Ryan Gosling wygrał casting, a potem stracił rolę. Poszło o jego wygląd. "Byłem gruby i bez pracy"

Kariera Ryana Goslinga. Do jakiej roli startował w castingu?

Ryan Gosling zaczynał karierę w mediach już jako nastolatek. Na początku swojej drogi występował razem z Christiną Aguilerą i Keri Russell w "Klubie Myszki Mickey". Później grał epizody w różnych serialach. Znaczny przełom w jego aktorskim życiu nastąpił, gdy wystąpił w filmie "Szkolny chwyt". Za rolę Dana Dunne'a został nominowany do Oscara. Fani pokochali Ryana Goslinga w "La La Land", kiedy to otrzymał drugą nominację do Oscara. W 2024 gwiazdor znów dostąpił tego zaszczytu i został nominowany w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy za rolę Kena w filmie "Barbie".

Ryan Gosling mógł zagrać w jeszcze innym hicie. Mowa o filmie z 2009 roku "Nostalgia anioła". To właśnie on, a nie Mark Wahlberg, miał zagrać Jacka — ojca zamordowanej Susie. Jak się okazało, Ryan Gosling wygrał casting na tego bohatera i całkowicie poświęcił się dla tej postaci. Aktor w ramach przygotowania zaczął przybierać na wadze. Do roli Jacka przytył prawie 30 kilogramów. Gdy pojawił się na planie w pierwszym dniu zdjęciowym, reżyser Peter Jackson był w szoku. Okazało się, że Ryan Gosling nie uzgodnił swojej metamorfozy z twórcami filmy.

"Nie rozmawialiśmy zbyt wiele podczas przygotowań do produkcji, co okazało się problemem" – przyznał aktor rozmowie z "The Hollywood Reporter".

Poniżej kadr z filmu z widocznym na zdjęciu Markiem Wahlbergiem.

Bądź na bieżąco:

Ich miłość rozkwitła na planie filmowym. Poznali się w pracy i już się nie rozstali – znacie te pary?

"Prezydent bogatych" za kratami. Nicolas Sarkozy odprowadzony do więzienia przez żonę

Ryan Gosling nie dostał roli w filmie "Nostalgia anioła" z powodu przybrania na wadze

W "Nostalgii anioła" główną rolę Susie Salmon zagrała Saoirse Ronan. Aktorka zdążyła poznać Ryana Goslinga i gdy dowiedziała się o tym, że jej filmowy partner nie pojawi się jednak w produkcji, nie kryła rozczarowania. Po latach wspominała to w wywiadzie.

"Po prostu polubiłam Ryana i jego psa, George'a. Byłam smutna, że nie będzie już z nami. Ale myślę, że powody rozstania były całkowicie uzasadnione. Rozmawiałam z obydwoma – z Goslingiem i Jacksonem – i takie rzeczy się zdarzają. To nie jest nic osobistego. Czasami po prostu nie nadajesz na tych samych falach" - wyjawiła w podcaście "Happy Sad Confused".

Ryan Gosling w wywiadzie gorzko podsumował swoje zaangażowanie w film, ale nie miał żalu do Petera Jacksona.

To był ogromny film, było wiele spraw do załatwienia i nie można było zajmować się aktorami indywidualnie. Po prostu pojawiłem się na planie i nie trafiłem w oczekiwania. Potem byłem gruby i bez pracy

- podsumował w "The Hollywood Reporter".