Poruszające słowa księdza na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. To wyznanie skierował do siostry zmarłej 

To tam pochowano Joannę Kołaczkowską. Artystka wyraziła ostatnie życzenia 

28 lipca 2025 roku to z pewnością wyjątkowo smutny dzień dla fanów Kabaretu Hrabi. Właśnie tego dnia, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłej członkini formacji – Joanny Kołaczkowskiej. Msza święta rozpoczęła się o godzinie 11:00 w Kościele św. Karola Boromeusza na warszawskich Powązkach.  

Asi zależało, żeby jej pogrzeb nie był bardzo pompatyczny. Wszystkimi nami miotają trudne uczucia, ale przychodzimy tu pełni nadziei, że Aśka nie skończyła życia, tylko je zaczęła

- powiedział ksiądz na początku mszy. 

Następnie, o 12:30 odbyła się świecka ceremonia w sali na Cmentarzu Wojskowym. Prochy artystki spoczęły w Alei Zasłużonych, obok śp. Stanisława Tyma.  

Joanna Kołaczkowska wyraźnie podkreślała, że nie marzy o lawinie wieńców, które przyozdobią jej grób. Zamiast tego, pragnęła, by wesprzeć Fundację Avalon, pomagającą osobom niepełnosprawnym i przewlekle chorym.

Bądź na bieżąco:

Edyta Bartosiewicz wygłosiła mowę na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. Padły poruszające słowa

Wyjątkowe pożegnanie Joanny Kołaczkowskiej. Gest bliskich chwyta za serce

Ksiądz przemówił na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. Zwrócił się do siostry zmarłej 

Jednym z najbardziej wzruszających momentów mszy świętej za śp. Joannę Kołaczkowską, były słowa ojca Lecha Dorobczyńskiego. Duchowny skierował je do siostry zmarłej, zwracając uwagę na niezwykle trafny dobór Ewangelii. 

Widać wyraźnie, że nie chodziło o rozrywkę, śmiech i humor, choć są ważne. Chodziło o coś więcej. O prawdę o ludzkiej egzystencji. Agnieszko, wybrałaś taką piękną Ewangelię dla siostry "nikt nie żyje dla siebie, nikt nie umiera dla siebie"

- powiedział. 

Ksiądz podkreślił, że w obliczu śmierci ujawnia się przed nami głęboka prawda o kruchości i pięknie ludzkiego życia.

To prawda, która nam się objawia. Ogarniamy dziś modlitwą rodzinę i przyjaciół, kabareciarzy Hrabi. Ogarniamy tą czystością wszystkich nas i Joannę. Wszyscy jesteśmy tacy krusi. Jesteśmy mieszanina światła i cienia. Za to światło - życie Joanny chcemy dziękować Bogu. Życie, choć trudne, jest zjawiskowo piękne

- dodał.

CZYTAJ TEŻ: Ostatni wywiad Joanny Kołaczkowskiej. Mówiła o miłości i relacjach