Restauracja „Syrenka” znajduje się na deptaku w Ustce, tuż przy porcie. Wydawałoby się, że takie miejsce to gwarancja sukcesu. Faktycznie - w sezonie w „Syrence” aż roi się od gości. Ale sezon to tylko 2 miesiące, a od września do czerwca lokal popada w długi...
„Syrenką” zarządza pan Adam, który z wykształcenia jest kucharzem. W tym roku jednak oddał pałeczkę młodym chłopakom, którzy pracują z nim od lat. „Ślepy” i „Boski” stanęli na czele restauracji. Pan Adam zajął się lżejszą częścią biznesu – salą. Mimo to nie odpuszcza. Jest w restauracji od otwarcia do zamknięcia i wydaje mu się, że kontroluje wszystko. Niestety nie potrafi zdyscyplinować swoich kucharzy. „Ślepy” nigdy nie trzyma ustalonych standardów, te same dania za każdym razem wyglądają i smakują inaczej. A „Boski” jest najmądrzejszy i nie daje sobie w ogóle do garnka zajrzeć. „Syrenka” potrzebuje kuchennych rewolucji Magdy Gessler. Tylko czy uda się je przeprowadzić, gdy w kuchni nie ma kto gotować?