Weronika Marczuk wspomina małżeństwo z Cezarym Pazurą. Poruszyła temat relacji z jego najstarszą córką 

Weronika Marczuk komentuje małżeństwo z Cezarym Pazurą

Zanim Cezary Pazura związał się z obecną partnerką Edytą, przez lata układał sobie życie u boku Weroniki Marczuk. Zakochani wzięli ślub cywilny w 1995 roku, a osiem lat później kościelny. Choć nie doczekali się wspólnych dzieci, wychowywali Anastazję - córkę aktora z pierwszego związku.  

Niestety, w 2007 roku doszło do rozwodu pary. Definitywna decyzja o rozstaniu została podjęta przez Weronikę Marczuk. W jednym z najnowszych wywiadów, 53-latka wróciła pamięcią do czasów małżeństwa z aktorem. W rozmowie z Jastrząb Post wyznała, że mimo medialnych przepychanek, obecnie nie żywią do siebie urazy. Mają do siebie neutralny stosunek i z sentymentem patrzą na przeszłość.  

W tym temacie nic się zmieniło, niezmiennie pozytywnie patrzę na życie i na to co się wydarzyło kiedyś w naszym życiu. To jest niesamowite, że ludzie z zewnątrz mają jakieś swoje poglądy i zupełnie inaczej odbierają to, co każdy z nas przeżywa. Myślę, że każdy powinien rozejrzeć się wokół siebie i budować swoje życie. Tak samo jest u nas  

- wyjawiła.

Bądź na bieżąco:

Cezary Pazura krytykuje młode pokolenie aktorów. Zwraca uwagę na poważny problem

Radosław Pazura pokazał zdjęcie sprzed 26 lat. Zobacz, jak wyglądała Dorota Chotecka!

Weronika Marczuk wychowywała córkę byłego męża. "Tej więzi nigdy nikt nie zniweczy"

W dalszej części rozmowy, Weronika Marczuk została zapytana o obecny kontakt z córką byłego partnera - 35-letnią Anastazją. Choć prawniczka nie ujawniła ich bezpośrednich stosunków, dobitnie podkreśliła, że do dziś traktuje ją jak własną córkę. Mają ogromną więź, której nie zniszczy upływ czasu. 

Tej więzi nigdy nikt nie zniweczy. To już jest dorosła kobieta, która ma swoje życie, więc nawet trudno mi do niej mówić dziecko, tak jak kiedyś lubiliśmy mówić. Obiecałam sobie i jej, że o tych relacjach nie będziemy opowiadać publicznie, dlatego też nie bardzo mogę odpowiedzieć na to pytanie, jak to wygląda. Ale zawsze to będzie moja córeczka i tyle  

- podsumowała.

CZYTAJ TEŻ: Blanka Lipińska szczerze o dostępie do sterylizacji w Polsce. Padły mocne słowa