Dominika i Kuba zaskoczyli wszystkich na Uber Pandorze. Wyznali wtedy mieszkańcom, że są razem. Jak jest dziś? Czy po programie nadal łączy ich uczucie? Jak doszło do ich pierwszego spotkania poza Hotelem Paradise?
Co dziś łączy Dominikę i Kubę?
Dominika Bereś była jedną z pierwszych mieszkanek hotelu. Szybko zwróciła na siebie uwagę panów i cieszyła się dużym powodzeniem. Stworzyła w programie kilka relacji, ale tylko do Kuby poczuła coś więcej. Pomimo rodzącego się między nimi uczucia i dużej chemii, dziewczyna poszła za radą grupy i wyeliminowała Kubę, a sama została w parze z Oskarem. Szybko zaczęła żałować, że nie poszła za głosem serca.
Po opuszczeniu programu los sprawił, że Dominika i Kuba spotkali się ponownie. Kuba po odejściu z hotelu został w Wietnamie i to tutaj po raz pierwszy spotkał Dominikę.
Po odpadnięciu zostałem w Wietnamie i w tamtym momencie byłem po prostu zdezorientowany, i też szukałem jakiejś takiej odpowiedzi na to, ale nie zrezygnowałem z relacji z Dominiką. Wiedziałem, że bardzo duży wpływ miały na to też osoby trzecie. I po odpadnięciu Dominiki, chcąc, nie chcąc, wyszło tak, że się spotkaliśmy, i jakoś to tak poszło dalej.- powiedział Kuba.
Dziewczyna miała obawy, że chłopak gniewa się za jej decyzję. Okazało się jednak, że szybko jej wybaczył. Dominika przyznała w wywiadzie, że cieszyła się gdy zrozumiała, że odpadnie z programu, bo bardzo liczyła na spotkanie z Kubą.
Obecnie Dominika z Kubą są parą i planują wspólne podróże i szukają swojego wymarzonego miejsca, gdzie mogliby razem zamieszkać.
Jeszcze musimy poznać takie swoje miejsce, więc na pewno naszym największym planem jest, żeby podróżować i poznawać różne miejsca.- mówiła Dominika.
Zapytani, czy widzieliby się w finale, odpowiedzieli, że gdyby zostali razem w programie, to prawdopodobnie by go wygrali, ale nie żałują niczego, co się wydarzyło. Los widocznie tak chciał, a dla nich liczy się to, że mogą dziś być razem.
- Pierwszy komentarz Natalii i Michała - za kim staną w finale Hotelu Paradise?
- Dominika i Kuba zaskoczyli wszystkich! Tego nikt się nie spodziewał!
Autor: D. Gancarz