Teść Anny Muchy jest znanym aktorem. Przyznał, że chce się wycofać, jest zmęczony sceną

Projekt bez nazwy (19)
Anna Mucha wróci z własnym cyklem w "Dzień dobry TVN"
Źródło: "Mówię Wam"
Kim jest teść Anny Muchy? Aktor zagrał w kultowych produkcjach, a dziś przyznaje, że coraz częściej myśli o zakończeniu kariery. Choć przez pół wieku rozbawiał i wzruszał widzów w niezliczonych produkcjach, dziś otwarcie mówi o zmęczeniu, znużeniu i realiach, które nie pozwalają mu odejść na zasłużoną emeryturę.
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Kim jest teść Anny Muchy?
  • Z kim jest Anna Mucha?
  • Dlaczego teść Anny Muchy chce porzucić aktorstwo?

Grzegorz Wonos chce zrezygnować z aktorstwa?

Grzegorz Wons to nazwisko, które na stałe zapisało się w historii polskiego kina i teatru. Widzowie pokochali go jako Andrzeja Więcławskiego z "Rancza", ale jego dorobek artystyczny obejmuje dziesiątki filmów, seriali i spektakli. Dziś jednak aktor przyznaje, że po pięciu dekadach nieustannej pracy scena nie daje mu już tej samej radości.

Ta ligowa młócka, jaką miałem, mówiąc w cudzysłowie, czyli to codzienne granie przedstawień przez 50 lat, to już troszeczkę mnie znużyło. Troszkę. To już jest niekomfortowe. Ciężej to znoszę, nie tak jak kiedyś
- przyznał aktor w rozmowie z Anną Jurksztowicz dla Złotej Sceny

Aktor nie ukrywa, że marzy o odpoczynku i spokojniejszym życiu, ale jak sam mówi - nie może sobie na to pozwolić finansowo.

Gdyby tak naprawdę zgadzało mi się w kasie wszystko, to już bym podziękował. To jest oczywiście niepopularne i nie powinienem tego mówić, bo jeszcze może ktoś ma jakieś zamiary artystyczne wobec mnie. Zapraszam oczywiście
 - dodał z charakterystyczną dla siebie ironią.

Mimo zmęczenia, Grzegorz Wons nie traci poczucia humoru i dystansu do siebie. Przyznaje, że choć niektórzy koledzy po fachu twierdzą, że nie wytrzymałby bez sceny, on sam chętnie by to "sprawdził organoleptycznie". Jak mówił - "może zatęskniłbym, ale chciałbym to przetestować".

Kim jest teść Anny Muchy?

Choć Grzegorz Wons rozważa wycofanie się z zawodu, jego życie zawodowe wciąż jest intensywne. W ostatnim czasie aktor wystąpił w spektaklu "Nadzieja", którego producentką jest Anna Mucha - partnerka jego syna Jakuba. To właśnie z tego powodu media często nazywają go "teściem Anny Muchy" (aktorka sama go tak nazywa), choć sam artysta podchodzi do tego z przymrużeniem oka.

Naturalnie Ania lubi stawiać na swoim. To bardzo silna kobieta, z charakterem, ale nigdy nie miałem z nią żadnego kłopotu. Bardzo dobrze dogadujemy się zawodowo
- powiedział w wywiadzie dla Onetu.

Syn aktora, Jakub, poszedł w jego ślady i również wybrał aktorską drogę. Początkowo ojciec próbował go odwieść od tego pomysłu, tłumacząc, że nie jest to 'najlepszy sposób na życie". Dziś jednak nie kryje dumy:

"Jestem z niego bardzo dumny. Powiedziałem mu: chłopcze, nawarzyłeś sobie piwa, to teraz pij. Ale radzi sobie świetnie" - powiedział Grzegorz Wons o synu.

Dla Grzegorza Wonsa teatr i film to już nie cel sam w sobie, lecz narzędzie, które pozwala mu zachować aktywność i dobrą formę psychiczną. Mimo zmęczenia nie odcina się od pracy całkowicie, choć coraz wyraźniej w jego słowach słychać tęsknotę za spokojem.

Czytaj też: Anna Mucha ostro do Kuby Wojewódzkiego. Wszystko przez słynną aferę w Gdyni z 2006 roku

Anna Mucha i Grzegorz Wons
Anna Mucha i Grzegorz Wons
Źródło: MWMEDIA
Grzegorz Wons
Grzegorz Wons
Źródło: MWMEDIA