Ewa Bem jest w żałobie. 17 stycznia 2024 roku w wieku 69 lat zmarł jej ukochany mąż, Ryszard Sibilski. Kilka dni po śmierci mężczyzny głos zabrał zięć Ewy Bem. Jan Niedziałek jest wdowcem po zmarłej przedwcześnie córce legendarnej wokalistki.

• Zmarł mąż Ewy Bem. Ryszard Sibilski miał 69 lat
• Zięć Ewy Bem zabrał głos po śmierci jej męża
• Jan Niedziałek podziękował Ryszardowi Sibilskiemu

Zmarł mąż Ewy Bem. Ryszard Sibilski miał 69 lat

Ewa Bem przekazała informacje o śmierci męża Ryszarda Sibilskiego za pomocą Facebooka. Gwiazda wyznała, że jej ukochany zmagał się z chorobą.

Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwą pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył, musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia Dindiku

- napisała wówczas Ewa Bem.

Ewa Bem i Ryszard Sibilski pobrali się w 1994 roku, jednak parą zostali wiele lat wcześniej. Zakochani rok po ślubie doczekali się narodzin córki Gabrieli. Ewa Bem była już wówczas matką córki Pameli, która była owocem jej pierwszego małżeństwa. Pamela Bem-Niedziałek zmarła w 2017 roku z powodu choroby nowotworowej. Miała zaledwie 38 lat.

Polecamy: To była miłość od pierwszego wejrzenia aż po grób. Ewa Bem i Ryszard Sibilski byli razem 45 lat

Nasze gwiazdy

Andrzej Chyra szczerze o byciu ojcem. Poświęcił "część siebie" dla przyszłości swojego syna

Nasze gwiazdy

Antoni Sztaba szczerze o związku z Zalią. "Dzięki niej wstaję"

Zięć Ewy Bem zabrał głos po śmierci jej męża

Kilka dni po śmierci Ryszarda Sibilskiego głos zabrał zięć Ewy Bem i jednocześnie wdowiec po jej zmarłej córce. Jan Niedziałek poświęcił teściowi wzruszający post. Nawiązał też do miłości, jaka łączyła mężczyznę z legendarną wokalistką.

"Tato... Kocham Cię... Byłeś — nie daję sobie rady z czasem przeszłym — w mojej głowie zawsze będziesz wspaniałym człowiekiem. Młodym facetem, który zjechał pół świata, Afrykę wzdłuż i wszerz, i więcej, uśmiechniętym chłopakiem trochę z Kalifornii trochę znad Adriatyku... który spotyka dziewczynę, zakochuje się na zabój i na życie. I są ze sobą ponad 40 lat, i chyba nie ma nudy, jest ogień. Wychowują dwie córki na mądrych i dzielnych ludzi. Można piękniej? Tak pięknie żyłeś... Dałeś Pameli siebie, kochała Cię jak Ronja Mattisa" - napisał Jan Niedziałek na Facebooku.

Polecamy: Córka Ewy Bem żegna ojca we wzruszających słowach. Trudno powstrzymać łzy. "Mój ukochany Tata"

Jan Niedziałek podziękował Ryszardowi Sibilskiemu

Jan Niedziałek napisał także o relacji, jaką Ryszard Sibilski stworzył z Pamelą Bem-Niedziałek. Wdowiec po córce Ewy Bem podziękował mężczyźnie za wsparcie w najtrudniejszych momentach.

"Daliście jej wolność i siłę, z tego, co od Was i ze swojej dzikości i radości zbudowała mi dom. Byłeś obok, gdy kończył się świat, i po jego końcu — mogłem na Ciebie liczyć. Na Twoją siłę, cierpliwość do mnie. Jak mam za to podziękować? Tyle miałeś serca dla moich pociech. Podróże z Tobą były wspaniałe. Przepraszam, że było ich mało. Zostawiłeś cudowne wspomnienia... Pracowałeś tak, że można tego pozazdrościć — z głębokim poczuciem, że to ważne, że tworzysz. To słowo jest nadużywane — ale w Twojej historii można go użyć — pracowałeś z pasją. I jeszcze przy tym odnosiłeś sukcesy. To, co budowałeś — działało! Imponujące. Wybacz, jeśli słodzę za bardzo. Słyszę Twój głos, jak mówisz, Jasiu już nie... Mam teraz w głowie wrzask. Będę myślał o Tobie, może się nauczę od Ciebie żyć. Nie powiedziałem Ci tego wszystkiego, gdy byłeś tutaj... Mam nadzieję, że to wiedziałeś. Przecież to oczywistości. Kocham Cię. Dziękuję" - czytamy.

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Andrzej Konopka o serialu "Przesmyk". Scenariusz był konsultowany z pracownikami służb

Aktualności

Player rozszerza swoją bezpłatną ofertę o kanały Telewizji Polskiej