Kuba z "HP11" po emisji poznał prawdę. Zdradził, kto był największym graczem [TYLKO U NAS]

Kuba Krajewski, "Hotel Paradise 11"
"Hotel Paradise 11" - Kuba Krajewski wprost ocenia pozostałych uczestników. Co powiedział?
Tuż po wielkim finale "Hotelu Paradise 11" Kuba Krajewski, opowiedział w rozmowie z Igą Kugiel z tvn.pl o tym, jak z jego perspektywy wyglądała emisja odcinków i zachowanie uczestników. Przyznał, że wiele rzeczy zaskoczyło go, dopiero gdy zobaczył je na ekranie. Nie ukrywa też, kto jego zdaniem był największym graczem tej edycji. Zobaczcie, co nam powiedział!
Kluczowe fakty:
  • Kuba Krajewski - wywiad po finale 11. edycji "Hotelu Paradise"
  • Kuba Krajewski z "Hotelu Paradise 11" ocenił zachowanie uczestników
  • Kto według Kuby Krajewskiego był w "HP" największym graczem?

Kuba Krajewski z "Hotelu Paradise 11" ocenił zachowanie uczestników

Choć uczestnicy reality show spędzają ze sobą tygodnie, dopiero emisja programu pozwala im zobaczyć całość intryg, rozmów i relacji. Kuba Krajewski przyznaje, że właśnie to najbardziej go zaskoczyło po finale.

– Najbardziej zdziwiła mnie skala tego wszystkiego. W hotelu człowiek widzi tylko kawałek sytuacji, ale dopiero oglądając odcinki, uświadamia sobie, jak wiele działo się za jego plecami. Wiedziałem, że np. Oliwka lubi 'latać' tu i tam, ale nie sądziłem, że aż tak dużo się dzieje, że jest tyle rozmów poza głównym nurtem wydarzeń. To samo dotyczyło Natalki. Każdy wiedział, że lubi kombinować, ale dopiero w telewizji widać było pełną skalę jej gry - wyjawił.

Kuba Krajewski, "Hotel Paradise 11"
Kuba Krajewski, "Hotel Paradise 11"
Źródło: Materiały własne TVN

Kuba podkreśla, że pewne rzeczy wszyscy przecież przeczuwali, ale nie mieli pojęcia, jak intensywnie były komentowane, gdy kamery rejestrowały każdą rozmowę.

– Człowiek tam tego doświadczał, ale nie widział skali tego wszystkiego. [...] Wiedziałem, że Ola była na mnie zła, wiedziałem, że coś gada, ale że aż tak gada, to już nie - dodał.

Kto według Kuby Krajewskiego był w "HP" największym graczem?

Na pytanie Igi Kugiel o to, kogo uważa za największego gracza "Hotelu Paradise 11", Kuba Krajewski odpowiedział bez wahania.

"Do momentu odpadnięcia myślę, że Kuba".

Jak podkreślił, już od pierwszych dni miał przeczucie, że jego imiennik potrafi doskonale wyczuwać sytuacje i grać pod siebie.

Kuba Krajewski
Kuba Krajewski

- Ja z każdym się dogadam. Z Kubą też miałem kontakt, fajnie sobie rozmawialiśmy, ale troszkę trzymałem się z dystansem, bo to, że np. jak później wyszła ta sytuacja z Oliwką, to mnie nie dziwiło. Spodziewałem się takiego zachowania z Kuby strony, bo widziałem, jak na co dzień się zachowuje - mówił.

Nie zabrakło też wzmianki o Milanie - barwnej postaci, której emocjonalne decyzje niejednokrotnie zaskakiwały uczestników.

- On jest bardzo szczery, ale potrafi zmienić zdanie w sekundę. Wtedy na żywo to nie było aż tak wyraźne, dopiero w telewizji widać, jak szybko potrafił przeskakiwać z jednej strony na drugą - wspominał Kuba.

Kuba Krajewski
Kuba Krajewski