Agnieszka Miezianko po ślubie pierwszy raz pokazała twarz męża. Miłość aż kipi!

Agnieszka Miezianko
Co słychać u Damiana Włodarczyka ze Ślub od pierwszego wejrzenia?
Źródło: TVN.pl
Agnieszka Miezianko, uczestniczka siódmego sezonu programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", pochwaliła się kolejnymi zdjęciami ze ślubu. Tym razem nie tylko ona – ale i jej mąż są doskonale widoczni na zdjęciach opublikowanych na InstaStories. Miłość aż kipi!

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka Miezianko pokazała męża

W najnowszych InstaStories Agnieszka Miezianko po raz kolejny dzieli się z obserwatorami kadrami ze ślubu w pięknej scenerii w Czarnogórze. Ale tym razem fani zwrócili szczególną uwagę: obok rozpromienionej kobiety na zdjęciach pojawił się jej mąż – jego twarz już nie jest zakryta, a obrączka dobrze widoczna na palcu. Ten subtelny krok oznacza, że para zdecydowała się odsłonić kolejne fragmenty swojego życia, mimo początkowej ostrożności.

To pierwszy raz, gdy Agnieszka Miezianko zdecydowała się na opublikowanie fotografii z mężem na której nie ma zasłoniętej twarzy. Internauci zwrócili też uwagę na ujęcie na którym mężczyzna czule całuje brzuszek ukochanej. Para już niedługo bowiem powita na świecie swoje pierwsze dziecko.

Zobaczcie zdjęcia, które do tej pory opublikowała Agnieszka Miezianko.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Agnieszka Miezianko
"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Agnieszka Miezianko
Źródło: Instagram
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka Miezianko
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka Miezianko
Źródło: Instagram

Agnieszka Miezianko z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" jest w ciąży. Jak się czuje?

Jak przyszła mama czuje się na co dzień? Agnieszka Miezianko nie ukrywa, że początki bywają trudne, ale podchodzi do tego z ogromnym spokojem i uśmiechem.

- Czuję się wyjątkowo. Mam nudności, na które nie mogę znaleźć sposobu, ale to jedyne dolegliwości. Wiem, że za chwilę miną i będzie już tylko lepiej - powiedziała w rozmowie z tvn.pl.

Na pytanie o to, jak dowiedzieli się o ciąży, Agnieszka wspomina ten moment z rozrzewnieniem.

Razem zrobiliśmy test. Narzeczony na początku myślał, że żartuję, a te kreski są tylko w mojej głowie. Za chwilę faktycznie mi uwierzył, a wizyta u lekarza i pierwsze zdjęcia tylko nas w tym upewniły.

Para ma już wybrane imiona dla dziecka, choć na poznanie płci maleństwa muszą jeszcze chwilę poczekać.

- Imiona mamy już wybrane, ale płeć jeszcze nie jest znana, więc cierpliwie czekamy, aż nasz maluszek nam ujawni tę tajemnicę - wyjawiła.

podziel się:

Pozostałe wiadomości