Przepis na wybitną lemoniadę Antka. "Powinieneś to opatentować"

MasterChef Nastolatki: Przepis na lawendową lemoniadę Antka!
W konkurencji na idealny obiad ze szkolnej stołówki Anek znalazł się praktycznie na końcu stawki. Ale jedna rzecz zachwyciła jurorów - lemoniada!

MasterChef Nastolatki. Lawendowa lemoniada

Antek w konkurencji na szkolny dwudaniowy obiad z deserem przygotował: zupę z dyni, polędwicę z dorsza z kopytkami marchewkowymi i brukselkami, lemoniadę lawendową i owoce pod kruszonką. Niestety tym razem dania Antka rozczarowały.

- Nie wiem, czy chciałbym jeść na Twojej stołówce. Kopytka marchewkowe to zły pomysł. One nie mają w sobie utwardzacza, trzeba dać dużo mąki, co powoduje, że to kopytko zamienia się w mącznego gluta. (....) Ryba, niestety jest sucha - skomentował Tomasz Jakubiak.

- Mam poczucie, że przekombinowałeś tym razem. Natomiast lemoniada to jest coś, co mógłbyś opatentować i sprzedawać, bo jest wybitna - podsumowała Dorota Szelągowska. Podobne zdanie mieli uczestnicy, którzy spróbowali lemoniady Antka.

Przepis na lawendową lemoniadę:

Składniki:

  • woda cukier lawenda cytryna

    Przygotowanie:

    Wodę z cukrem gotujemy i dodajemy lawendę. Następnie przykrywamy i odstawiamy na ok. 60 min. Sok z 4 cytryn wyciskamy i dodajemy razem z wodą do lemoniady.

    Smacznego!

    MasterChef Nastolatki. Dwudaniowy szkolny obiad

    Konkurencja rozpoczęła się na placu Imbramowskim w Krakowie, czyli jednym z największych targowisk w mieście. Uczestnicy musieli zrobić zakupy spożywcze, z kórych stworzą dwudaniowy obiad szkolny.

    - Ja uwielbiam robić zakupy na bazarkach, na targach. Już od małego zawsze z mamą chodziłam na te bazarki – wyznała podekscytowana Zuza.

    Każdy miał do dyszpocyji sto złotych, więc zakupy musiały być dobrze zaplanowane. Po powrocie do kuchni MasterChefa nastolatki miały sto minut na przygotowanie swoich dań. Taktyki byly różne. Część zdecydowała się na klasyczny szkolny obiad, część postanowiła wyjść poza schemat.

    Horrorem na stołówce jest taki schabowy, którego nie da się jeść. Jakby ktoś zdjął podeszzwę z buta, zapanierował trzy razy i usmażył – zauważył Antek.

    Niespodziewanie do konkurencji dołączył Rozkoszny, który produkty potrzebne do swojego dania podebrał z koszyków uczestników, co mocno utrudniło im zadanie. Ale to nie wszystko! Pod koniec czasu przeznaczonego na gotowanie jury stwierdza, że przecież jeśli mają zjeść obiad, to przydałby się do niego również deser! Spiżarnia zostaje otarta, a nastolatki mają do przygotowania jeszcze słodki dodatek.

    Konkurencję wygrały Martyna i Ola.

    Nieoczekiwanie okazało się, że pierwsza konkurencja jest również tą eliminacyjną. Program musiał opuścić nie jeden, a dwóch uczestników: Nikodem i Bartosz.

    Tego nikt się nie spodziewał! Już po pierwszej konkurencji dwie osoby opuszczają "MasterChefa Nastolatki". Był aż tak źle?
    Tego nikt się nie spodziewał! Już po pierwszej konkurencji dwie osoby opuszczają "MasterChefa Nastolatki". Był aż tak źle?
    Pierwsze zadanie, przed którym stanęli młodzi kucharze w 6. odcinku MasterChefa Nastolatki, dla jednych było szansą na pokazanie swoich umiejętności, a dla innych była to konkurencja, w której zupełnie się nie odnaleźli

    Oglądajcie program "MasterChef Nastolatki w TVN i Player.pl

    Autor: Anna Szafrańska

    Źródło: TVN

    podziel się:

    Pozostałe wiadomości