Viki Gabor wyprowadziła się do Warszawy. "Najważniejsza jest strefa komfortu"

Viki Gabor wyprowadza się z domu. Dlaczego? 

Viki Gabor zaczęła swoją karierę, będąc jeszcze dzieckiem, bo w wieku 12 lat. Od tamtej pory piosenkarka dzieli swoje życie między Kraków a Warszawę. Jak sama niedawno przyznała w rozmowie z portalem Pomponik, postanowiła zadbać o swój komfort. 

Chciałabym już być na swoim. Normalnie się budzić na swoim, wysypiać się, bo hotele i życie na walizkach, to nie jest nic fajnego. Natura jest super i fajnie jest tutaj, po takim ciężkim okresie koncertowania, nagrywania, fajnie jest tu wrócić i odpocząć (...). Tu jest taka cisza, że możesz tak naprawdę położyć się tu na trawie i zasnąć i to jest niesamowity relaks. Najważniejsza jest taka strefa komfortu, gdy wybierasz sobie miejsce, w którym będziesz mieszkać. 

Nie da się ukryć, że życie na walizkach i kursowanie między Krakowem a Warszawą może być męczące. Mieszkanie w stolicy ma więc ułatwić piosenkarce nie tylko godzenie życia prywatnego z karierą, ale też zapewnić rozwój i większy spokój. Zdaniem Viki Gabor i jej rodziców, takie rozwiązanie będzie praktyczniejsze, niż dotychczasowe nocowanie w hotelach i kursowanie między jednym miastem a drugim. Tym bardziej, że artystka intensywnie koncertuje i jednocześnie pracuje nad nowym, czwartym już albumem... 

Bądź na bieżąco:

Viki Gabor zrobiła pierwsze tatuaże. Pokazała, na jakie dziary się zdecydowała!

Viki Gabor podjęła krok w kierunku samodzielności. Nie wszystko poszło zgodnie z planem

Viki Gabor wynajęła luksusową willę. Koszt przyprawia o zawrót głowy 

Reporter Damian Glinka w podcaście "Plot twist" wyjawił, że nowy dom piosenkarki znajduje się około pół godziny drogi od centrum Warszawy. Ma około 100 m2 i jest położony pośród natury. Powiedział także, jakie udogodnienia posiada willa, wynajmowana przez młodą gwiazdę.  

Na swojej posesji ma następująco: szklarnię, miejsce na grilla, jacuzzi, miejsce do gry w siatkówkę i wielki taras. Miałem okazję, żeby sobie pochodzić trochę po domu Viki i zauważyłem, że jest bardzo dobrą gospodynią, bo wszystkie zapasy są zrobione. Było czysto, ładnie. 

Koszt wynajęcia wilii reporter oszacował na 15 tys. zł miesięcznie. 

Przeczytaj też: Viki Gabor kończy 18 lat. "Już od dłuższego czasu czułam się dorosła"