Cezary Pazura jest jednym z najpopularniejszych polskich aktorów. W najnowszym wywiadzie poruszył temat przemijania, kryzysu wieku średniego i wyznał, co go odmładza. Zobaczcie, co powiedział.
- Kim jest Cezary Pazura?
- Co odmładza Cezarego Pazurę?
- Jak Cezary Pazura poradził sobie z kryzysem wieku średniego?
Cezary Pazura szczerze o przemijaniu
Cezary Pazura to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych aktorów w Polsce, znany zarówno z ról komediowych, jak i dramatycznych. Urodził się 13 czerwca 1962 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Jego bogata kariera aktorska obejmuje filmy, seriale, teatr oraz działalność reżyserską. Cezary Pazura jest także osobowością telewizyjną, dubbingowym głosem i twórcą internetowym, co czyni go wszechstronną postacią polskiego show-biznesu.
W rozmowie z "Twoim Stylem" wyjawił, jak czuje się ze swoim przemijaniem.
"Normalnie. A co, mam z tym walczyć? Boję się tylko o dzieci, chorób oraz Pana Boga, bo ma wszystko w swoich rękach. Przemijanie przez lata nie miało dla mnie znaczenia. Wydawało mi się, że śmierć, starość, ból dotyczą innych. Aż tu nagle zaczynasz czuć każdą kość i to nie dlatego, że jesteś po siłowni. Po prostu rano otworzyłeś oczy i okazuje się, że boli. Żona się śmieje, gdy mówię, że mam zawsze ten sam ból, tylko w innym miejscu. Nazywam go bólem kroczącym. Okazuje się, że jest takie pojęcie. Ponoć wariaci miewają takie bóle. Jestem artystą, czyli wariatem. Z jednej strony wiem, że każdy dzień to bonus od losu. A z drugiej zawsze wierzyłem, że na mnie jeszcze nie pora. Moje "przemijanie" skończyło się, kiedy poznałem Edytkę i urodziło nam się troje dzieci. Są w takim wieku, że mogłyby mieć ojca koło czterdziestki. Mężczyzna w tym okresie czasem zaczyna drugie życie, a ja dopiero wtedy założyłem rodzinę: chodziłem za rękę, na randki, byłem narzeczonym, potem mężem i ojcem" - powiedział.
Aktor nie ukrywa, że właśnie to późne założenie rodziny bardzo go odmłodziło.
"Najbardziej odmładzają mnie dzieci. Najmłodszej wypadł trzeci ząb, Wróżka Zębuszka przyjdzie. A 15-latka ma już chłopaka, fajnego. Córki trzeba rozpieszczać. Kiedyś mi kolega powiedział, jak nie rozpieścisz córki, to później będziesz musiał utrzymać i ją, i jego. A rozpieszczona córka będzie od chłopaków wymagać i jest szansa, że wybierze takiego, który będzie ją rozpieszczał i będzie jej dobrze w życiu. Ja rozpieszczam również żonę. Chcę, żeby się realizowała, staram się zdejmować z niej obowiązki tak jak kiedyś z mamy. Lubię, gdy moje dziewczyny są szczęśliwe – wtedy wiedzą, że jestem "ten właściwy". Źle, gdy w oczach kobiet widać rozczarowanie. Kiedy ona patrzy na męża i myśli: 'niby ten sam, a jednak nie'" - wyznał Cezary Pazura.
Cezary Pazura zabrał głos również ws. kryzysu wieku średniego. Przyznał, że też go dosięgnął.
"Po czterdziestce doszedłem do ściany. Miałem wrażenie, że już wszystko widziałem, nic mnie nie zaskoczy, wszystko nudne i bez sensu. Odrzucałem kolejne propozycje, mówiąc: "Było!". Ktoś mi pokazał polski film, nie pamiętam tytułu: "Zobacz, jaki wspaniały!". A ja na to: "Takie etiudy robiłem na pierwszym roku studiów. Co wy mi tu pokazujecie, gdzie to jest oryginalne?". Czułem się wypalony. Dużo pracowałem, spędzałem 200 dni w roku na planie. Jadłem z papierowych talerzyków okropne rzeczy, które mi rozwalały żołądek. Bez przerwy w przyczepie na planie, lało mi się na głowę, zimno. A wszyscy myśleli, że taki ktoś jak ja chodzi w koronie po domu".
Czytaj także: Film "Sztuka pięknego życia" zachwyca w kinach. Sprawdź, kiedy trafi do Max
Cezary Pazura - kim jest? Najważniejsze filmy
Cezary Pazura ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie w 1986 roku. Już w czasie studiów ujawnił swój wyjątkowy talent komediowy i dramatyczny, który wkrótce przyciągnął uwagę reżyserów. Po zakończeniu nauki rozpoczął pracę w teatrach, ale prawdziwą popularność przyniosły mu role filmowe i telewizyjne. Dziś znany jest z kultowych ról, który na zawsze zapisał się w historii polskiej kinematografii i stanowią nieodłączny element polskiej kultury.
Mowa oczywiście o rolach w:
- "Kiler" (1997) i "Kiler-ów 2-óch" (1999) – w reżyserii Juliusza Machulskiego, gdzie wcielił się w postać sympatycznego taksówkarza przypadkowo uwikłanego w świat przestępczy. Filmy te przyniosły mu ogromną popularność i status gwiazdy.
- "Chłopaki nie płaczą" (2000) – kultowa komedia, w której zagrał humorystyczną rolę gangstera Freda, będącą jedną z najbardziej pamiętnych kreacji w jego karierze.
- "Psy" (1992, 1994, 2020) – dramaty sensacyjne Władysława Pasikowskiego, w których wcielił się w postać Waldemara „Nowego” Morawca. Jego występy w tej serii pokazały jego zdolności dramatyczne.
- "Nic śmiesznego" (1995) – tragikomedia Marka Koterskiego, w której Pazura zagrał Adasia Miauczyńskiego, prezentując wyjątkowy kunszt aktorski w balansowaniu między komizmem a dramatem.
Cezary Pazura zachwycał nie tylko na wielkim ekranie, był również aktywny w telewizji. Zagrał w takich serialach jak "13 posterunek”, gdzie wcielał się w rolę posterunkowego Cezarego, co przyniosło mu ogromną sympatię widzów.
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA