Gabriela Muskała o życiu i aktorstwie. " To, że wykrzyczę się na scenie, wypłaczę, da mi tylko chwilową ulgę"

Gabriela Muskała

Gabriela Muskała
Gabriela Muskała o pracy z Agatą Kuleszą

Gabriela Muskała to wybitna polska aktorka teatralna i filmowa oraz dramatopisarka. Zagrała w wielu cenionych produkcjach takich jak "Moje córki krowy", "Wołyń", "Janosik. Prawdziwa historia", czy "Być jak Kazimierz Deyna". Jak wygląda jej życie? Co mówi o karierze i planach na przyszłość? Sprawdźcie, co wiemy na temat aktorki.

Na skróty
  • Gabriela Muskała - kariera
  • Gabriela Muskała - życie osobiste
  • Gabriela Muskała - co o niej wiemy?
Gabriela Muskała
Gabriela Muskała
Źródło: MWMEDIA

Gabriela Muskała - kariera i życie prywatne

Gabriela Muskała urodziła się 11 czerwca 1969 roku w Kłodzku. Jest absolwentką Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, który ukończyła w 1994 roku. Karierę sceniczną rozpoczęła jeszcze podczas studiów, debiutując rolą Ani w musicalu "Ania z Zielonego Wzgórza" w Teatrze Powszechnym w Łodzi. W latach 1993–1997 była związana z tym teatrem, a równocześnie, w latach 1995–1996, występowała gościnnie w Teatrze Kwadrat w Warszawie. Od 1997 roku jest aktorką Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi, a od 2005 roku współpracuje również z Teatrem Dramatycznym w Warszawie.

Postanowiła że zostanie aktorką jeszcze jako dziecko. Choć jej tata nie był zadowolony, w pewnym momencie zrozumiał, że to nie tylko marzenie małej dziewczynki. To plan na życie.

Gabriela Muskała
Gabriela Muskała

"Ale ja się uparłam. I nie dlatego, że zafascynowała mnie kariera konkretnej aktorki czy obejrzałam niezwykle poruszający film. Może to była właśnie ta moja intuicja, a może wolałam być kimś innym, żeby nie musieć być sobą. [...] Aktorstwo nas nigdy nie uleczy. To, że wykrzyczę się na scenie, wypłaczę, da mi tylko chwilową ulgę. Dziś dużo ważniejsze jest dla mnie rozumienie siebie. Terapia, która uświadamia mi moje mechanizmy, pozwala rozumieć, dlaczego reaguję tak, a nie inaczej" - powiedziała w wywiadzie dla "Twojego Stylu".

Talent Gabrieli Muskały doceniają nie tylko widzowie i fani.

"Podziwiam ją. Może zagrać wszystko. Jest świetna technicznie i ma ogromne predyspozycje wewnętrzne. Kiedy wchodzi na scenę, bije od niej ciepło i czystość, co nie jest w dzisiejszych czasach często spotykane. Widziałam wiele ról Gabrysi i za każdym razem wychodziłam zachwycona. A jej monodram 'Podróż do Buenos Aires' oglądałam dwa razy" - powiedziała niegdyś Krystyna Janda.

Gabriela Muskała - co o niej wiemy?

Gabriela Muskała jest jedną z tych aktorek, które bardzo chronią prywatność. Artystka wielokrotnie mówiła również, że kocha swój zawód, a nie celebryctwo, które często jest z nim łączone.

"Sukces nie powinien nas zmieniać. Za to cenię Janusza Gajosa, Dorotę Kolak, Agatę Kuleszę czy wielu innych świetnych artystów. Że zostali tymi samymi ludźmi, którymi byli, gdy zaczynali. Dla mnie rozpoznawalność, okładki, ścianki, blichtr związany z byciem tzw. gwiazdą, nigdy nie były priorytetem. Odrzuciłam wiele ról, które mogły sprawić, że będę bardziej popularna. Ważniejsze było dla mnie bycie w zgodzie ze sobą" - powiedziała.

Skazana 3: Gabriela Muskała
Skazana 3: Gabriela Muskała

Partner artystki, Zbigniew Zamachowski powiedział o niej:

"Nie powiedziałbym, że jest pracoholiczką. Nazwałbym to raczej pewnego rodzaju nadrzetelnością. Podam przykład. Mamy nagrać krótki filmik, zapowiedź sztuki. Ja po prostu kręcę filmik i od razu wrzucam. A Gabrysia nagrywa 20 wersji. We wszystkim jest na 200 procent. Gabrysia wspaniale poradziła sobie jako reżyserka. Chociaż zagrałem tam epizod, który ostatecznie nie znalazł się w filmie, widziałem, jak pracuje. Reżyseruje całą sobą, nie ma chłodnego oka, nie jest kimś z zewnątrz. Ona jest z aktorami. Ponieważ pracowała ze swoimi studentami, wchodziła również delikatnie w rolę pedagoga, mieli do niej duże zaufanie. Łatwo było wyczuć ich cudowny przelot. Ten sam rodzaj energii mamy we dwoje, kiedy gra my w spektaklu "Oszuści". Wzajemnie się wyczuwamy, mimo że za każdym razem wypowiadamy ten sam tekst, istota dialogu jest wciąż żywa, nigdy nie gramy "po szynach", tak samo. Gdy jedno z nas inaczej uniesie głos, druga osoba od razu reaguje i podąża za to zmianą. Patrzymy i słuchamy. To nie dzieje się zawsze między aktorami. Myślę, że pomaga nam to, że wzajemnie się wyczuwamy, mamy podobne poczucie humoru i światopogląd. Ale to bycie na 200 procent ma swoją cenę".

Seriaale: Gabriela Muskała
Seriaale: Gabriela Muskała
podziel się:

Pozostałe wiadomości