Najnowsze „Listy do M” to nie tylko świąteczna magia, ale także wzruszająca opowieść o miłości, przyjaźni i rodzinie. Czekamy z niecierpliwością na kolejne emocje, które przyniesie nam ta filmowa podróż! Kirył Pietruczuk wciela się w postać Grześka, który będzie miał przed sobą kilka wyzwań do rozwiązania.
Zapytaliśmy aktora, czy jego postać będzie dobrym czy złym bohaterem. - Na początku zdjęć stanąłem trochę przed takim dylematem, bo jednak ekspozycja mojej postaci jest dosyć taka, powiedziałbym moralnie, nie do końca, z mojej perspektywy przynajmniej, nie do końca czysta. Pierwszą refleksją było właśnie to, że przy pierwszym spotkaniu widza z tym bohaterem, widz może nie do końca obdarzyć go jakąś sympatią, co w poprzednich jakichś tam rzeczach, zarówno w szkole jak i po szkole, no to głównym takim moim zadaniem było to spowodowanie, że widz polubi moją postać od pierwszego momentu. I tutaj w przypadku właśnie tego Grześka z listów, takim największym wyzwaniem było to, żeby zacząć od trochę właśnie na tej skali poniżej zera i w trakcie opowiadania historii jednak przekonać tego widza do postaci, sprawić, żeby jednak widz mimo tego pierwszego złego wrażenia i może właśnie stwierdzenia, że nie za bardzo mnie interesuje ta postać albo nie przepadam za nią, żeby doprowadzić do tego, żeby ostatecznie go zrozumieć - powiedział Pietruczuk.
"Listy do M" - kto reżyseruje film?
Najnowsze Listy do M. wyreżyseruje Łukasz Jaworski . Za scenariusz odpowiadają Marcin Baczyński i Mariusz Kuczewski. Zdjęcia realizuje Marian Prokop, a autorem scenografii jest Wojciech Żogała.. Za kostiumy odpowiada Pola Gomółka, za charakteryzację Jolanta Madejska Witek, a za montaż – Jarosław Barzan. Autorem muzyki jest Łukasz Targosz.
Film produkuje TVN Warner Bros. Discovery pod nadzorem produkcyjnym Marty Greli-Gorostiza, dyrektorki działu fabularnego TVN. Producentką jest Katarzyna Czarnecka, a kierownikiem produkcji Przemysław Malec.
Dystrybutorem filmu jest Warner Bros. Entertainment Polska. Firma od kilku lat intensywnie poszerza swoje portfolio o lokalną produkcję. Jesienią 2025 r. wprowadzi do kin najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego „Dom dobry”.
Zobacz także:
Przeczytaj także:
- Leszek Lichota o Kraszeckim: "Niech widzowie mają zagwozdkę, czy ma krew na rękach"
- Skazana 4: Alicja na oddziale psychiatrycznym. Zaskakująca reakcja Doroty
- Marta Ścisłowicz i Kinga Jasik o 4. sezonie Skazanej: "Totalna jazda bez trzymanki"
Autor: Małgorzata Czop