Hulk Hogan był reanimowany przed własnym domem. W sprawie śmierci wrestlera ruszyło dochodzenie

Hulk Hogan
"Autentyczni". Justyna Kowalczyk-Tekieli o trudnych sytuacjach w życiu. Jak poradziła sobie ze śmiercią męża?
Źródło: TVN
Hulk Hogan był ikoną wrestlingu. Amerykański sportowiec zmarł 24 lipca 2025 roku z powodu zatrzymania akcji serca. Według najnowszych informacji gwiazdor był długo reanimowany przed jego własnym domem na Florydzie. Na miejscu zgromadziły się tłumy gapiów.

Hulk Hogan zmarł w wieku 71 lat

Hulk Hogan zmarł 24 lipca 2025 roku w wieku 71 lat. Słynny na cały świat wrestler od dłuższego czasu miał problemy ze zdrowiem. W sieci krążyły nawet plotki, jakoby był w śpiączce. Kilka dni przed śmiercią sportowca głos w tej sprawie zabrała jego partnerka.

Nie, zdecydowanie nie jest w śpiączce! Jego serce jest silne… i nigdy nie doszło do braku tlenu ani uszkodzenia mózgu
- mówiła ukochana Hulka Hogana w rozmowie ze Sky Daily.

Niestety jego stan nie był tak stabilny, jak twierdziła kobieta. W czwartek 24 lipca nad ranem służby ratunkowe zostały pilnie wezwane do posiadłości gwiazdora w Clearwater na Florydzie. Lekarze podjęli się długiej reanimacji, a Hulk Hogan został przewieziony do szpitala. Jego życia nie udało się jednak uratować. Według informacji, do których dotarł serwis TMZ, przyczyną śmierci wrestlera było zatrzymanie akcji serca.

Hulk Hogan był reanimowany przed własnym domem

Amerykańskie służby poinformowały, że w sprawie śmierci Hulka Hogana zostało wszczęte dochodzenie, które ma ustalić dokładną przyczynę zgonu celebryty. Jednocześnie zaznaczono, że w przeciągu najbliższych godzin nie będą w tej kwestii wydawane komunikaty.

Według informacji TMZ Hulk Hogan był reanimowany przed własnym domem na oczach okolicznych mieszkańców. Niektórzy z gapiów nagrali zdarzenie, a film szybko trafił do mediów społecznościowych. Medycy wynieśli wrestlera z jego posiadłości, a następnie przystąpili do akcji ratunkowej.

Hulk Hogan
Hulk Hogan
Źródło: Getty Images AsiaPac