Co wydarzyło się w 10. odcinku serialu "Szpital św. Anny"? Kaśka flirtowała z chłopakiem swojej córki, Zosia zobaczyła na własne oczy, że Wroński nie zamierza przestać nagabywać kobiet, co skłoniło ją do zmiany decyzji... Przeczytaj opis odcinka i oglądaj serial od poniedziałku do środy o 17:40 w TVN!
- "Szpital św. Anny". O czym jest serial? Gdzie oglądać?
- "Szpital św. Anny". Czy Zosia pójdzie na policję i złoży zeznania ws. Wrońskiego?
- "Szpital św. Anny". Kim jest mężczyzna z aplikacji randkowej, który zawrócił Kaśce w głowie?
"Szpital św. Anny". Co wydarzyło się w 10. odcinku?
Zosia zmieniła zdanie. Nie zamierza odpuścić Wrońskiemu
Zosia obudziła się z bólem brzucha. Obwinia o to pizzę na kolację, ale nawet jej narzeczony nie dał się na to nabrać. Co prawda on typował, że przyczyną dolegliwości jest przedślubny stres, ale dr Konecka myślami ciągle jest przy Kai Piotrowskiej i sytuacji z Wrońskim. Nie chce jednak martwić swojego partnera. Na szczęście z opresji wybawił ją kurier, który dostarczył jej ślubne buty. Białe trampki.
Na SOR przywieziono agresywnego lekarza, który zaatakował ucznia w furii. Meżczyzna był tak pobudzony, że konieczne było użycie pasów i środków uspokajających. W szpitalu pojawiła się nowa pielęgniarka - Ewa. Zosia pomogła jej uporać się z pierwszym trudnym pacjentem.
Pacjent nigdy wcześniej nie zachowywał się agresywnie. Był ulubieńcem uczniów, szczęśliwym, świeżo upieczonym mężem, który marzył o załozeniu rodziny. Dr Konecka początkowo zakładała najtrudniejszy scenariusz: rak mózgu. Guz, który uciska na nerwy i powoduje zmianę zachowania. Tomografia głowy pozwoliła jednak wykluczyć jej najczarniejszy scenariusz. Wciąż nie wiedziała jednak, skąd te napady złośc - szczególnie że badania krwi i moczu na obecność alkoholu lub narkotyków - wyszły ujemne.
Następnie przywieziono na SOR nastolatka, który ucierpiał w starciu z nauczycielem. I niechcący pomógł Zosi Koneckiej rozwiązać zagadkę, opowiadając o licznych górskich wycieczkach ze swoim profesorem. Okazało się, że mężczyzna został ukąszony przez kleszcza. Borelioza, nieleczona, zaczęła siać spustoszenie w organizmie - w tym w układzie nerwowym i stawach. Po wdrożeniu leczenia wszystko powinno wrócić do normy.
Pod koniec dyżuru dr Konecka zobaczyła dr. Wrońskiego, który flirtuje z nową pielęgniarką Ewą. Widziała jej zakłopotanie. Kiedy lekarz opuścił szpital, podeszła do niej i zapytała, co się stało. Kiedy kobieta wyjawiła, że czuje, że to śliski typ i nie wie, jak ma się zachowywać w jego towarzystwie, Zosia ostrzegła ją, by pod żadnym pozorem nie zostawała z nim sam na sam.
Kaja bała się, że Zosia nie zgodzi się zeznawać
Kaja poinformowała przyjaciółki, że Zosia nie odbiera od niej telefonu. Boi się, że nie będzie chciała zeznawać. Lekarki nie wierzą w to, co słyszą. Są przekonane, że silna i charyzmatyczna dr Konecka znajdzie w sobie siłę i nie będzie chciała odpuścić Wrońskiemu.
Kaja postanowiła sprawdzić u źródła. Złapała na korytarzu Zosię, która ewidentnie unikała kontaktu i rozmowy z nią. Zapytała ją wprost, czy zamierza pójść na policję i zeznawać ws. Wrońskiego. Jej obawy potwierdziły się. Zosia odmówiła. Nie chciała "robić afery". Chciała swoim wyznaniem jedynie okazać jej wsparcie, bo nie mogła słuchać plotek na korytarzach.
Dr Piotrowska choć jest rozczarowana, starała się zrozumieć postawę Koneckiej. Nie naciskała na nią.
