- Czy Agata Turkot czuje się zaszufladkowana?
- Dlaczego Agacie Turkot przyklejana jest łatka?
- Jak Agata Turkot chce walczyć z zaszufladkowaniem?
Agata Turkot nie chce być zaszufladkowana
Agata Turkot od kilku lat konsekwentnie buduje swoją pozycję w branży filmowej. Publiczność kojarzy ją głównie z mocnych, dramatycznych ról - od przejmującej Lei w "Weselu" Wojciecha Smarzowskiego po główną bohaterkę nadchodzącego serialu "Piekło kobiet", którego akcja toczy się w latach 30. XX wieku. Tym razem aktorka wcieli się w postać kobiety mierzącej się z przemocą, patriarchatem i tabuizowanymi tematami aborcji.
Mimo uznania krytyków, Agata Turkot przyznaje, że coraz częściej słyszy, iż jest "aktorką od ciężkich tematów". Jak sama mówi, to uproszczenie, z którym trudno się pogodzić:
Cenię sobie role, które dają możliwość pogrzebania w ludzkiej psychice, lubię mocne tematy. Ale nie podoba mi się, że zaczyna mi być przyklejana jakaś łatka. [...] Grałam w naprawdę różnych produkcjach, także lekkich i rozrywkowych- zaznaczyła aktorka w wywiadzie z magazynem "PANI".
Aktorka przypomina, że w jej dorobku są również filmy o zupełnie innym tonie - familijny "Skrzat. Nowy początek" i czarna komedia "Zapiski śmiertelnika". Obie produkcje pokazują, że Agata Turkot potrafi odnaleźć się w każdym gatunku, nie tracąc przy tym wiarygodności i aktorskiego zasięgu.
Być może opinia o "specjalistce od trudnych tematów" wynika z tego, że aktorka najbardziej zapadła w pamięć widzów właśnie dzięki rolom dramatycznym. Skrajne emocje od zawsze wywołują największy wpływ na opinię publiczną.
Agata Turkot chce zagrać w komedii romantycznej?
Agata Turkot nie godzi się na to, by przyklejano jej łatkę. Największym dramatem w karierze aktora jest zaszufladkowanie - Daniel Radcliffe już na zawsze będzie Harry'm Potterem.
Trudno się zatem dziwić oburzeniu Agaty Turkot. Aktorka z lekką ironią zażartowała, że chyba musi zdecydować się na rolę w komedii romantycznej, by uniknąć przyklejenia się niechcianej łatki.
Chcę pokazywać też swoją jasną, radosną stronę. I pewnie powinnam teraz zagrać słodką trzpiotkę w komedii romantycznej, żeby coś udowodnić, ale z drugiej strony po co? Nic na siłę.
Autorka/Autor: Monika Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia