Żona Bruce'a Willisa tłumaczy decyzję o przeniesieniu męża do specjalnego ośrodka

Zobacz odcinek w

Bruce Willis cierpi na otępienie czołowo-skroniowe. Nie mieszka już z rodziną

W 2021 roku Bruce Willis niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery aktorskiej, co zaskoczyło i zasmuciło wielu jego fanów. Dopiero rok później jego rodzina ujawniła powód tej decyzji – u aktora zdiagnozowano afazję, a następnie otępienie czołowo-skroniowe. Choroba ta znacząco wpływa na zdolności komunikacyjne oraz motoryczne, a medycyna nie dysponuje obecnie skutecznym sposobem jej leczenia. Obecnie stan Bruce'a Willisa nie jest najlepszy, o czym na bieżąco informują jego najbliżsi.

Gwiazdor Hollywood jest otoczony nie tylko opieką najlepszych lekarzy, ale przede wszystkim liczną wspierającą rodziną. Aktor doczekał się pięciu córek. Trzy najstarsze z nich są już dorosłymi kobietami, a ich matką jest Demi Moore. Gwiazda rozwiodła się z Bruce'em Willisem w 2000 roku, jednak do tej pory utrzymuje z byłym mężem przyjacielskie relacje i często go odwiedza. Artysta w 2009 roku ożenił się z Emmą Heming, z którą doczekał się dwóch obecnie nastoletnich córek.

Emma Heming jeszcze do niedawna dzień w dzień zajmowała się chorym ukochanym. Kilka tygodni temu w sieci pojawiły się informacje, że Bruce Willis został przeniesiony do specjalnego ośrodka i nie mieszka już w swoim domu z rodziną.

Wiedziałam, że Bruce chciałby tego dla naszych córek, aby mogły funkcjonować w domu lepiej dostosowanym do ich potrzeb

- tłumaczyła swoją decyzję Emma Heming w rozmowie z ABC News.

Bądź na bieżąco:

Ilona Felicjańska o toksycznym małżeństwie i uzależnieniach. "Boże, ratuj mnie, bo ja jednak chcę żyć"

Ewa Bem przejmująco o śmierci córki i wnukach. "Żaden duszpasterz mi tego nie wytłumaczy"

Emma Heming tłumaczy decyzję o przeniesieniu męża do specjalnego ośrodka

Niedługo po ogłoszeniu tej informacji na żonę aktora spadła lawina krytyki. Teraz kobieta postanowiła jeszcze raz skomentować sprawę publicznie. Emma Heming podkreśliła, że decyzja o przeniesieniu Bruce'a Willisa do specjalnego ośrodka była najlepszą i najbezpieczniejszą opcją nie tylko dla samego artysty, ale także dla reszty ich rodziny.

To była dla nas trudna decyzja, ale była to najbezpieczniejsza i najlepsza decyzja, nie tylko dla Bruce'a, ale także dla naszych dwóch małych dziewczynek. To naprawdę nie podlega dyskusji. Nie zamierzam nad tym debatować. Teraz wiem, że Bruce ma najlepszą opiekę. Jego potrzeby są zaspokajane w 100 proc. przypadków. [...] Musisz robić to, co jest właściwe dla twojej rodziny i co zapewni bezpieczeństwo twoim bliskim, a także małym dzieciom

- mówiła Emma Heming w programie Good Morning America.