Późnym wieczorem odebrała telefon od Zosi. Dr Konecka poinformowała ją, że zmieniła zdanie. Będzie zeznawać.
Kaśka odkryła, kim jest tajemniczy "Rocky"
Kaśka od rana cała w skowronkach. Zdecydowała się na inny makijaż niż zwykle - przykleiła sztuczne rzęsy i w rytm radiowych hitów szykowała się do pracy. Od rana tajemniczy Rocky z aplikacji Date zasypywał ją wiadomościami. Do łazienki dobijały się dzieci, które domagały się śniadania. Kaśka przygotowała im produkty, by mogły przyrządzić je sobie same. W tym czasie wymieniała wiadomości w aplikacji randkowej. W przypływie endorfin wywołanym internetowym flirtem Kaśka zaprosiła chłopaka Majki na kolację.
Na oddział przyjmuje noworodka, który ma problemy z oddychaniem. Początkowo podejrzewa zapalenie płuc, ale RTG, które zleciła, pozwoliło jej to wykluczyć. Po dalszej diagnostyce i obserwacji malucha dr Hajduk podejrzewała, że to kłopoty z sercem wywołane zbyt małą ilością elektrolitów, które z kolei wynikały z oddawania treści pokarmowych. Wykonała badania USG i jej obawy się potwierdziły. Pojawił się przerost mięśnia, który utrudniał prawidłowy przepływ pokarmu.
Przez cały dzień wymienia grzeszne wiadomości z tajemniczym mężczyzną w aplikacji randkowej. Atmosfera pomiędzy nimi zrobiła się naprawdę gorąca, a Kaśka wykorzystuje każdą wolną chwilę, by sprawdzić powiadomienia.
Wieczorem, podczas kolacji, na którą Kaśka zaprosiła chłopaka Majki, sytuacja wymknie się spod kontroli. Choć początkowo atmosfera będzie rodzinna, zmieni w świąteczną, kiedy dwóch wujów zaczyna rozmowy o polityce. Dr Hajduk rozpocznie "przesłuchanie" chłopaka córki. Co robi? Czym się zajmuje? Gdzie pracuje? Co studiował? Odpowiedź na żadne z pytań nie będzie satysfakcjonująca. Zdenerwowany chłopak wyszedł uspokoić się do łazienki. Majka wysyczała przez zęby, że mama robi wszystko, żeby go wystraszyć. Kaśka obiecuje poprawę. Poprosiła rodzinę o przeniesienie się do salonu, by deser skonsumować w nieco luźniejszej atmosferze.
Kiedy poszła go przygotować, dostała kilka nowych wiadomości. Pociągnęła łyk wina i flirtując, odpisywała na każdą kolejną. Tajemniczy "Rocky" z aplikacji poprosił ją o zdjęcie. Kaśka poprosiła, by to on zrobił ten pierwszy krok. Wtedy jej oczom ukazał się... chłopak jej córki, w jej łazience, w rozpiętej koszuli z seksowną miną. Zmroziło ją. Od razu wparowała do salonu, wymachując telefonem i wyrzucając pretensje. Chłopak, zamiast przeprosić i się wytłumaczyć, odbił piłeczkę, że on może i flirtuje, ale ma tylko dziewczynę, a nie męża i dzieci, wbijając szpilę swojej przyszłej (niedoszłej?) teściowej. Niestety, o tym, że korzystała z aplikacji randkowej dowiedział się również jej mąż. Majka nie chce znać matki. Nie może uwierzyć, że wymieniała takie wiadomości z jej chłopakiem...
Co wydarzyło się w 9. odcinku? CZYTAJ: "Szpital św. Anny". Dyrektor stanął w obronie syna, Wojtek znokautował Wrońskiego, Zosia przeszła przez to, co Kaja
"Szpital św. Anny" – gdzie oglądać, o której, o czym?
"Szpital św. Anny" to poruszający serial o lekarkach, które codziennie walczą o życie pacjentów, jednocześnie mierząc się z własnymi problemami. Zyta, Kaśka, Zosia, Kaja i Marta, mimo różnych osobowości, łączy pasja do medycyny i wzajemne wsparcie. Serial ukazuje intensywną pracę w szpitalu, emocjonalne dylematy i osobiste wyzwania bohaterek. Pełen dramatów, wzruszeń i ciepłych momentów.
Oglądaj "Szpital św. Anny" od poniedziałku do środy o 17:40 w TVN i na Player.pl.
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: TVN