 roku we Lwowie. Po II wojnie światowej zamieszkała w Warszawie i w 1955 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Rok wcześniej zadebiutowała na deskach Teatru Nowej Warszawy w roli Ruth w dramacie "Niemcy" autorstwa Leona Kruczkowskiego. Przed kamerą zadebiutowała w 1962 roku w filmie "Jak być kochaną" w reżyserii Wojciecha Hasa. Za osiągnięcia otrzymała Złoty Krzyż Zasługi (1978), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1988) oraz Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" (2007).
W ostatnich latach przebywała w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.
Z wielkim źalem żegnamy Naszą Podopieczną, Panią Marlenę Milwiw Baron, wspaniałą aktorkę, mieszkankę DAW. Synowi, Panu Piotrowi Baronowi, wielkiej dumie Pani Marleny, jak i całej Jej Rodzinie, składamy wyrazy współczucia i podzielamy ból- napisano na profilu Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich.
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Facebook @Fundacja Artystów Weteranów Scen Polskich