- Agata Miechowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiada na wywiad męża
- Co Agata Miechowska sądzi o tym, że Piotr chce zostawić po rozwodzie jej nazwisko?
- Piotr Miechowski ze "ŚOPW" mówi o kontakcie z rodziną Agaty. Uczestniczka dementuje
Agata Miechowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" reaguje na wywiad Piotra
Piotr Miechowski w wywiadzie z nami wyznał, że przyjęcie nazwiska żony podczas programowego ślubu było w pełni przemyślane. Co ciekawe, zasugerował również, że po rozwodzie sytuacja ta nie ulegnie zmianie.
- Nazwisko żony przyjąłem w dniu ślubu. Była to decyzja w stu procentach przemyślana. To była decyzja, która zawsze w mojej głowie była, że po prostu będę chciał przyjąć nazwisko swojej żony. Tak też się stało i nic w tej kwestii się nie zmieniło i nie zmieni, bo uważam, że w każdym stadzie może zdarzyć się jedna czarna owca. [...] Trudno jest w tej chwili przekreślić całą rodzinę, z którą mam do dzisiaj kontakt zresztą, przekreślić wszystkich ludzi o takim nazwisku ze względu na to, że nam się nie udało. Czy to jest nasza wina wspólna, czy to Agaty wina, czy moja, to jest nieistotne w tej chwili. Także został Piotr Miechowski i Piotr Miechowski już pozostanie przez najbliższy przynajmniej czas - powiedział.
Przeczytaj więcej: Piotr ze "ŚOPW 10" zrezygnuje z nazwiska Agaty? Tego nikt się nie spodziewał!
Niedługo później Agata opublikowała na swoim koncie na Instagramie okienko umożliwiające zadawanie pytań. Kilka z nich dotyczyło najwyraźniej tematu nazwiska męża i jego kontaktu z rodziną programowej żony, bowiem uczestniczka postanowiła skomentować te kwestie.
"Nie wiem, dlaczego zostawia nazwisko. Kontaktu z najbliższą rodziną na pewno nie ma" - napisała.
A co konkretnie Agata myśli o tym, że Piotr wciąż będzie podpisywał się jako Miechowski?
"Mam BARDZO dużo przeciwko, ale nie mam na to wpływu. [...] Jest mi strasznie źle z tym, ale nie mam nad tym kontroli" - powiedziała.
Agata Miechowska o nazwisku Piotra. Ostra reakcja uczestniczki
Jeszcze przed tym, jak ukazał się wywiad z Piotrem, rozmawialiśmy z Agatą o nadchodzącym rozwodzie z Piotrem. Jak przyznała, programowy mąż jeszcze przed końcem emisji programu kontaktował się z nią i proponował przyspieszenie rozwodu. Agata Miechowska nie zgodziła się jednak na to, chciała bowiem zgodnie z wytycznymi z miłosnego show zaczekać do ostatniego odcinka.
— Mam tylko nadzieję, że jak mu tak prędko do rozwodu, to że nazwisko też odda. Nie chciałabym, żeby miał moje nazwisko - powiedziała nam wówczas.
To jednak co powiedziała później, wywołało największe emocje wśród internautów.
— Wystarczy mi, że już zbezcześcił imię mojego taty, biorąc moje nazwisko — wyjaśniła w wywiadzie Agata Miechowska.
Czytaj również: Piotr ze "ŚOPW" o nowej miłości. "Może to jest osoba właśnie dla mnie..."
Autor: Dagmara Olszewska-Banaś
Źródło zdjęcia głównego: max.pl