Nieobecność Brooke Hogan na pogrzebie legendarnego wrestlera poruszyła fanów i media na całym świecie. Córka zmarłego Hulka Hogana postanowiła jednak wytłumaczyć powody swojej decyzji, podkreślając, że uszanowała wolę ojca i pożegnała go w osobisty, symboliczny sposób.
24 lipca 2025 roku świat internautów obiegła nieoczekiwana informacja o śmierci Hulka Hogana - jednego z najważniejszych wrestlerów w historii. Według oficjalnych danych z raportu laboratorium kryminalistycznego hrabstwa Pinellas mężczyzna zmarł na skutek zawału mięśnia sercowego. W sieci pojawiły się także doniesienia o białaczce limfocytowej, którą wyraźnie zanegowała córka Brooke Hogan.
Hulk Hogan zmarł 24 lipca 2025 w swoim domu na Florydzie. Naprawdę nazywał się Terry Gene Bollea. Amerykański wrestler odszedł w wieku 72 lat. W sprawie jego śmierci wszczęto dochodzenie. Teraz ujawniono oficjalną przyczynę zgonu. Sprawdźcie najnowsze doniesienia.
Hulk Hogan był ikoną wrestlingu. Amerykański sportowiec zmarł 24 lipca 2025 roku z powodu zatrzymania akcji serca. Według najnowszych informacji gwiazdor był długo reanimowany przed jego własnym domem na Florydzie. Na miejscu zgromadziły się tłumy gapiów.
Świat sportu i rozrywki pogrążony jest w żałobie. W wieku 71 lat zmarł Hulk Hogan – legenda wrestlingu, jeden z najbardziej rozpoznawalnych zawodników w historii WWE. Informację o jego śmierci podały amerykańskie media. Fani na całym świecie żegnają go jako ikonę swojej młodości i żywą legendę, która ukształtowała oblicze współczesnego wrestlingu.