Taką miłością chciałby żyć każdy. Choćby jeden dzień. Ewa i Bem i Ryszard Sibilski mieli to szczęście, że dane było im aż 45 lat. Nie zawsze było prosto, nie zawsze widać było widać światło w tunelu, ale zawsze czuli swoje ciepło i wsparcie. Bo byli dla siebie stworzeni.
- Kim był mąż Ewy Bem?
- Ewa Bem i Ryszard Sibilski jak się poznali?
- Jaki był sekret małżeństwa Ewy Bem i Ryszarda Sibilskiego?
Ewa Bem i Ryszard Sibilski - jak się poznali?
O takiej miłości marzy każdy, kto choć raz w myślał wizualizował sobie szczęśliwe życie. Związek pełen wzajemnego wsparcia, ciepła, miłości trwał od prawie 50 lat i żadne przeszkody nie były w stanie zniszczyć solidnych fundamentów.
Ewa Bem i Ryszard Sibilski poznali się na festiwalu Jazz Jamboree w Warszawie w 1980 roku.
"Wpadliśmy na siebie w Sali Kongresowej. I wtedy właśnie nastąpiło nasze wielkie miłosne bum! Musiała zadrżeć ziemia, bo jemu wszystko wypadło z rąk: upuścił teczki, papiery i dokumenty, które niósł, a ja stałam, jakby mnie ktoś wbił w ziemię. I tak patrzyliśmy na siebie, oszołomieni, nie mogąc wydobyć słowa" - mówiła Ewa Bem w jednym z wywiadów.
I to była miłość od pierwszego wejrzenia. Taka, w której istnienie nie wszyscy wierzą, ale oni byli żywym dowodem na to, że warto czekać na strzałę Amora.
"Od razu mówię – to było jak rażenie piorunem! Naprawdę. Jedno spojrzenie zadecydowało o wszystkim. Byłam wtedy w trakcie rozwodu z pierwszym mężem, miałam dwuipółletnią córkę Pamelkę. Bardzo się zakochaliśmy w sobie. A on był dla Pamelki najwspanialszym ojcem na świecie. Mało powiedziane! Och, jak to powiedzieć? Był dla niej tatą absolutnie najczulszym, najukochańszym" - mówiła w rozmowie z "Vivą!".
Kiedy córka Ewy Bem, Pamela Bem-Niedziałek, wspaniała dziennikarka, matka dwójki cudownych dzieci, żona i córka, odeszła po walce z rakiem - on trwał u jej boku. Starał się ulżyć w cierpieniu. Przejąć część bólu. Mimo że to był też jego ból.
Ewa Bem i Ryszard Sibilski - ślub, dzieci, związek
Ewa Bem i Ryszard Sibilski, choć od pierwszego wejrzenia byli pewni, że chcą ramię w ramię iść przez życie, na ślub zdecydowali się dopiero po 17 latach związku. Dwa lata wcześniej na świat przyszedł owoc ich miłości - ukochana córka Gabriela.
"On jest fantastycznym, rodzinnym facetem. A ja fantastyczną żoną. Oprócz mocnego uczucia i biegłości w kompromisach potrzebne jest bardzo duże poczucie obowiązku. Wiem, że to do tematu miłości mało przystaje, ale my mamy głębokie poczucie, że coś arcyważnego budujemy razem i nie możemy sobie pozwalać na jakieś wyłomy" - mówiła Ewa Bem o sekrecie udanego małżeństwa w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".
Ewa Bem w rozmowie z "Vivą!" wyjawiła z kolei, że oboje z mężem każdego dnia mieli pewien rytuał, który pozwalał im dobrze zacząć dzień.
"Zjedliśmy razem beczkę soli przez całe życie. Mamy dosyć konserwatywne poglądy na temat małżeństwa, mimo że ja nie miałam dobrych wzorców. Mój ojciec szybko zostawił mamę i naszą trójkę rodzeństwa, później miał drugą i trzecią żonę. Rodzice Ryszarda trwali razem do końca. I my też trwamy. Małżeństwo to festiwal kompromisów, właśnie tych malutkich, codziennych. Mamy też zasadę, że zawsze czule mówimy sobie dobranoc i dzień dobry i ruszamy w ten dzień".
Co ciekawe - mąż Ewy Bem był obecny na niemal wszystkich jej koncertach.
"Na szczęście tak jak kiedyś, tak i teraz zawsze towarzyszy mi mój mąż Dindi, mój anioł stróż. Czuwa, żebym się czuła wygodnie i komfortowo. Jeździ ze mną wszędzie na koncerty. Nie musi, ale chce. Słuchamy sobie dużo muzyki, łapiemy się za ręce i nawet nie musimy rozmawiać. Wkrótce będziemy obchodzili 42-lecie naszego związku"
Kim był Ryszard Sibilski - mąż Ewy Bem?
Ryszard Sibilski, mąż Ewy Bem, był osobą mniej znaną publicznie, jednak jego rola w życiu wokalistki była nieoceniona. Jako wieloletni partner życiowy i ojciec ich dwójki dzieci, wspierał Ewę w trudnych momentach życia i kariery.
Sam, choć nie stawał przed kamerą, był blisko związany z mediami - z Endemol Shine Polska, firmą, która produkowała m.in. "Big Brothera" czy "MasterChefa". W ostatnim czasie pracował jako dyrektor zarządzający w Jake Vision, czyli producenta m.in. "Milionerów".
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA