"Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" to program, w którym Małgorzata Rozenek-Majdan staje ramię w ramię z sześcioma mężczyznami i mierzy się z nimi w fizycznych wyzwaniach. Łukasz Kadziewcz i Piotr Głowacki to dwóch konkurentów, z którymi gwiazda stanęła do rywalizacji.
W rozmowie z Małgorzatą Czop uczestnicy programu opowiedzieli o swoich doświadczeniach na planie, spotkaniu z Małgorzatą Rozenek-Majdan i pokonywaniu własnych słabości.
Łukasz Kadziewicz i jego starcie na szczycie
Łukasz Kadziewicz jest znany fanom sportu. Przed laty był osiągającym spore sukcesy siatkarzem. Wraz z reprezentacją Polski zdobył wicemistrzostwo świata (2006), a także uczestniczył w Letnich Igrzyskach Olimpijskich (2004 i 2008) oraz w Lidze Światowej. Łukasz Kadziewicz został ponadto odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za "wybitne osiągnięcia sportowe".
Z Małgorzatą Rozenek-Majdan stawił czoła wysokości. Konkurencją, w której oboje wzięli udział, była wspinaczka na najwyższy komin w Europie. Licząca ponad 250 m konstrukcja znajduje się w Szczecinie i każdy może spróbować na nim swoich sił.
Łukasz Kadziewicz podkreślał w rozmowie, że dla niego konkurencja była ogromnym wyzwaniem. Nie spodziewał się, że będzie go to kosztowało aż tyle emocji: "Ja myślałam, że przewalczę pewne rzeczy, pewne rzeczy sobie wytłumaczę, poukładam w głowie, a tak naprawdę utwierdziłam się w przekonaniu, że jestem przestraszoną, małą, lękliwą istotą".
Rozenek-Majdan i Kadziewicz przed właściwym zadaniem wjechali na komin i zdecydowali się z niego skoczyć. "Po dziesięciu minutach, jak zanosiłem się płaczem, a w zasadzie przechodziło to w spazmy, to nawet reżyser poprosił operatora, żeby wyłączył kamerę, bo tego już się nie dało nagrywać" - mówił siatkarz. Małgorzata Rozenek-Majdan podkreślił, że skoku nie było w scenariuszu i wykonanie tego zadania to była inwencja własna Kadziewicza: "Łukasz sobie wymyślił, że będziemy skakać. Tego w ogóle nie było w scenariuszu. Powiedzmy to wprost. Łukasz powiedział, że ma mieć coś z tego programu, oprócz tej rywalizacji. Chce mieć pewne przeżycia".
Gwiazdy podkreślały, że w odróżnieniu od oryginalnej produkcji, w polskiej edycji ta rywalizacja nie odgrywała tak dużej roli.
W polskiej edycji niezależnie od odcinka, niezależnie od przeciwnika, widać ciężar położony na partnerstwo. My oczywiście niby konkurujemy między sobą, ale widz podprogowo dostaje prawdę. (...) Tam nie ma noża w plecy. Wręcz przeciwnie nawet jeśli konkurujemy na ilość rzuconych siekier, to widać, że mężczyźni starają się mi to ułatwić
Piotr Głowacki został drwalem
Piotr Głowacki jest nagradzanym aktorem, którego można oglądać na dużym ekranie, w serialach i teatrze. Widzowie znają go z takich produkcji, jak "Dziewczyna z szafy", "Wkręceni" czy "Bogowie". Na szklanym ekranie pojawił się w m.in. w serialach "Na noże" i "Nieobecni". W programie "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" próbuje swoich sił w nowym gatunku, czyli reality show.
W swoim odcinku rzucił Małgorzacie Rozenek-Majdan wyzwanie związane z drzewem. Ich zadanie polegało na wykonaniu czterech konkurencji: cięcie pnia drzewa na dyski, rzucanie toporkiem do celu, ścięcie drzewa oraz wspinaczka na szczyt. Jednak dla Piotra Głowackiego największym wyzwaniem było wejście do świata reality show.
Dla mnie główną konkurencją było wejście do świata reality. (...) Sposób, w jaki zawsze się przygotowuję, zawsze sobie próbuję, a później na ekranie jest wybrane to, co najlepsze. A tu wchodzę do świata, gdzie te pierwsze próby są filmowane. To się dzieje tu i teraz. Nie ma powtórek
Piotr Głowacki i Małgorzata Rozenek-Majdan swoje konkurencje wykonywali w lesie. To odcinek, w którym był czas na oddech i trochę refleksji: "Było dużo więcej czasu na te (rozważania) kobieta, mężczyzna w takiej sytuacji, która nie jest zwyczajna" powiedział Piotr Głowacki. Rozenek Majdan podkreśliła: "Myśmy zadawaliśmy więcej pytań dotyczących natury. (...) Mieliśmy największy problem ze zrozumieniem idei tej konkurencji".
Małgorzata Rozenek-Majdan pokazuje swoją siłę
Małgorzata Rozenek-Majdan jest główną bohaterką reality "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". To ona postanowiła stawić czoła mężczyznom i wyzwaniom, które zostają przed nią postawione. Gwiazda podkreślała, że chciała pokazać, że nie ma rzeczy niemożliwych. Do każdej z konkurencji podchodziła z otwartą głową, co nie znaczyć, że było łatwo.
Łukasz (Kadziewicz) był moim pierwszym przeciwnikiem i jak mój Radosław usłyszał, kto jest moim przeciwnikiem pierwszym, to powiedział: "Nie masz szans". Sportowiec, były reprezentant, olimpijczyk, to wszyscy w ogóle mówili nie masz szans
Dla Rozenek-Majdan ten program to nie tylko wyzwania fizyczne, ale też poradzenie sobie z wizerunkiem perfekcyjnej. Gwiazda pojawiała się bez makijażu i bez specjalnie dopasowanych stylizacji. "Te sprawy fizyczne tutaj dużo bardziej są niesprawiedliwe, czy trudne dla kobiety, która nagle się odziera już ze wszystkiego, nie tylko z takich zewnętrznych powłok jak make-up, ale też i z takiego bezpieczeństwa, które daje ci ubranie które na przykład sama sobie wybierasz".
Gwiazda podkreślała również, że ten program, choć opiera się na rywalizacji, przede wszystkim mówił o partnerstwie i współpracy. "Nie ten jest wygrany, który realnie wygrał konkurencję, tylko wygrany jest ten, kto, jak kobieta się potknęła obok, wyciągnął rękę, albo zapytał, czy ci zimno, albo nasunął czapkę na uszy, albo wytarł gila. (...) I nasz program bardzo pokazuje, że ta komplementarność kobiety i mężczyzny tworzy coś niesamowitego".
Rozenek-Majdan, Kadziewicz, Głowacki rzucają wyzwanie
W "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" to Małgorzata Rozenek-Majdan dostaje wyzwania przygotowane przez mężczyzn. Małgorzata Czop zapytała swoich rozmówców o to, komu rzuciliby wyzwanie, gdyby nie mieli żadnych ograniczeń.
Bohaterka programu zdecydowanie wskazała swojego męża, Radosława Majdana: "Bardzo chciałabym go wyzwać na pojedynek. (...) My jesteśmy przyzwyczajeni do współpracy, do takiego nakręcania się jedno z drugim w wspólnym celu. I mam wrażenie, że po raz pierwszy właśnie ze względu na to, że to jest Radosław, mogłoby pójść na noże".
Z kolei Łukasz Kadziewicz powiedział o tym, że chciałby zaprosić "liderów i postaci numer dwa czy trzy z każdej partii na naszej scenie politycznej. Chciałbym zobaczyć tych ludzi bez maski, bez garnituru i jak sobie radzą w takich ekstremalnych rzeczach". Piotr Głowacki przewrotnie dodał, że to on chciałby stać się głównym bohaterem programu "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" i stawiać czoła wyzwaniom, które zostaną mu rzucone przez innych.
Przeczytaj także:
- Łukasz Kadziewicz o wychowywaniu córki. "Te lata nauczyły mnie otwartości i słuchania" [TYLKO U NAS]
- "Po co tak zaczynamy od góry?!". Małgosia Rozenek-Majdan zaczyna trening wspinaczki
Autor: Małgorzata Czop